Szczekanie i obszczekiwanie

Rena · Wysłany: Wto 21:24, 13 Mar 2007 Temat postu:

Polecam kliker, ale też takie zwyczajne bycie z psem i obserwowanie, czasem Cherie sama pokazuje zachowanie, które mi odpowiada - nagradzam, dorzucam komendę i już mamy mały kroczek do zachowania, które będzie powtarzalne

Dlaczego ja tak późno zdecydowałam się na psa?.... Tyle lat bez takiej miłości...ech
Pozdrawiam...

Laelia · Wysłany: Śro 0:24, 14 Mar 2007 Temat postu:

Mój Diego, też nie wszystkich spotkanych ludzi darzy miłością... Ale... ja się tak troszkę z tego cieszę. Nie będzie z niego nigdy pies obronny (bo nie takiego chciałam), ale kiedy idę gdzieś sama z nim to wiem, że nie muszę się bać... Diego warknie, a ludzie nieznający rasy będą mięli respekt.
On nie jest taki do wszystkich! Bardzo lubi dzieci i miło wyglądających ludzi. Nie pasują mu tylko tacy wyglądający na "spod ciemnej gwiazdy" czyli głównie faceci podpici, żule, niezbyt reformowalni sąsiedzi....
W końcu to pies i taką ciepłą kluską też do końca być nie może.... chyba....

(Zaznaczam, że OGÓLNIE jest BARDZO łagodny!!!)

***
Też chcemy zacząć uczyć się z klikierem. Macie jakieś fajne linki do stron o tej tematyce?

Pozdr. !!!!

Hania_Edi · Wysłany: Śro 13:26, 14 Mar 2007 Temat postu:

Renata - swietnie, ze Cherie zrobila takie postepy ! Klik i smaczek dla niej za to ! Wink

A slalomu tez dosyc dlugo Edi`ego uczylam ...

Heinz_L · Wysłany: Śro 17:14, 14 Mar 2007 Temat postu: Szczekanie

Hallo Rena!
Po pierwsze trzeba poznac powod szczekania.Cieszy sie,chce zwrocic uwage,boi sie,chce sie bawic.Jezeli szczeka bez powodu,ignorowac,oraz wewnetrznie sobie powiedz;mnie to nie obchodzi.Po minieciu tej osoby albo zakonczonej sytuacji i jak przestanie szczekac smakolyk.
Zycze powodzenia
Heinz

Marta · Wysłany: Śro 21:02, 14 Mar 2007 Temat postu:

Rena · Wysłany: Czw 18:21, 15 Mar 2007 Temat postu:

Heinz_L
Cherie obszczekiwanie było spowodowane "lękiem wyuczonym" tak to sobie nazwałam, ale już odkręciliśmy tę naszą dolegliwość

Pewnie jeszcze wiele sytuacji nas zaskoczy, ale.... uczymy się rozszyfrowywać emocje Wink

Pozdrawiam...

R0GNAR · Wysłany: Śro 17:11, 21 Mar 2007 Temat postu:

Marto takie zachowanie jest u ras o ,,ostrzejszym" charakterku

np. wiekszosc wilkow ktore znam tak reagowaly na ,,niepewne" osoby byl to spos. ostrzezenia -,,ide z moim panem wiec nic nie probuj" i nie wiąze sie to z atakiem, to tylko ostrzezenie .Moze tez kwestia ustawienia psa jesli jest dominantem czuje sie odpowiedzialny Very Happy

. Zdziwilo mnie raczej to ze golden tak postepuje, a z tego co czytalem o goldenach to (przepraszam za okreslenie) raczej ,,dupy wolowe" Very Happy

teraz poznalem wiele goldenow ( tak to jest gdy sie idzie z małym) raz ze sam mam -to zwracam na nie uwage, dwa inni własciciele chetnie zaczepaja ( i włascicielki Twisted Evil

) no i z tego co widze to same łagodniaki lubiace nawet obcych.

Marta · Wysłany: Śro 17:30, 21 Mar 2007 Temat postu:

Mowa o goldenie, dlatego pytam, chociaż dla mnie warczenie bez powodu jest lekko "nie halo".
Lider poznając nową osobę zwykle się cieszy, jak jest zmęczony to podchodzi do niej obojętnie.

R0GNAR · Wysłany: Śro 17:59, 21 Mar 2007 Temat postu:

To co teraz napisze to wiem- ,,ze słyszenia" gdy szukalismy pieska to znajomi tłumaczyli nam by nie kupowac psa z pomorza bo tam mieszali goldeny z ,,czyms tam" i czesto teraz trafiaja sie agresywne. Ale mysle ze rasowych to nie dotyczy, raczej tacy ,,chodofcy" kombinatorzy sprzedajacy psy byle tylko przypominały goldena. Laelia Twoj piesek jest z ,,papierkiem" ?

Fakt Marto ze u goldka to dziwne (jak wyzej pisalem) ale jesli nie ma problemu z domownikami a tylko z obcymi to Laelia naprawde może czuc sie bezpieczna, nic tak nie odstraszy ,,chodnikowcow" jak 37kg warczacych i pokazujacych zęby Very Happy

Jak juz pisalem znam sie raczej na psach obronnych a goldka dopiero poznaje ale wzorując sie na tamtych psach Diego ma charakter

))

zonajoanna

Moja Cleo szczeka w trakcie zabawy oraz kiedy chce zwrócić na siebie uwagę w momencie kiedy na chwilę zaprzestałam zabawy z nią.
Zastanawiam się czy eliminować to szczekanie, jeśli tak, to w jaki sposób?(szczeniak ma 9 tyg.)

oleo

mój tez tak robił. teraz ma niecałe 5 miesięcy i szczeka coraz rzadziej. najlepiej takie zachowanie ignorować.

Hania_Edi

Najlepiej nie zwracaj na nia uwagi, nie glaszcz, nie patrz na nia, przerwij zabawe. Po prostu olej ja.
Pomysl sobie, ze jak urosnie i bedzie szczekac w takich momentach bedzie to denerwujace. Lepiej oduczyc poki jest malutka !

Shivka

Moja mala cwaniara (w tym tygodniu skonczy 3 miesiace) zaczela szczekac do miski jak chce jesc. Jak tylko opoznie sie troche z jedzonkiem, to juz harce przy misce. Nie bardzo wiem jak mam na to reagowac, bo jak jej nie dam to nie przestaje szczekac, a dac i tak musze, bo to juz pora. Probuje odwrocic jej uwage zeby przestala chwilowo szczekac i daje jej jedzenie, ale nie wiem czy dobrze robie... Mala dostaje 4 razy dziennie, ale chyba zmienie na 3 razy i wtedy wychodzi na raz wieksza ilosc, bo ona zmiata raz dwa to jedzenie i na najedzona nie wyglada.

Goldenka_Hera

Hera szczeka tylko na komendę... Czasem jak jakiś inny pies na nią szczeka to pozwolę jej dać 'GŁOS'... Ogólnie to nie lubi obcych... Znaczy dawać się głaskać... JAk ktoś na nią woła np. 'psina' to ona podejdzie jak jej pozwolę ale zanim ten ktoś ją zdąży pogłaskać, to ona już idzie do mnie...

Ana81

Barry to taki cwaniak, że wcale nie reaguje na obce głosy, ktoś go woła czy gwiżdże na niego to ma to po prostu w nosie. Inaczej sprawa się ma, gdy usłyszy mnie bądź swojego pana. wtedy ogonek do góry i już jest przy nóżce. Mądra pisna już teraz wie, że nie można "rozmawiać" z obcymi hi hi. Co do szczekania to zdarza mu sie poszczekiwac n inne psiki, ale tylko wtedy, gdy tamte go zaczepiają. Zresztą to bardziej nawoływanie do zabawy jak agresja