Spryciula

Mirra_Spyke

Ale nie widzialas jak wskakuje na sofe od tylu przez oparcie! To nowosc!!!

Bandziorek dziekuje za calusy i przesyla Cioci lizy zmijowatym jezorkiem

Pajcio stateczne buziaczki

Giergow

A jak u was było ze szczeniakami? Też miały straszne ADHD w określonych porach dnia? Gryzły, nie słuchały itp? Bo nasza Tula chodzi późno spać a przed snem i gdzieś tak rano i czasem w środku dnia strasznie szaleje. Chcemy ją szkolić pozytywnie, ale kiedy ma to ADHD wygląda jak bym miała nas w głębokim poważaniu, trudno ją opanować. Wy też tak mieliście? kiedy to minęło? Confused

Agunda

my tak mieliśmy i mamy Diego ma teraz 3 miesiące
Czasem dostaje takiej głupawki, że trudno go opanować

Mirra_Spyke

Goldena to ja mam ideala, on nigdy nie robil nic niestosownego.
Natomiast nasz jamnik miewal swoj czas prawie, ze z zegarkiem w reku od 20 do 21. Szajba byla wowczas na calego. O 21 sie wylaczal i szedl grzecznie spac.
W ciagu dnia chyba tez byly jakies momenty wariacji, ale juz nie pamietam.
Minelo mniej wiecej jak mial 8? miesiecy.
W kazdym badz razie ma teraz rok i juz nie szajbuje (tak jak kiedys

)

Laprima

Nora przez cały dzień tylko spała po czym o 18 włączała jej się godzina tortur. Wtedy zamieniała się w psa-diabła, podgryzała stopy, wskakiwała na meble, biegała jak oszalała po domu, rozrywała gazety, itd. Minęło jej to trochę po kwarantannie, kiedy mogła się wymęczyć na spacerze.
Potem i w sumie do dziś ma pod wieczór chęć na zabawy, ale to już nie jest głup, tylko kulturalnie zaczepia żeby coś jej porzucać i się z nią poganiać. A jak nikomu się nie chce, to wzdycha i się grzecznie kładzie

Wiki Megulowa

Odgrzebie trochę temat. My to inaczej załatwiliśmy. Śpię z Megi

Tropik

Mój maluch robi jeszcze inaczej. Jak zaczyna mieć tą swoją "głupawkę" i gryzie mnie po wszystkim do czego w danym momencie sięga no to go jakoś uspokajam i jak już siedzi grzecznie i spokojnie, mówię "Dobry piesek!", a ten znowu swoje zaczyna.