Autor |
Wiadomość |
voli
Szczeniaczek
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia
|
Wysłany: Nie 9:17, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
halo halo sluchajcie normalnie luna nie sikala ze strachu anie nie uciekala jak byli u mnie wczoraj goscie, normalnie do nich lazila i puzniej poszlismy na spacer i tez bylo calkiem dobrze ze 2 razy podeszla i niuchala ludzi, fajnie moze nie jest az tak zle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Nie 10:16, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No widzisz czyli nie jest tak zle. Za jakis czas bedzie sie lasila do wszystkich az nie bedziesz jej mogl odciagnac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Nie 12:02, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Shivka napisał: | Za jakis czas bedzie sie lasila do wszystkich az nie bedziesz jej mogl odciagnac | He he DOKŁADNIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andzik86
Szczeniaczek
Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 13:25, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nie masz sie czym martwic moze twoja luna boi sie wychodzić na spacerki bo np była brana już i oddawana.Ona wyrośnie z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anek79
Golden profesor
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:19, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Voli widzisz już jakąś poprawę na lepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta choma
Mały goldenek
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 14:23, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Twój weterynarz ma rację, ale może być możliwe , że była zastraszana przez swoich wcześniejszych właścicieli.Znam takie psy ich właściciele chodzą z nimi do piego psychologa.Mam nadzieję, że nabierze wiary w siebie bo żal piesia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
voli
Szczeniaczek
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia
|
Wysłany: Pon 19:58, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hej jakies zmiany sa ale nie az takie wielkie jak myslalem, ma jakies dziwne dni, czasem jest naprawde swietnie a czasem to za rog nie chce wyjsc. w domu zrobila sie strasznie wesola az sam jej nie poznaje. jak chodze z nia i ida psiaki to odrazu leci do nich i ich wlacicieli, a jak juz sami spacerujemy to zaczyna sie strach w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajka
Golden profesor
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:52, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mysle, ze trzeba dac jej czasu...Bajka tez zaczela pozno wychodzic na dwor, dopiero jak miala 13 tygodni...i tez sie boi. Do ludzi leci az za bardzo, ale jak ma wyjs cna dwor raniutko, gdy jest ciemno lub wieczorem to jest po prostu horror. Siedzi, nasluchuje, ciagnie do klatki, nie moze sie wysikac, bo akurat niedaleko ktos przeszedl, albo lisc spadl....starsznie jest plochliwa...a najbardziej boi sie psow, moze to byc york, ale jesli zaszczeka to Bajki juz nie ma na horyzoncie...to sie wlasnie nazywa pozna socjalizacja...Dzis wystarszyla sie bicia dzwonu koscielnego, ogon pod siebiei w dluga. Na dodatek ma pecha, bo na osiedlu trafiamy na wszystkie stare psiaki, suki, ktore na nia szczekaja, powarkuja. Nie ma sie z kim pobawic, bo albo jest to pies za duzy, albo niechetny do zabawy. Ostatnio nawet 5 - letni goldek ją zignorowal, bo co sie bedzie z gowniara bawil....Pomerdal do niej tylko ogonem i polecial na lowy Wczesniej mialam tez szczeniaka bernardyna i pamietam, ze tez sie bala na poczatku roznych odglosow, samochodow itp. tylko, ze bawila sie z wieloma psami. Z Bajka wychodze 4 razy dziennie i jak na zlosc jeszcze nie natrafilam na psine ktora by z nia powariowala... Mysle, ze beedzie dobrze, szczeniaki ucza sie swiata szybko, duzo z nia spaceruj, rozpieszczaj smakolykami, odwaracaj jej uwage... uszy do gory Tez przez to przechodzimy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|