Szaleństwo z patykiem i na trawie

zefir

Hej! Ja z jescze jednym pytaniem. Tak jak juz gdzies wspominalam moj 4miesieczny Zefirek w sumie ladnie chodzi na smyczy (nie liczac psow i ludzi ktorzy go zaczepiaja) ale mam jeszcze jeden problem. Mianowicie, gdy znajduje patyk, albo widzi przed soba duzy obszar trawy dostaje takiej glupawki jaka kiedys dostawal w domu. Zaczyna boegac i szarpav sie. Wyrywa na trawe albo biega jak glupi z tym patykie. w pyszczku. Na trawce przy chodnikach za to chodzi ladnie weszac sobie i gryzac liscie. Zaznacze, ze niestety nigdy nie spiszczam go ze smyczy poza wybiegiem no mieszkamy w ruvhliwej okolicy. Powiedzcie co mam robic? Czy to dlatego, ze Zefir jest niewybiegany? Czy dlatego, ze gdy byl maly to w momentach glupawki wynosilismy go na dwor? No i najwazniejsze, co mamy zrobic? Z gory dziekuje za pomoc

Budyń

Ja osobiście jakoś strasznie bym się tym nie przejmował. Mój pieseł mimo że ma 1,5 roku to jak dorwie patyka to co najmniej jakby wygrał w totka:)

starsek

a mój piesek "Danio " za patykami nie lata ale jak zobaczy kota to sieje postrach

Joanna77

Może po prostu postaraj się jakoś urozmaicać mu spacery? Zabierz do lasu, na polanę, gdziekolwiek... pozwól mu sie wyszaleć. Spacery na smyczy ok, ale pozwól mu też na swobodny ruch... to młody pies i potrzebuje go sporo. Znajdź bezpieczne miejsce gdzie będziesz mogła spuścić go ze smyczy. Może pobawcie się w chowanego, węszenie, posłuszeństwo, aportowanie... cokolwiek co pozwoli mu się zmęczyć również psychicznie.