Autor |
Wiadomość |
danka_pyskata
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:25, 22 Lut 2012 Temat postu: smycz = brak ruchu |
|
|
Witam~!
Mam problem z moja 4 miesiaczna suczka. Gdy tylko zapinam jej smycz to ona siada nie sie rusza. Na nic ciagniecie, wolanie, proszenie albo podtykanie pod nos przekasek zeby sie ruszyla. Jak nauczyc ja ze na smyczy mozna sie ruszac i nie jest to kara? wszystkie tematy sa o tym ze pies ciagnie na smyczy. Moj sie nie rusza.
przepraszam, ze nie mam polskich znakow, mam obcojezycznego windowsa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
oluska321
Golden profesor
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Słupsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:42, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Może warto spróbować przyzwyczaić ją do smyczy,przypinając ją w domu.Szczeniak biega sobie z luźną smyczą,przy zapięciu dostaje smakołyk,potem można go poprowadzać po mieszkaniu chwilkę,chwaląc go i tak powtarzać kilkakrotnie.Wówczas smycz będzie kojarzyła się z czymś przyjemnym,ciągnięcie psa na spacer raczej nie pomoże za wiele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alf
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:44, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Możesz też zapinać długą linkę będzie miała większą swobodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goldi985
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:49, 23 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
oluska321 ma racje , musisz przyzwyczaic szczeniaka ze smycz to nic złego . Sprobuj tymi metodami co ci napisala Powinno pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justynka1000000
Szkolony golden :)
Dołączył: 28 Paź 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:38, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
tez miałam ten sam problem, miesiac czasu wychodzenia i meczarnie.. pomogła komenda "równaj noga!" tzn raz wyszłam z klatki i tak przeganałam psiaka, zeby nawet nie miał chwili na zastanowienie sie ze mozna sie zapierac , siadac i nie ruszac nigdzie. co prawda sama az dostałam lekkiej zadyszki , ale pomogło całe szczescie... wystarczyło dosłownie 2 razy tak zrobic zeby moja sunia zaczeła czerpac uroki spacerów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eN_Nelly
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:49, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Moja Nelly też tak robiła, dosłownie smycz ją paraliżowała. W naszym przypadku pomogła zmiana na szelki i smycz 5 m., małymi kroczkami i się oswoiła.
Zaczęłam jej początkowo zakładać w domu same szelki i jakoś jakoś się przyzwyczaiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatiana
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Mar 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:03, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Danka , my też tak mamy nasz Iduś też nam tak robi, jak chodzi luzem to potrafi godzinami spacerować, a na smyczy ujdzie kawałek i siada najlepiej jeszcze w kałuży myślę, że za jakiś czas samo mu przejdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Golden profesor
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:08, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Samo nic nie przechodzi. Trzeba pracować i oswajać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|