Szczeniak kładzie się ...

Aga_kk

Nie wiem co zrobić i jak nauczyć lub oduczyć Lunę pewnej rzeczy. Otóż bardzo ładnie wykonuje komendę SIAD, jednak jak mamy wyjść z domu Luna kładzie się mimo komendy "siad" (aby przypiąć jej smycz). Leży i patrzy na mnie, a jak podejdę to najlepiej przewraca się na plecy i tak leży. nawet jak otworzę drzwi żeby dać jej znak do wyjścia to niespecjalnie reaguje. Nie wiem czy coś źle robię

... bo na spacerze cieszy się i jak już jest za drzwiami to biegnie wręcz z euforią ( czyli ciągnie Wink

)

Gocha2606

Stresik i za duże wymagania.
Sunia pokazuje Ci sygnały uspokajające, najmocniejsze z możliwych - najpierw się kładzie, a kiedy tego nie respektujesz - przewraca się na plecy i pokazuje brzuszek, czyli zupełną bezbronność.

Poobserwuj ją - pewnie wcześniej odwraca wzrok, oblizuje się, być może "kuli uszka po sobie" itp.

Możesz na razie zmienić kontekst sytuacji, żeby wyjście na spacer było fajne, a nie stresujące.
Poobserwuj, kiedy ona zaczyna wysyłać sygnały uspokajające, a którym momencie przygotowań do spaceru?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I od tego momentu trzeba by jej zmienić skojarzenia - z tych budzących jest obawy na pozytywne
Wink

Aga_kk

Dziękuję za podpowiedzi

poobserwuję i powyciągam wnioski ... każda rada dobra od bardziej doświadczonych

Wydaje mi się , że Luna generalnie jest strachliwa , każdy hałas na spacerze ją paraliżuje i wywołuje odruch ucieczki ( głośny samochód, śmieciarka itp. ) ale ciężko tego uniknąć mieszkając w mieście. Poza tym sprawia wrażenie, że spacery sprawiają jej przyjemność.
Może rzeczywiście moje wymagania są wprost proporcjonalne do jej gabarytów, a nie koniecznie wieku Wink

Przeanalizuję podesłany artykuł w stosunku do sytuacji przed wychodzeniem z domu na spacer . Dziękuję

musmalinowy

A ile Twoja Luna ma? Mój Leo miał podobnie, a) co do strachliwości, gdy wychodziliśmy na spacer po ogrodzie i przejechał samochód Leon uciekał pod drzwi i tak z każdym przejazdem - teraz, kiedy na spokojnie obwąchał auto i przyzwyczaił się do jego dźwięku jedynie przystaje, aby sobie posłuchać.
b) historia ze smyczą, próbowałaś z łakotkiem? Leo nauczył się grzecznie siadać i wykorzystałam to, aby spokojnie wyciągnąć smycz- dać mu ją do obwąchania, - na samym początku uciekał z każdym razem kiedy chciałam go przypiąć, potem chowając smakołyk w dłoni kazałam mu usiąść i kiedy on niuchał moją piąstkę, zapinałam smycz. Teraz wystarczy siad i siedzi grzeczniutko, co umożliwia zapięcie.

co do obrotu na plecy, głaszcz ją, ale kieruj ją z powrotem do Twojej komendy "siad". Po paru razach na pewno się nauczy

Goldeny to zdolne bestie!

Leon również szczeniak, Smile

Setaarius

Nala zachowywała się identycznie, ale po prostu z tego wyrosła. Gocha2606 ma rację o tych sygnałach. Spróbuj smaczków i zanim zaczniesz ją zapinać siądź obok niej , żeby się zniżyć do jej poziomu Wink

( nie nachylaj się nad nią i nie siadaj przed nią)

magnaf

Nasz Filipek miał podobnie. Przestaliśmy go stresować, z czasem się przyzwyczaił i już jest w porządku.

Lolasia

Przede wszystkim pamiętaj o tym, że jak podchodzisz i zapinasz smycz nie nachylaj się nad nią tylko ukucnij! Pochylanie się dla psa jest oznaką agresji!

Aga_kk

Witam. Minęło troszkę czasu. Luna podrosła i teraz na widok smyczy pięknie siada przed drzwiami

... czyli do wszystkiego trzeba dorosnąć