Autor |
Wiadomość |
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:18, 27 Sie 2007 Temat postu: Żebrak obserwator |
|
|
Mila ma już prawie cztery miesiące. Rośnie jak na drożdżach i wiecznie jest głodna. Daję jej nawet troszkę więcej Gilpy niż przewiduje norma. Niestety suchej karmy jest w porcji objętościowo mało. Pytałem weterynarza co jej dawać dodatkowo, powiedział nic. W porcji karmy jest wszystko w wystarczających ilościach. A Mila jest wciąż głodna. Nic nie możemy zjeść bo mamy obserwatora – żebraka, który z tragicznie ponurą miną przełyka ślinkę. W takich warunkach nie smakuje jedzenie. Czy wasze psy też w tym wieku były czy są takie i jak sobie radzicie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JackW dnia Pon 15:50, 27 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Pon 15:30, 27 Sie 2007 Temat postu: Re: Żebrak obserwator |
|
|
JackW napisał: | Nic nie możemy zjeść bo mamy obserwatora – żebraka, który z tragicznie ponurą miną przełyka ślinkę. W takich warunkach nie smakuje jedzenie. Czy wasze psy też w tym wieku były czy są takie i jak sobie radzićie. | Coś mi się mocno wydaje, że Wasza kochana Mila była dokarmiana podczas Waszych posiłków, w innym wypadku nie zachowywałaby się w ten sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 15:50, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może troszkę na początku jak była malutka. Ale teraz widzę, że jest autentycznie głodna. Zdarza się, że szczeka na szafkę w kuchni gdzie stoi porcja jej karmy (nie widzi ale wie o tym) lub próbuje otwierać zębami szafki i szuflady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Pon 15:58, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
JackW napisał: | Może troszkę na początku jak była malutka. Ale teraz widzę, że jest autentycznie głodna. Zdarza się, że szczeka na szafkę w kuchni gdzie stoi porcja jej karmy (nie widzi ale wie o tym) lub próbuje otwierać zębami szafki i szuflady. | He he głodna to ona raczej nie jest dostając zalecaną porcję karmy. Podobnie jak mój Barry jest po prostu "żarłokiem". Na Twoim miejscu po prostu zaczęłabym ignorować wszelkie jej próby wyproszenia jedzenie. Jeśli teraz jej popuścisz potem nie dasz sobie rady. U nas ignorowanie podziałało... teraz muszę wołać Barrego by coś zjadł, wcześniej sam warował w kuchni przy szafce z jedzeniem. Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lacrima
Szkolony golden :)
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:49, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Aris też tak ma! I nie jest dokarmiany przy stole. Widocznie żarłoczność to jeden z elementów jego charakterku. Przynajmniej już wiemy skąd się wzięło powiedzenie „ aż ślinka cieknie”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 20:16, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Goldeny mają opanowane do perfekcji udawanie, że są głodne. Zawsze i o każdej porze.
Jak jemy coś przy stole w kuchni, to kazdy po kolei czuje na sobie proszący wzrok(tata zawsze je śniadanie na pół z Liderem ).W jadalni nawet nie podchodzi-tam nigdy nic nie dostaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rikardo
Mały goldenek
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Letterkenny
|
Wysłany: Pon 21:38, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a czy twoj pies jak dostanie jedzenie...to w kilka minut pozniej daje jakies znaki ze jest glodny?albo widzisz to po nim??
Sadze ze psy wola jedzenie ktore zjadasz Ty..czuja zapach..i leci im slinka...ja ostatnio jadłem hamburgera ktory po prostu bardzo pachniał <mniam> i Dinek to zobaczysz tez mu poszła ślinka hehe i tez miał na to ochote chociaz niebył głodny.głodnego..z reszta zawsze kiedy widzi ze ide do kuchni to stoi przy nodze i czeka ze cos dostanie
P.S
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 22:05, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mila potrafi zjeść całą porcję i przyjść do kuchni z takim spojrzeniem jakby tydzień nie jadła. Po za tym jak śpi w innym pokoju, wystarczy jakiś minimalny dźwięk dochodzący z kuchni i już jest na posterunku, zaspana ale gotowa do akcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Pon 22:10, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przelyka slinke powiadasz ? Spaju jak probowal zebrania to patrzac nam w oczy bekal donosnie
Ignorowanie go dalo rezultaty... Gdy jemy posilki Spaju idzie pod stol i grzecznie sobie tam spi.... wie, ze jak skonczymy to cos w jego misce wyladuje... ale w misce, nie przy stole...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonsia
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 22:17, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Gloria zachowuje się identycznie. Śpi sobie spokojnie i wystarczy, że ktoś wejdzie do kuchni a ona już wychodzi taka jeszcze zaspana i gapi się tymi ślipkami. Kiedy coś jemy to na ogół siedzi i patrzy. Na początku to była tragedia bo właziła mi na kolana i normalnie nie mozna było nic zjeść. Teraz coraz częściej odpuszcza i wychodzi z pokoju bo wie, że i tak nic nie dostanie. Walczę z całą rodziną, żeby jej nie dokarmiali przy posiłkach. Mój tata to nawet twierdzi, że ja temu "biednemu" psu wszystkiego zabraniam a on sam nie może patrzeć na te jej smutne oczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iwonsia
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 22:19, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Heh... przypomniała mi się sytuacja sprzed kilku dni kiedy to mój narzeczony zajadał sobie kurczaczka a Gloria usiadła na fotelu naprzeciwko i wpatrywała się w niego przenikliwie. Jej pyszczek był tuż nad stołem i po kilku minutach spłynęła na niego strużka śliny pochodzenia zwierzęcego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aska Axelowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 23:20, 27 Sie 2007 Temat postu: Re: Żebrak obserwator |
|
|
JackW napisał: | Mila ma już prawie cztery miesiące. Rośnie jak na drożdżach i wiecznie jest głodna. Daję jej nawet troszkę więcej Gilpy niż przewiduje norma. Niestety suchej karmy jest w porcji objętościowo mało. |
Zalewaj tą suchą karmę ciepłą wodą. Jak napuchnie będzie jej objętościowo tyyyleeee, że Mila nie da rady tego przejeść!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 8:23, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Rikardo napisał: | a czy twoj pies jak dostanie jedzenie...to w kilka minut pozniej daje jakies znaki ze jest glodny?albo widzisz to po nim??
|
Jeżeli jem coś, z psiego punktu widzenia, dobrego(czyli lista potraw jest raczej bogata)to trudno nie zauważyć tych wielkich oczu wlepionych w jedzonko i cieknącej ślinki.
Lider generalnie jest zawsze głodny, nawet po zjedzeniu swojej porcji karmy, która wchodzi mu różnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lacrima
Szkolony golden :)
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:30, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Z tym bekaniem, to mój Aris też tak robi! Wygląda to tak jakby chciał przez to powiedzieć
„ Czy ty słyszysz? Jak tam pusto! A ty tak nic!!!”. Czym dłużej czeka, to głośniej i częściej beka. U mnie w domu zawsze zwierzęta pierwsze dostawały jedzenie, Aris też dostaje, więc robi tak: albo łapczywie zje, żeby mieć czas jeszcze popatrzeć jak jedzą domownicy, albo jak nie zdążyłby zjeść swojego, to najpierw przychodzi popatrzeć a jak my zjemy, to spokojnie wraca do swej miski. No taki już charakter, zawsze na coś liczy. Inny pies już dawno by się znudził a on to taki naiwniaczek. Ale bekanie w wydaniu Goldena też jest urocze (przynajmniej dla mnie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dora
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tomaszow Mazowiecki
|
Wysłany: Wto 21:45, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Oskar też nalezy do wiecznie głodnych psiaków. Jak dotąd jedynym sposobem jest wrzucenie do miski smakołyku podczas gdy my jemy i zamknięcie drzwi.Na szczescie nie drapie i nie piszczy tylko czeka aż skończymy bo wtedy też w nagrodę cos dostaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|