Autor |
Wiadomość |
comar
Mały goldenek

Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 21 Lis 2011 Temat postu: Zjada .... tapczan. |
|
|
Mamy drobny problem z Polą. Jakiś czas temu nam rozwaliła tapczan na którym spaliśmy. Pomyśleliśmy ok, był już stary, miał małe dziurki, więc postanowiła zobaczyć z czego się składa. Aktualnie śpimy na czymś tymczasowym, ale wczoraj dorzuciliśmy na górę taki zwykły cienki piankowy materac, żeby było bardziej miękko. Dziś po przyjściu z pracy naszym oczom ukazała się Pola z kawałkami pianki wystającej z pyska. Pola nigdy niczego nie niszczyła a tu taki zonk. Macie jakieś pomysły jak jej delikatnie wybić z tego puchatego łba żeby nie niszczyła nam materaca. Chcemy coś kupić wygodnego i pewnie by nas lekko wkurzyła jakby nowy pogryzła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka011
Golden profesor

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:33, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Psiakowi się nudzi jak często z nią wychodzicie tak by się wyszalala? Bawicie się z nią? Długo zostaje sama? Moze musicie zapewnic jej wiecej ruchu, rozrywki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
comar
Mały goldenek

Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:39, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Psiak jest maks 3 godziny sam do południa, a tak to ma dość rozrywki, w domu ogród i każda okazja żeby wyjść to idziemy z nią, nawet do knajpy na piwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eski
Szczeniaczek

Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigrant
|
Wysłany: Pon 20:08, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To chyba norma mój też odkąd się zadomowił w domu , niszczy wszystko , gryzie wszystko , Miśki , Zabawki , Meble, Dywan , Kable , ale raczej to minie mój poprzedni psiak też tak miał wszystko mija z czasem Przynajmniej tak mi sie wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żywy ogień i loca
Mały goldenek

Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:33, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
a tego można oduczyć? zawsze szczeniaki tak robią? bo moja mama normalnie już sie niemoże doczekać jak goldi zacznie jej sikać na parkiet w nowym domu i gryźć ściany
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żywy ogień i loca dnia Wto 18:34, 22 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spu_misi
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 10 Maj 2011
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn-Koźle
|
Wysłany: Wto 19:02, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to normalne, gdyż nasza szczeniorka nigdy nic w domu nie zniszczyła współczuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdalena.k
Szkolony golden :)

Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:09, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
U nas zostały zjedzone dwie ładowarki - do kompa i do telefonu, a potem przez długi czas były radośnie rąbane ściany w przedpokoju Oprócz tego jakieś kapcie - norma. Może spróbujcie zrobić tak żeby mała zostawała sama w takim pomieszczeniu, gdzie nie ma za bardzo co zniszczyć?? Nasz Neruś zostaje w przedpokoju więc jedynie ściany ucierpiały, myślę, że jakby miał do dyspozycji łóżko to by i z niego zrobił użytek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka011
Golden profesor

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:01, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Z reguły szczeniaczki maja tendencje do niszczenia.... ale to sprawa osobnicza kazdego psiaka. My nasza sunie zostawiamy w korytarzu (tam ma swoje miejsce, spanko, miski) dopoki nie oduczy sie gryzienia. Jak na razie probowała zdewastowc ściany no i oczywiscie spryciula nauczyla otwierac sobie pozostale pomieszczenia Ostatnio jednak oberwuje poprawe - wracam do domu i wszystko na swoim miejscu. Niestety trzeba to przejść! I starac sie sie zapewnic psiakowi jak najwiecej rozrywki... w koncu wyrosnie i sie uspokoi mam nadzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
comar
Mały goldenek

Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:09, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ale nasza ma już prawie 11 miesięcy. Nigdy nic nie niszczy, nawet teraz ten normalne tymczasowe łózko. Kanapy w salonie też nie rusza, jedynie jak jest jakiś miękki piankowy materac zostawiony w sypialni to się nim zainteresuje jak nas nie ma. W przedpokoju psa nie zostawimy bo nawet okna nie ma, a planujemy zmienić mieszkanie gdzie nie będzie w ogóle drzwi i wtedy nic już się nie da zabezpieczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape88
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze/Świdnica Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:12, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Moja gryzła ściany przez pierwszy tydzień z powodu niedoboru wapnia. Kupiłam kość i od tego czasu spokój. Wyciągała też narożniki, ale mówiłam niewolno aż do skutku. Buty zawsze miałam schowane, żeby przypadkiem nie wpadła na pomysł zjadania ich, a teraz mogą spokojnie leżeć i ich nie ruszy. W ogóle nic nie niszczy. Wydaje mi się, że podczas naszej nieobecności musi spać, bo nic nie jest ruszone, nawet jedzenie Tyle, że zawsze zostawiamy ją po długich spacerach, gdzie naprawdę jest zmęczona. Także również współczuję tym, którym psiaki niszczą rzeczy. Widać dużo zależy od samego psiaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lenka011
Golden profesor

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:46, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj na wieczornym spacerze w miescie spotkałam Pania z 6letnia goldenka. Troche porozmawialysmy i powiedziala mi, że jej psiak nic nie niszczyl jako szczeniaczek -kompletnie nic nie ruszyl, a w momencie kiedy sunia skonczyla roczek zamienila sie w zjadajaca bestie ponoc zjadała koce, materace, pościel, 8 par butów, majtki, sakrpetki, co tylko miekkiego znalazla... Teraz ma 6 lat i ponoc do tej pory uda jej sie czasem cos zjesc. Pani nie wiedziala czym bylo to spowodowane.
Także jak widać psiak chyba może zacząc gryzc w kazdym wieku... Może Twój przechodzi pozniejszy okres buntu?
Agape88 - moja nie tyle jadła ściany co je drapala za nami tuz przy drzwiach wyjsciowych... a ze to sciana kartonowogipsowa to sie przebila do kartonu a wtedy to juz probowala go zebami wyciagnac na szczescie juz jej to przeszlo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
justynka1000000
Szkolony golden :)

Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:51, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
u Nas Pomogła komenda FE , jak tylko widze ze zaczyna grysc niedozwolone przedmioty to krzycze FE, a zanim sie nauczyła FE to pomogło klaskanie w reke, zeby odwzrocic uwage:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
żywy ogień i loca
Mały goldenek

Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:53, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
jak wasze gryzą ściany..... obiło mi sie o ucho niedawno że obgryzanie ścian to oznaka niedoboru wapnia i trzeba podawać witaminki żeby niczego mu nie brakowało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żywy ogień i loca dnia Pią 15:39, 02 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wiki Megulowa
Golden profesor

Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:23, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
żywy ogień i loca napisał: | jak wasze gryzą ściany..... obiło mi sie o ucho niedawno że obgryzanie ścian to oznaka niedoboru wapnia i trzeba podawać witaminki żeby niczego mu niebrakowało |
Możliwe lub po prostu nudy
A
piszę się osobno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdalena.k
Szkolony golden :)

Dołączył: 05 Cze 2011
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:35, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
U nas wapń nie pomógł Pomaga tylko duży zapas kostek i świńskich uszek na momenty gdy zostaje sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|