Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

załatwianie w domu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:46, 31 Paź 2012    Temat postu:

FibiLeo, napisałam o schronisku w kontekście taki, iż tam czasem przybywają psy już nauczone czystości itd bo np właściciel odszedł a wcześniej bardzo dobrze się psem zajmował, bo w schronisku są na prawdę różne psy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:23, 31 Paź 2012    Temat postu:

No to prawda. Co nie zmienia faktu, że różnie może się okazać... W sumie pies skąd by nie był raczej nie jest opcją dla leniwych.
Ale dobrze skończmy już może z tymi atakami, bo chyba znowu kogoś odstraszyliśmy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:23, 31 Paź 2012    Temat postu:

OMG! Ale dyskusja się zrobiła.. Chyba nie do końca mnie zrozumieliście, kocham naszego Kacperka, to taka mała kuleczka szczęścia, choć, pewnie jakbym miała wybór, to wybrałabym fokstarierka bo to 'sprawdzona' rasa, wiem czego się spodziewać itd. Ten pies, ta rasa i w ogóle fakt posiadania psa to pomysł mojego chłopaka, tyle tylko, że np w nocy to ja muszę z pieskiem wychodzić itd, więc jak piszecie, że nie powinnam mieć psa albo inną rasę to całkowicie się z tym zgadzam.. Mówiłam, że nie jesteśmy gotowi na psa itd..
Ale skoro już go mamy to chcę pieska wychować jak najlepiej, dlatego właśnie zaglądam na to forum. Inne tematy chyba też źle odebraliście, po prostu się dziwię, bo wszyscy mówią jakie te psy są mądre itd.. A ja tu mam małego głuptaska, który co chwilę siku na dywanik robi, nawet 10 min po tym , jak załatwił się na spacerze...i nie chodzi mi o zabijanie wiewiórek ani innych zwierząt, tylko bardziej o próbę temperamentu i jego instynktów łowieckich, ale widocznie ten ich nie ma. Właśnie za to bardzo kochałam mojego foksterierka, że był taki szalony, temperamentny a jednocześnie zawsze wiedział o co chodzi. Uwielbiał biegać, pływać, bał się jedynie... otworór kanalizacyjnych. 
A co do szczepień, to piesek był szczepiony i przez te 7 tygodni nie wychodził z domu...
Zaglądam tutaj bo chcę porady, a nie potępienia, skoro migdy nie miałam goldena, a inny pies w tym wieku inaczej się zachowywał ( jeszcze raz wspomnę, że goldeny są ponoć super mądre) co w tym dziwnego, że pytam isę doświadczonych ludzi o zdanie?
Skoro już tyle o tych psach wiecie itd to może ktoś ma pomysł jak oduczyć małego sikania w domu ? To jest dziwne.. Bo kilka razy zrobił to po spacerze (na którym też się załatwił). Nie wkładam mu mordki do tego co zrobił, nie jestem potworem. Słyszeliście o klatkach ? Tutaj ta metoda jest bardzo popularna, moj chłopak wczoraj wsadził tam psa, jednak nie mamy serca trzymać go w tej klatce (zaraz go smatąd wyjęliśmy), wydaje mi się, że prędzej czy później załapie, że trzeba robić wszystko na dworze. Oczywiście chwalę go jak się załatwi na dworze, daję nagrody itd...ani nie biję, ani nie krzyczę jak zrobi na dywan. Czy mam po prostu cierpliwie czekać? Mi się wydaje, że on rozumie, że trzeba robić na dworze, ale czasami albo się zapomina, albo jest zbyt podniecony, albo nie chce mu się sygnalizować. Jak był w aucie, na łóżku, w hotelowym pokoju czy w innym małym pomieszczeniu, dawał znać, że chce wyjść..
Czekam na Wasze mądre rady!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:32, 31 Paź 2012    Temat postu:

I nie podawałam psu regularnie lodu, tylko kilka razy kostkę lodu jako zabawkę, trochę ją pogryzł, trochę się nię pobawił, nie dawałam mu lodów do jedzenia...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:33, 31 Paź 2012    Temat postu:

Szczeniak nawet najmądrzejszej rasy na świecie nie będzie mądry od razu... Tak jak geniusze nie rodzili sie od razu geniuszami...

Nie będę tutaj pisać, że trzeba było się trochę wcześniej przyuczyć, bo to już po fakcie.. Więc musisz cierpliwie czekać to podstawa, wychodź z psem nawet co 30 minut, po każdej zabawie, spaniu , jedzeniu, piciu, dosłownie po wszystkim co szczeniak robi i chwal go wylewnie za każde siku na dworze. Jeżeli są u Was to do domu kup takie podkłady higieniczne i naucz malucha, że jak chce robić w domku (bo np nie wytrzyma) to niech robi na matę.. Jak zrobi poza to ignoruj jego zachowanie, ignoruj w ogolę psa, zetrzyj jak pies nie widzi. Pamiętaj, że nie przyjdzie to po jednym dniu, ale cierpliwości Wink Goldeny szybko pojmują co się od nich wymaga Wink ( u nas wystarczył tydzień czasu ) Rano jak wstaniesz czym prędzej zbieraj szczeniaka na dwór , po spaniu tak samo od razu pies wstaje i w momencie jest na dworze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:55, 31 Paź 2012    Temat postu:

Maty mamy porozkładane w domu, wychodzę z nim co chwilę, może dlatego jestem też trochę poddenerwowane bo kilka nocy nie spałam, wychodzę z nim naprawdę często, jak tylko się obudzi.. Dzisiaj np zrobił nr 2 dwa razy rano na dworze, generalnie to w domu tylko siku robi.. Niedawno właśnie zrobił ale to było dziwne bo było to jakieś 15 min po spacerze na którym też się załatwił, potem się bawił poszedł sobie na teras.. Poszłam sprawdić co tam u niego, zobaczyłam, że jest na tarasie i wrociłam do pokoju, on przybiegł do mnie i właśnie torchę popuścił.. Jak sika w domu to tak tylko trochę, jakby popuszczał, niby jest zdrowy, za 2 h idziemy do weterynarza.btw przeczytałam wiele książek, wiem co robić w teorii, jednak to nie pomaga... Czy ktoś używał klatki ? Chodzi o to, żeby pies miał dość miejsca żeby mógł się położyć, zjeść itd, ale za mało żeby sobie w klatce nabrudzić. Potem trzeba go wypuścić z klatki i pójść na dwór, żeby się załatwił, trochę się pobawić, potem wrócić do domu, trochę pobawić i znowu do klatki... I tak przez tydzień. Ja nie lubię tej metody, jest dla mnie okrutna i zmusza pieska do trzymania, ja wolałabym nauczyć go sygnalizowania że chce się załatwić ( co już kilka razy zresztą zrobił). W nocy wzięliśmy go do łóżka, w łóżku nie nasika, więc po prostu nas budzi jak chce iść, ale ostatnio sam z niego zeskoczył więc t ta metoda już może nie działać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:12, 31 Paź 2012    Temat postu:

Jak mały już woła, nawet jak jest to nieregularnie to super! to znacz, że wie o co chodzi. Pamiętaj u takiego maluszka pęcherz czasem zawodzi tzn nie ma się co martwić (chyba, że np ma zapalenie pęcherza, łatwo poznać bo wtedy pies kuca do siku , ale puszcza 2-3 kropelki, a kuca jakby co najmniej pół wiadra chciał nasikać i tak dosłownie co 3 minuty). Więc dalej regularnie z nim wychodź tak jak to robisz, a zauważysz coraz mniej wpadek w domu aż znikną całkowicie Trzymam kciuki tylko cierpliwości

p.s okrutna ta metoda z klatką .... Jak dla mnie to szczeniak nawet pod siebie czasem robi... Więc ja bym odradzała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:31, 31 Paź 2012    Temat postu:

Uzbrój się w cierpliwość. Wyeliminowanie wpadek w domu przed 3-4 miesiącem życia jest według mojego doświadczenia, (a miałam już 3 psy i wszystkie mądre) niemożliwe. To małe dziecko. Oczywiście, ze jak się podekscytuje zapomina wołać. A jak robi dwulatek? Też wszystko już niby wie, ale jak jest zajęty zabawą to kucnie za zasłonką i zrobi szybko siusiu w majtki, żeby móc się dalej bawić. Nie znęcajcie się nad psem (bo nie wiem jak inaczej nazwać trzymanie maleństwa w klatce z dala od ludzi) tylko dlatego, że jest szczeniakiem i inaczej nie umie i nie może. On musi być jak najwięcej z ludźmi, poznawać Was, socjalizować się. Na Boga cierpliwości. Swoją drogą nie wierzę, e ten Twój foksterier miał 7 tygodni i tylko raz nasikał w domu. Może miał na przykład 3.5 miesiąca, co?

I na litość, nie musisz wstawać w nocy 10 razy. Nauczysz tylko psa budzenia Cię w nocy nie wiedzieć po co. Moja mała wychodziła przed moim pójściem spać, a potem rano, z początku o 5, potem o 6, teraz koło 7, 7:30. Weź sobie do pokoju papierowy ręcznik i torebki foliowe. Jak nasika sprzątniesz jak się obudzisz. Nie popadajmy w obłęd. Tym sposobem Fibi nauczyła się, że w nocy się śpi, a nie spaceruje. Jakiś czas zostawiała mi kałuże, a jak dorosła do tego, żeby wytrzymać noc, po prostu przestała i tyle. Dziś już jej się to nie zdarza. Ale jeszcze niedawno, jak zaczęła przebywać z kotem parę razy się zsiusiała, bo była podekscytowana zabawą i nie wołała. To normalne. Z czasem kot spowszedniał i problem zniknął. Nie wymagaj od psiego niemowlęcia, żeby miało psychikę dorosłego psa!!!

I najlepiej ustalcie sobie z chłopakiem dyżury kto kiedy zajmuje się psem, bo sytuacja, że osoba, która nie chciała psa ma na głowie wszystkie obowiązki jest zła dla wszystkich.

Poza tym zapewniam Cię, że goldeny to są bardzo mądre psy, z pewnością nie głupsze od foksterierów. Czasem tylko właścicieli pamięć zawodzi Evil or Very Mad

A i jeszcze jedno - ze szczepieniami jesteś w błędzie Exclamation Piesek nie ma być szczepiony raz, tylko 3 razy, a kwarantanna kończy się 10 dni po 3 szczepieniu. Pierwsze szczepienie wypada w wieku około 5 tygodni, drugie chyba około 9 tygodni, a 3 szczepienie, kiedy psiak ma 12 tygodni. Dopiero 10 dni potem możesz bezpiecznie zabierać go na spacery Exclamation Kwarantanna kończy się kiedy psiak ma ponad 3 m-ce Exclamation W przeciwnym razie grożą mu psie choroby zakaźne, takie jak parwowiroza, czy nosówka, które często są śmiertelne lub pozostawiają nieodwracalne szkody - np. paraliże i niedowłady w przypadku nosówki. Radziłabym zacząć się stosować do kwarantanny, bo na pewno nie chcesz mieć psa kaleki Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FibiLeo dnia Śro 21:43, 31 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Inez
Szkolony golden :)
Szkolony golden :)


Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kiekrz/Poznań

PostWysłany: Czw 11:27, 01 Lis 2012    Temat postu:

Jeśli Twój chłopak założył, że wybierając tę rasę nie będzie trzeba z psem nic robić, a on sam się wychowa i przystosuje do ludzkiego trybu życia, to niestety był w błędzie. Pomijając predyspozycje rasy do nauki i pracy z człowiekiem, to przecież każdy pies jest indywidualną osobowością i jeden będzie od urodzenia geniuszem, a z innym będzie trzeba miesiącami pracować nad uzyskaniem podobnych efektów. Golden jest moim pierwszym psem, ale przygotowując się do jego posiadania jedno wiedziałem na pewno - że będę musiał poświęcić dużo pracy, cierpliwości i konsekwencji na wychowanie.
Wierzę, że Twój foksterier był przecudownym psiakiem, ale nie porównuj do niego, bo to chyba najgorsze co można robić. Drugiego takiego samego na pewno mieć nie będziesz. Poza tym nigdy nie masz pewności, że biorąc ponownie foksteriera akurat nie trafiłabyś na jakiegoś uparciucha Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:55, 01 Lis 2012    Temat postu:

Niestety, problem sikania w domu się wręcz nasilił ostatnio ! Albo Casper poczuł się już zbyt pewnie i nie chce mu się trzymać.. Albo nie wiem.. Kilka razy zsiusiał się jak ubierałam się żeby z nim wyjść.. Albo jestem w pół minuty gotowa, albo mam plamę na dywanie.. Najgorsze że potem już mu się nie chce załatwiać na dworze ( ale i tak z nim wychodzę), a nie mogę przeciez nagle wylecieć w piżamie itd, rozumiecie.. On po prostu nie daje nam szansy, albo już teraz idziemy, albo siki na dywanie... Wczoraj pierwszy raz został sam na jakiś czas ( chłopak najpierw wsadził go do klatki, ale go przekonałam, że to zły pomysł). Psoak był bardzo grzeczny, tyle że jak tylko przyjęchaliśmy, w ciągu 1 min załatwił się na dywan.. Już nie wiem co robić, czytałam opinie żeby nie zrwacać na to uwagi jak się załatwia w domu ale to chyba nie najlepszy pomysł, bo jakoś trzba mu zasygnalizować, ze to nie tak ma byc.. Poza tym, im częściej sika w domu tym rzadziej na zewnątrz i nawet nie mogę go za to nagradzać...
Wczoraj byliśmy u weterynarza- pies zachował się na medal, dostał szczepionkę itd...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:54, 01 Lis 2012    Temat postu:

Caper... Ja ucząc swoją sunie załatwiana się na dworze dosłownie wylatywałam w piżamie na dwór... Coś za coś... Poza tym szczerze mówiąc nie wiem czego Ty oczekujesz, że taki pies poczeka aż się ubierzesz, umalujesz , uczeszesz a najlepiej wykąpiesz jeszcze i dopiero z nim wyjdziesz? No błagam Cię.... Ja na prawdę próbuje być wyrozumiała ale bez przesady!
Jak nie chcesz mieć plamy na dywanie to zanim się ubierzesz daj malucha na matę i pilnuj by na niej siedział (najlepiej nauczyć komendę zostać/czekaj ).
A poza tym cierpliwości!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:06, 01 Lis 2012    Temat postu:

Cytat:
Ja na prawdę próbuje być wyrozumiała ale bez przesady!


Ja też właśnie próbuję i coraz gorzej mi idzie Evil or Very Mad Ile razy można powtarzać w kółko to samo? Że to normalne? Że tak już mają niemowlęta, i ludzkie i psie? Tak, ja też właśnie wylatywałam w piżamie, albo o 4 rano w samej koszulce nocnej. I tak, trzeba wybiegać! Zakładasz płaszcz na piżamę, buty na stopy i nie ma Cię! On nie będzie czekał bo nie może! I to nie jest problem. On ma 7 tygodni i to jest normalne. Przestań wreszcie traktować to, jako problem a swojego psa jak nienormalnego. Jesteś w stanie się pogodzić z tą rzeczywistością, czy nie? Bo jak nie, możesz go odsprzedać komuś, kto takie podstawy o psach wie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caper
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:18, 01 Lis 2012    Temat postu:

A myślicie, że ja zakładam szpilki i robię make upprzed wyjściem ? Nie mogę spać wpłaszczu i butach, a właśnie nawet na to nie mam czasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FibiLeo
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:24, 01 Lis 2012    Temat postu:

No to trudno, to musisz wytrzeć... Albo wstać i ubrać się zanim się psiak obudzi. Jak wolisz. To wciąż żaden dramat!
Szczerze mówiąc ja przez jakiś czas spałam w spodniach i prosto z łóżka wskakiwałam w klapki, o tyle było prościej, że było lato. Ale i tak nie zdążałam i co z tego? Wycierałam i tyle. Pogódź się z tym, że ten pies jeszcze milion razy narobi Ci w domu...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez FibiLeo dnia Czw 19:28, 01 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulina1805
Doświadczony goldeniarz
Doświadczony goldeniarz


Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:06, 01 Lis 2012    Temat postu:

A teraz tak na spokojnie, nie możesz wyobrażać sobie że Twój pies po 2 -3 razach załapie, że siusiu i kupka tylko na dworze. Musisz być cierpliwa i konsekwentnie wypuszczać psa na podwórko nawet co 20-30 minut, sowicie nagradzając za każdą niespodziankę zostawiona na dworze. Nie możesz karać psa jak załatwi się w domu ale to chyba wiesz... Poza tym musisz dokładnie wyczyścić miejsce gdzie psiak nasiusiał ...

Musisz wyczuć kiedy Twój maluszek "szuka miejsca" przed sikaniem. Wtedy zaczyna się wiercić , wąchać, w takich momentach zbierasz psa na ręce i na dwór zrobi nagroda i bardzo bardzo wylewne nagradzanie słowne Jak widzisz, że nie możesz pozwolić sobie na wyjście natychmiast daj młodego na mate i tak samo nagradzaj. Jak będziesz bacznie obserwować swojego malucha dostrzeżesz małe symptomy, które wskazują, że pies chce siku.

Pamiętaj też by automatycznie po zabawie, spaniu (tutaj przede wszystkim!! ) jedzeniu (po jedzeniu zawsze są kupki ), piciu wyprowadzać psa i czekać aż się nie wysika na dworze.

P.S Pamiętaj o jednym, nie możesz od razu po zrobieniu siku zabierać pieska do domu pobaw się z nim chociaż przez chwile po tym jak zrobi co ma zrobić, nigdy przed . Dlaczego? Taki maluch zapamięta sobie, że jak szybko zrobi siku to nici z zabawy i będzie musiał wracać do domu, a jak postąpisz jak opisałam wyżej najpierw siku, potem zabawa- pies będzie robił zaraz po wyjściu z domu, by jak najszybciej móc się bawić Wink Polecam sama stosowałam i działa

aha i jeszcze jedno, szczeniak to szczeniak takie psie niemowlę i zdarzy mu się posiusiać z podekscytowania, z radości, ze strachu (chociaż mam nadzieję, że tego nie będzie musiał doświadczać) i niestety musisz się z tym pogodzić Pamiętaj tez, że sikania na maty trzeba pieska nauczyć tak jak sikania na dworze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin