Autor |
Wiadomość |
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:18, 03 Sty 2011 Temat postu: Szczekanie pod drzwiami |
|
|
Chcielibyśmy nauczyć Fazera szczeknięcia pod drzwiami, kiedy chce na dwór i tegoż samego gdy chce wejść do domu. Ma ktoś jakieś pomysły?
Póki co próbujemy komendy "głos" przed otwarciem drzwi do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FLY
Szkolony golden :)
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto/Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:37, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to dobry pomysł uczyć psa żeby szczekał bo ma ochotę na spacer.Jeśli z nim regularnie wychodzisz to nie widze powodu żeby miał sie "upominać".Jeśli jest jeszcze młody i obawiasz się że może "nie wytrzymać" to wychodź częściej no i obserwuj psa-to widać kiedy już potrzebuje pilnie wyjść (dyszy,łazi po domu,poddenerwowany,wpatruje sie w Ciebie,popiskuje).Wiesz,nauczyć go nie będzie dużym problemem tylko zastanów się co potem-będziesz kończyła robić coś w domu z zamiarem wyjścia na spacer za 10 min,i przez te 10 min pies będzie siedział i ujadał bo on już własnie teraz chce wyjść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:43, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie chodzi o spacery. Fazerek ma do dyspozycji 600m wokoło domu i może wychodzić sobie kiedy i na ile chce.,Problem w tym, żę gdy my jesteśmy w domu, a nie z nim na dworze to nie ma zbytniej ochoty być tam sam. Wypuścimy go na np. na godzinę to 45min. z tego czasu spędza leżąc pod drzwiami czekając aż się go wpuści. Wystarczy do niego wyjść, a może hasać godzinami.
P.S. Mhm.. Akurat ten temat napisał "tatuś" Fazerka
aa i ten gość nie zna pojęcia "nie wytrzymać" twardy jest
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fazer dnia Pon 22:44, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 22:49, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A po co zostawiacie go samego na dworze?
Pies wcale nie jest tam szczęśliwy - macie rasę stworzoną do współpracy z człowiekiem, o wiele lepiej będzie dla Waszych wzajemnych relacji, jeśli nie będziecie go zostawiać w ogrodzie aż mu się znudzi, ale zaczniecie dawać mu jakieś zajęcia, ciekawe spacery, naukę komend i sztuczek, aportowania, tropienia itp.
Od daje Wam tego jasne sygnały "samemu jest mi tu źle, zróbmy coś razem" - załatwi swoje potrzeby i zalega pod drzwiami czekając na kontakt z Wami i czy zaproponujecie mu coś fajnego do zrobienia razem, czy go olejecie.
Poza tym pamiętajcie, że on lada chwila zacznie dorastać i wchodzić w wiek nastolatka, zaczną mu buzować hormony i jest duże prawdopodobieństwo, że z psiaka grzecznego i zapatrzonego w swoich właścicieli - przeobrazi się w psy dającego dłuuugą poza Wasz teren, szukającego przygód na własną łapę no i.... suczek w cieczce.
A to nie będzie bezpieczne ani dla nie go, ani dla Was.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gocha2606 dnia Pon 22:52, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Defowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:50, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kupiłeś sobie goldena i tu masz odpowiedź.
Golden jest stworzony dla człowieka, dla niego chce pracować. Pozostawiony sam , tęskni, nudzi się . Ogród co to za wspaniała rozrywka dla goldena ?
Wykorzystaj jego umiejętności, dasz mu tym radość i zrozumiesz go.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:55, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze...nie rozumiemy się...Fazer jest chyba najbardziej "wysztuczkowanym" psem w okolicy, zajęć i zabaw mu raczej nie brakuje.Fajniejsze spacery musimy na razie odpuścić bo pan doktor kazał. A właśnie o to chodzi, żeby mu się samemu na dworze nie nudziło i "mówił" - chcę wyjść - chcę wejść. A bardziej chodzi o to drugie. Chcemy dać mu w tym względzie wolną rękę/łapę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaya81
Gość
|
Wysłany: Pon 23:04, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem skoro psiak leży pod drzwiami,to znaczy,że mu to odpowiada.U mnie Daisy jak ma ochotę wrócić do domu to najpierw "atakuje" drzwi skacząc na nie i drapiąc...czego oczywiście ja nie lubię ...a później zaczyna szczekać.Wydaje mi się,że gdyby Fazerkowi się nudziło dał by Wam jakiś sygnał
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Defowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:04, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
fazer napisał: | Kurcze...nie rozumiemy się... |
No to chyba prawda. Golden nie lubi być osobno , gdy jego Pan jest obok
On "pracowałby" non stop jeżeli jego Pan poświęci mu czas. No oczywiście normalnie nie jest to możliwe, więc jak już nic nie robi to chociaż położy się tak by mógł widzieć swego Pana.
Samemu na ogrodzie to nuda, nuda i jeszcze raz nuda. I ja osobiście mam chyba alergię jak ktoś mówi mam duży ogród....... i co z tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FLY
Szkolony golden :)
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto/Olsztyn Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:08, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Sorki myslalam ze chodzi o spacery.A nie wystarczy że stoi pod drzwiami wyczekująco? Myśle że jakby mu było bardzo "źle" to sam by dał znać głosem:)
A co do reszty wypowiedzi to chyba troche przesadzacie.Nie wiem może jestem złą włascicielką i niegodną goldena,ale mam niestety (albo i stety) też wiele innych spraw oprócz zajmowania sie psami.A to co piszecie jest troche w tonie "jak to pies ma sam sie sobą zająć Ty jesteś od tego żeby cały czas poświęcać mu uwage i wymyślać zajęcia".Jest czas na zabawę,spacery,ćwiczenia,jest czas na przytulanki itp,ale jest czas kiedy właściciel wychodzi lub robi coś w domu bez psa.I co w tym złego żeby on wtedy sobie siedział w ogródku czy na balkonie zamiast w domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 23:13, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No ale po co go zostawiacie na dworze samego na tyle czasu?
Skoro po 15 minutach ma dość, wystarczy po tym czasie zerknąc na balkon i go wpuścić.
I po co chcecie, żeby sygnalizował powrót szczekaniem - przecież to robi po swojemu, przychodzi po kilku minutach pod drzwi i stoi jak sierota.
Oczywiście można próbować uczyć komendy GŁOS przed otwarciem drzwi, ale istnieje ryzyko, że pies nauczy się, że kiedy jest komenda - zaszczeka, kiedy jej nie słyszy - stoi jak cielę.
Można też spróbować sfrustrować psa, żeby szczeknął bez komendy słownej, ale tu też jest ale - psy mają różny próg frustracji, jeden szczeknie po chwili, a frustracja innego objawi się tym, że się po prostu odwróci tyłkiem i położy z miną "a dajcie mi święty spokój".
Spacery odpuszczacie, OK, jednak zawsze można wyjść z psem do ogrodu na te kilka minut, żeby załatwił potrzeby i trochę się dotlenił, a potem zająć go czymś na podwórku albo w domu, co nie wymaga dużego ruchu ( skoro doktor zabrania), ale wymaga myślenia.
Kształtowanie, tropienie, nauka nazw zabawek czy przedmiotów, gra w trzy kubki itp.
Naprawdę on w mgnieniu oka może zacząć dojrzewać i wejść w etap ucieczek i zwiedzania świata, a wtedy przestanie leżeć jak siedem nieszczęść pod drzwiami i tyle go widzieliście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:18, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ogród to nuda? Zapytaj tych którzy MIELI kwiaty na ogrodzie lub porozrzucaną darń po całym podwórku. Uwierz mi on się przy tym nie nudzi. hehe
A tak na poważnie. Nie rozumiem tych podtekstowych insynuacji o "OgródPozbądźmySięPsa", a w najczęściej od osób które MUSZĄ za każdym razem zjechać z 3/5/13 piętra żeby pies zaznał trochę ruchu. Powtarzam - chcemy aby pies sam zdecydował czy chce być na dworze sam 5 min. czy 30 min, bo nie ma porannego/poobiedniego/ciocia-jest-u-mnie bólu i psa można w każdej chwili wypuścić. Tu właśnie się nie rozumiemy. I zanim ktoś dołoży cegiełkę. TAK Fazer chodzi na spacery(oprócz póki co ostatniego tygodnia), TAK spędzamy z nim czas na podwórku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fazer dnia Pon 23:22, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Defowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:20, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
FLY napisał: | ale jest czas kiedy właściciel wychodzi lub robi coś w domu bez psa.I co w tym złego żeby on wtedy sobie siedział w ogródku czy na balkonie zamiast w domu? |
Jak chce to siedzi, ale czy wyczekiwanie pod drzwiami to przyjemność , czy jak napisała Gocha2606 frustracja ?
Każdy ma inne podejście do swojego psa. Ja lubię być ze swoimi psami , czy pracuje z nimi , czy też nie. Jak chcą wyjść na balkon to idą ,ale nie zamykam ich tam i nie czekam na sygnał , że chcą wrócić.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fazer
Szkolony golden :)
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zawiercie Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:24, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Defowa napisał: | Jak chcą wyjść na balkon to idą ,ale nie zamykam ich tam i nie czekam na sygnał , że chcą wrócić.
Pozdrawiam |
Szczególnie w zimie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:25, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam dokładnie tak jak Marysia . Spacery jak najbardziej A jeśli chodzi o ogród ,to ja nie widzę nic w tym złego ,żeby wypuszczać Psiaka do ogródka:) .Serdecznie pozdrawiam Iza
P.S.
Oczywiście zaznaczam ,że moje Psiaki jak chcą wejść do domu to szczekają pod drzwiami Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaya81
Gość
|
Wysłany: Pon 23:32, 03 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze...pies nie da zrobić sobie krzywdy,byłoby mu źle to jakoś by to zasygnalizował.Mój golden uwielbia siedzieć na dworze i ja właśnie ją zamykam ( szczególnie w zimę nie zostawiam raczej otwartych drzwi do domu ),my trochę mieszkamy w bloku,trochę w domu jednorodzinnym...i czy to jest ogród,czy to jest taras Daisy uwielbia tam przesiadywać.Niebawem na stałe przeniesiemy się do domku to nasza sunia chyba zostanie "psem dziennym podwórkowym" a na noce wracającym do domu Również są sytuacje,że wyjdzie do ogrodu,pobiega chwilkę,a później leży na schodach (potrafi tak długo ),ale jak chce wejść to daje nam znać bardzo dobitnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|