Autor |
Wiadomość |
Adam_J
Szkolony golden :)
Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Pon 16:45, 29 Gru 2008 Temat postu: Szczeniak powarkuje/kwarantanna |
|
|
Witajcie ponownie.
Mam jeden problem. Zahra moja suczka uwielbia moją mame i tate też ale czasami jak do niej podchodzę albo mnie zaatakuje albo na mnie warczy. Ale na spacerach nie próbuje uciekać. Co to może znaczyć?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ankaIgoldi
Golden profesor
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 1477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tczew Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:02, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sunia najprawdopodobniej w ten sposób próbuje pokazać swoją dominację nad Tobą. Może spróbuj z nią częściej pracować, szkolić ( proste komendy) to pozwala złapać z psiakiem kontakt. To ogromna frajda dla psiaka i dla Ciebie.
Na forum znajdziesz mnóstwo tematów dotyczących szkolenia pieska.
Pozdrawiamy Ania i Goldi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angir
Mały goldenek
Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lodz / Szwajcaria Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:02, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
dokladnie
musisz z nia pracowac to was do siebie zblizy:)
ale faktem jest ze musisz jej pokazac ze ty jestes wazniejszy a ona potem, oczywiscie musi wiedziec ze nie jestes jej rywalem ale musi poznac swoje miejsce w hierarchi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wishina
Golden profesor
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 1120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:21, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja od siebie dorzucę karmienie z ręki, zamiast z miski. To pokazuje psiakowi, zę to Ty jesteś ważniejszy bo rodzielasz największe dobra - zarełko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nadtalia
Gość
|
Wysłany: Sob 14:32, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
musicie spęedzać ze sobą wiecej czasu na zabawach spacerach i ty podawaj jej posiłki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:11, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam podobny problem: Mój Goldy ma 10 tyg. jest u nas od 3 dni a już zorjętowałam się że chciałby dominować, kiedy zabieram mu kość warczy na mnie próbuje z nim pracować ćwiczę jego charakter np. w trakcie jedzenia trzymam w jego misce rękę, kość jak dostanie po jakimś czasie próbuje mu odebrać poprzedzając to komendą zostaw i powoli zaczynam tresurę jeśli można to tak nazwać ale jakiś skutki daje: zaczyna siadać, na spacerze nie odchodzi już z każdym napotkanym przechodniem ale smyczy nadal nie bardzo toleruje itp. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia do mojego postępowania proszę o radę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:20, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja tylko mam pytanie - jak to na spacerze? to on nie ma kwarantanny?
mój piesek też warczał przy kości - trzeba drobnymi kroczkami, najlepiej na "wymiankę" podtykasz mu super pysznego smakołyka, ale tak, żeby się naprawdę zainteresował i jeśli pozwoli dotknąć najpierw siebie (Dundi warczał nawet jak jego głaskałam), a jak pozwoli na to - powoli zacznij z kostką. Powinno zadziałać, powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:33, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie czytam o jakiś kwarantannach i nić z tego nie wiem ja próbuję nie mieszać mu w głowie gazetami wyprowadzam go na dwór i odnoszę wrażenie że łapie o co w tym wszystkim chodzi, zdarzy się że nie zdążymy ale to są dopiero początki i tak jestem mile zaskoczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:52, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no dobra, sikania można oduczyć, ale jak pies złapie nosówkę albo parwo możesz go - takiego maleńkiego - nie odratować!!! żaden wet Ci nie mówił o kwarantannie? a hodowca? pies naprawdę bezpiecznie może wychodzić dopiero po 3 szczepionce! owszem, niektórzy wychodzą po 2, ale 10-tyg. szczeniak chyba nawet jeszcze tej nie miał, o ile dobrze pamiętam? przemyśl to wychodzenie - łatwiej sprzątać w domu niż leczyć malucha... to naprawdę może skończyć się nieszczęściem!
jeszcze co do tej kostki - na Twoim miejscu przemyślałabym też używanie komendy "zostaw", kiedy chodzi Ci o ukochaną kostkę - jakiej będzie używać komendy na spacerach, kiedy będziesz chciałą, żeby pies natychmiast zostawił to, co gryzie czy zjada? lepiej, żeby nie kojarzyło mu się to z ukochaną kosteczką! może lepiej "puść"? nie chcę się wtrącać, tak tylko przyszło mi do głowy, ze u mnie kategoryczne "zostaw" jest na coś złego, co pies ma natychmiast zostawić i odejść od tego.
Pozdrawiamy,
Juston i Dundi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika i Porto
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:48, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Psa do czasu zakończenia cyklu szczepień sie nie wyprowadza ponieważ jest narażony na choroby zakażne przenoszone nawet przez zdrowe dorosle psy.
Co do komendy to nie istotne czy zostaw czy puść pies ma wypluć to co ma w paszczy czy to ukochana zabawka czy żarcie z trawnika , czy kaczka z aportu.
tamatem watku byla jednak agresja dla szczeniaka jest to tylko zabawa w ustawianie sobie stada wiec proponuje sie bawić w to samo ze szczeniakiem czyli przepychac przewracac przytrzymywac oczywiscie tak żeby malego nie uszkodzić , podchodzić do miski karmic z reki zabierac miche w trakcie jedzenia i oddawać sa różne sztuczki a co do smyczy wszystko przyjdzie z czasem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No dobra nikt mi o tym nie mówił a szczeniaka którego kupiliśmy biegał już przynajmniej od 3 tygodni po domowym podwórzu wraz z innymi psami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:08, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jusia napisał: | No dobra nikt mi o tym nie mówił ,... |
a powinien, również zanim kupiłaś psa powinnaś troszkę poczytać , co do kości dając psu trzymaj za jeden koniec i sobie memla, on musi Ciebie kojarzyć z czym dobrym, Ty po drugiej stronie pyszności - czyli dobro wychodzi od człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:11, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam trochę może za mało.Pisało co prawda o kwarantannach ale w tych artykułach opisywali je jako alternatywę a nie jak obowiązek czyli można ale niekoniecznie.
Szczegółów dowiaduję się tu.
Proszę o dalsze uświadamianie wszelkie dobre radu potraktuję poważnie z góry wielkie dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wishina
Golden profesor
Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 1120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:45, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tu znajdziesz szczegółowe informacje:
http://www.goldenretriever.fora.pl/zdrowie,78/kwarantanna-kto-mi-wytlumaczy,886.html
Ja od siebie dorzucę, że miałam 2 psiaki, kiedy nikt nie słyszał o dodatkowych szczepieniach i było ok.
Obecnie wyszliśmy z założenia, że jeśli piesek umie załatwiać się na dworze, to nie będziemy tego psuli. Był więc psiak pod pachą, 5 sekund na trawniku, z dala od kup, psów i innych niebezpieczeństw i do domku.
Poza tym spacerki po lesie i kontakty z innym szczeniakiem w wieku Indi. Ale to już sprawa każdego właściciela i podejścia do spraw kawarantanny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jusia
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:24, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś z powodu tej kwarantanny byłam u weterynarza: Małe spacerki nie powinny mu zaszkodzić tym bardziej że Goldy załatwia się na dworze .Tylko siusiu, kupka i do domu. Do następnego szczepienia, wielkie dzięki za radę.
Kiedyś miałam owczarka niemieckiego chorował na nosówkę ale jak miał rok. Wszystkie szczeniaki z jego miotu pozdychały na tę chorobę poza nim, odratowaliśmy go ale strachu o niego było co niemiara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|