Autor |
Wiadomość |
nusia17
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:29, 14 Lut 2008 Temat postu: Szczenięca zabawa czy próba dominacji ? |
|
|
Tak wiec wydawalo nam sie, ze pokazalismy naszej bardzo "charakternej" suni, ze nie ona tu jest przewodnikiem, ale.. no wlasnie jest jedno ale.. Otoz nasza rodzinka jest spora, a najmlodszy osobnik ma 8 lat. Mnie(18 lat), taty, mamy, brata(14 lat) slucha, reaguje na ostre nie. Problem jest z dwoma mlodszymi chlopcami. Maja po 8 i 12 lat. Gorzej z tym 12 letnim. Czasem gdy idzie, poprostu sobie idzie, a ona obok.. w pewnym momencie.. skacze na niego i zaczyna tarmosic za ubranie. On nie odpycha jej no bo wiadomo to nie jest dobra metoda, ale staje i mowi NIE. Ona w ogole nie reaguje.. kiedy ktos starszy mowi NIE wtedy kiedy ona go tarmosi tez nic.. Nie wiemy czemu nas wszystkich hm.. powiedzmy szanuje, a jego nie.. od razu upredze, ze nic zlego nigdy nie zrobil suni..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bajka
Golden profesor
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:37, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przejdzie jej to....ja mam to samo z moja Bajka..nie moge przjesc z pokoju do kuchni bo mnie ciagnie albo za nogoawke od spodni albo za kapcia...Meza nigdy nie zlapala za spodnie czy za skarpetke. Tylko mnie tak ciorga. Czasem stane i powiem pusc to tylko zawarknie z kapciem w pysku polozy sie i czeka az znowu sie rusze. ja to odbieram jako chec zabawy, nie dominacji. To jest szczeniak, wyrosnie z tego sam. Moj maz mowi, ze on jest alfa a ja beta I ze jego szanuje bardziej niz mnie. Mozliwe... To zalezy od charakteru...pies wyczuwa kto jest sliniejszy i ma wiekszy respekt do tej osoby, tak mi sie wydaje. Mnie to nie przeszkadza, ze ciagnie mnie za kapcie, wrecz bawi mnie ta jej zabroczosc. Robie jej na zlosc i wyciagam noge, a kapec zostaje u niej w pysku. Wtedy nie jest juz atrakcyjny, bo nikt go nie ciagnie, nie szarpie i po prostu zostawia go na podlodze i biegnie po drugiego ktory jescze jest na drugiej nodze.... Nie walcze z nia...czasem chodze bez kapci, niech ma ta frajde....Wyrosnie z tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nusia17
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:55, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no mam nadzieje, ze wyrosnie z tego bo wiem, ze jest sunia z charakterkiem, a przy tym baaardzo inteligentna i pojetna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:55, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam taka sytuacje , ze moj chloptas skacze na mnie jak przechodze obok, jak powiem nie to zostawia i rusze sie i znowu swoje.Albo jak ma zabawke to za wszelka cene proboje mnie wciagnac do zabawy , opierajac sie o mnie , uderzajac mnie maskotka , albo kladac maskotke kolo mnie i od czasu do czasu jak ja sobie gryze to skubnac mnie tez potrafi, a ze mna mleczaki to to boli.Gdy krzykne ze boli to ta ma radoche i skacze na mnie, byle sie z nim tylko pobawic.To taki zaczepnik.Meza znowu wogole nie rusza. Totalny respekt.Jak to samiec z samcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doroth6
Szkolony golden :)
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 19:21, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mam ten sam problem z moim psiakiem...poszarpane koszule męża podarte skarpetki już czasami nie mam siły...kiedy mówię zostaw to jeszcze szczeka na mnie i próbuje chwycić zębami za rękę . Staram się tego oduczyć ale żadnych rezultatów. Mam nadzieje ze z tego wyrośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:48, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
wyrośnie, wiem coś o tym!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afra
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KUJAWSKO-POMORSKIE Kowalewo Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:51, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja Afra tez jest nie znosna i uparła sie na mojego bratanka ktory ma 6 lat i nie moze sobie z nią poradzic:-( Ona nie da mu przejsc spokojnie, jest malutki jeszcze i nie ma siły żeby sobie poradzic z nia Poza tym jest nie znośna jak wyjde z nią na łąkę: skacze na mnie, wykonuje ruch kopulacyjne na mnie,ciagnie i gryzie za ręce. Nprawde meczy mnie to i denerwuję, zamiast byc zainteresowana kijem , który próbuje jej rzucac to ona gryzie, skacze. Pomóżcie jak odłuczyc ją tego ????? Ma 6 miesięcy Afra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Pią 22:30, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Afra napisał: | Moja Afra tez jest nie znosna i uparła sie na mojego bratanka ktory ma 6 lat i nie moze sobie z nią poradzic:-( Ona nie da mu przejsc spokojnie, jest malutki jeszcze i nie ma siły żeby sobie poradzic z nia Poza tym jest nie znośna jak wyjde z nią na łąkę: skacze na mnie, wykonuje ruch kopulacyjne na mnie,ciagnie i gryzie za ręce. Nprawde meczy mnie to i denerwuję, zamiast byc zainteresowana kijem , który próbuje jej rzucac to ona gryzie, skacze. Pomóżcie jak odłuczyc ją tego ????? Ma 6 miesięcy Afra. |
To ze wykonuje ruchy kopulacyjne na Tobie to mysle ze zly znak, ona wyraznie chce Cie zdominowac. Na Twoim miejscu sprobowalabym wzmocnic swoja pozycje. To ciagniecie i gryzienie po rekach to czesto sie zdarza w tym wieku, ale sadze ze musisz zaczac wiecej pracowac z Afra. Jesli masz mozliwosc to moze zapisz sie na szkolenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anek79
Golden profesor
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:42, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moj synek ma sześć lat a Kiara chciał go zdominować. Ale od kąd on jej podaje karme jest poprawa do tego stopnia że słucha go jak nas a czasem tarzają się po podłodze jak dwa małe szczeniaczki. Kiedy idziemy gdzieś a Filipek biegnie pierwszy ona biegnie za nim, jak udaje klepiąc Filipa po pupie to wchodzi między jego pupcią i moją ręką . Mąż gdy wezmie małego na rece a on zaczyna piszczeć z radości ona skacze wokół nich i szczeka jak by mówiła żeby natychmiast go postawił na ziemie, gdy jest juz postawiony na ziemi to łapie go za rękę jak by chciała go zabrac gdzieć daleko od mojego męża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afra
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KUJAWSKO-POMORSKIE Kowalewo Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:39, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No nie bardzo moge z nia na szkolenie bo nie pasuje mi godzinowo-do 17 pracuje a gosc powiedzial ze na 17 musiałabym byc u niego juz:-( A moze jakieś sposoby domowe, moze jakos moge ja tego oduczyc sama????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|