|
|
Autor |
Wiadomość |
comar
Mały goldenek
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:04, 17 Cze 2011 Temat postu: Szkolenie - psie przedszkole czy pies towarzyszacy |
|
|
Chcemy iść z naszą Polą na szkolenie. Pola ma 5,5 miesiąca, słuchać się słucha, podstawowe komendy opanowała ze mną bez problemu. Jednak jak jesteśmy na spacerze to dopóki nikogo nie ma dookoła nie ma problemu, gdy się tylko ktoś pojawi to klapki na oczy i idzie się przywitać. Urocze to może i jest ale nie wszyscy lubią być obślinieni przez psy, a ja też wolałbym żeby pies był przy nodze jak mu powiem. I tu nasuwa się pytanie.
Dzwoniłem do osoby tresującej psy i rozpoczynają za nie długo psie przedszkole. Czy warto na coś takiego iść? Pies ma kontakt z innymi psami kilka razy w tygodniu itp. Nie lepiej poczekać chwilkę i iść z psiakiem na szkolenie na psa towarzyszącego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
comar
Mały goldenek
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:38, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jaki Conor ?
do Państwa Mielimąka, najbardziej go polecali.
Wątek przeczytałem, masakra. W życiu bym nie poszedł do szkoły gdzie używają kolczatek bicia itp. i takie miałem założenie od początku. Jeżeli by mi się na początku coś nie spodobało to bym zrezygnował z takiej szkoły.
Wracając do tematu to psie przedszkole czy pies towarzyszący?
I jedno pytanie, z kim pies powinien w takiej szkole się uczyć, ze mną czy z żoną? Dodam że mnie dużo bardziej słucha oraz wszystko co do tej pory Pola się nauczyła to moja zasługa. Z drugiej strony z żoną przebywa dużo więcej czasu, oraz jej pozwala na dużo więcej, czyli wchodzenie do łóżka spać itp. A może to jest obojętne?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez comar dnia Pią 16:46, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 18:00, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sorki, Comar oczywiście
O tym ośrodku który wybrałeś nic nie słyszałam - ani dobrze, ani źle.
Nie mają chyba też strony internetowej więc napisz proszę, jaki jest zakres psiego przedszkola ( czego psy się uczą, co się tam robi?), bo PT to wiadomo.
I dlaczego masz czekać jeszcze trochę zanim zapiszesz Polę na PT - czy są tam jakieś granice wieku, że do iluś miesięcy przedszkole, a od iluś - PT?
Co do szkolenia psa powiem Ci jak to wygląda u nas - w zajęciach może brać udział cała rodzina, nawet dzieci, ale kiedy jeden ćwiczy z psem - reszta ma siedzieć cicho i nie przeszkadzać.
Można się zamieniać ( czyli raz ćwiczy jedna osoba, raz druga), jednak nie w czasie ćwiczenia, ale w przerwie w sesji szkoleniowej ( bo inaczej robi się zamieszanie).
Dobrze jest jeśli na zajęcia przyjeżdżają wszyscy opiekunowie psa - bo raz, że uczą się jak z nim pracować, a dwa - że wtedy ćwiczą pod okiem instruktora, który na bieżąco koryguje ich błędy i nie "zaćwiczają " tych błędów w domu.
Zajęcia z małą grupką prowadzi jeden trener.
Jeśli psów jest więcej albo trafią się psy problemowe, wtedy jest dwóch trenerów ( albo i trzech) którzy pomagają kursantom.
Czy w szkole, którą wybrałeś nie ma takiej możliwości żebyście ćwiczyli z psem oboje z żoną?
No i jeszcze jedno - w dobrych szkołach zwykle można przyjechać i pooglądać jak wyglądają i jak są prowadzone zajęcia zanim zdecydujesz się zapisać. Bo to, że ktoś Ci powie, że pracuje metodą pozytywnych wzmocnień nic nie znaczy - ja z moją suką trafiłam na takie szkolenie prowadzone przez sędziego związku kynologicznego, pani przez telefon była bardzo miła i przekonująca, a w rzeczywistości już na drugiej lekcji usłyszałam, że mam sukę dominującą, krnąbrną i bez kolczatki się nie obejdzie. Podwieszanie psów na smyczach, powalanie ich na ziemię, krzyki, szarpanie i zmuszanie do wykonywania komend były na porządku dziennym - i tak sobie pozytywnie wzmocniłam psa, że już na kursie zaczęła rzucać się na inne psy i ludzi..."Odkręcenie" tego, co zepsułam z własnej głupoty zabrało mi rok ciężkiej pracy nad budowaniem zaufania psa do mnie i nad wzajemnych porozumieniem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gocha2606 dnia Pią 18:02, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
comar
Mały goldenek
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To jest osrodek z Pstraznej. Droga miedzy Rybnikiem a Raciborzem.
Zadzwonie jutro i pogadam jeszcze na spokojnie. W zasadzie z tego co zapamietalem z rozmowy telefonicznej to wiekszosc sie zgadza ze szkoleniem na PT. Bynajmniej nie chce zeby Pola byla traktowana jako zupelny swierzak bo jednak troche juz umie
Dzieki za ostrzezenie teraz to juz w ogole wszyscy beda miec u mnie z gory przerabane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Sob 2:49, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, jeśli potrafisz nauczyć psa podstawowych komend i on je bez problemu wykonuje, nie musisz iść na żadne szkolenia. To kwestia ćwiczenia tychże komend w coraz to bardziej rozpraszających środowiskach. Za te pare stówek wolałbym coś pupilowi fajnego kupić i popracować z nim sam. W necie jest pełno porad jak to robić. Sam jeszcze kilka miesięcy temy myślałem o takim szkoleniu, ale kiedy przeczytałem czego się tam nauczymy stwierdziłem, że Fazer to wszystko już potrafi. Oczywiście wszystko wychodzi nam najlepiej w domu lub na podwórku, ale z każdym wyjściem "do ludzi" jest lepiej:) A natchnienia szukaj u Skiddera - superpsa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fazer dnia Sob 2:55, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadzina842
Szczeniaczek
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubań-Eindhoven Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam!
Czytalam Wasze posty na temat szkolenia i wyboru dobrej szkoly. w zwiazku z tym mam pytanie czy ktos slyszal cos na temat szkoly z Boleslawca-dolny slask AS-POZYTYWNE SZKOLENIE PSOW. Zapisalam tam mojego Marleya, chcialabym poznac wasze opinie moze ktos juz korzystal z uslug tej szkoly?
Pozdrawiam Marta i Marley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|