![Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/Hania_Edi036/fb4.png) |
|
Autor |
Wiadomość |
kasix
Szczeniaczek
![Szczeniaczek Szczeniaczek](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/1.gif)
Dołączył: 02 Maj 2015
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:24, 09 Paź 2016 Temat postu: Separować od innych psów?! |
|
|
Mam kolejne pytanie. Zaczęliśmy chodzić do psiego przedszkola i dzisiaj skonfrontowałam się z kilkoma radami od Pani trenerki psów, które mnie mocno zastanawiają. Np. ta, że nie powinniśmy wychodzić na spacery dłuższe niż godzina W SUMIE dziennie. Albo żeby nie pozwalać naszemu pieskowi (ma 3 miesiące i tydzień) bawić się z innymi psami, bo jest "przebodźcowany" (wniosek był stąd, że nie chciał się na nas skupić tylko ciągnął do zabawy z innymi pieskami). Co wy na to? Trochę się boimy, ze gdy przestaniemy z nim wychodzić na porządne spacery (zwykle wychodzimy kilka razy dziennie na siku/kupę i raz dziennie na wybieg dla piesków na około godzinę) to będzie się po prostu nudził i wrócą wieczorne głupawki Zapytaliśmy o to Panią trenerkę, to stwierdziła, ze jeśli głupawki wrócą to w czasie jej trwania mamy z nim trenować. Tyle, że wtedy żadne komendy do niego nie dochodzą. Myśli wtedy tylko podgryzaniu i biega w kółko Co jeszcze gorsze Pani trenerka stwierdziła, że to nie jest kwestia wieku tylko właśnie przebodźcowania. Zaznaczę, że zwykle nasz dzień wygląda tak, że rano wychodzimy na krótki spacer, potem jest sam około 4-5 h. Spacerek po powrocie, głaskanie w domu, jedzenie obiadu, dłuuugi spacer z zabawą z nami albo psami, a potem spanko do wieczora, siku i noc. (w międzyczasie oczywiście chodzi troszkę po domu, ale jest bardzo grzeczny i spokojny, głównie gryzie swoje gryzaki)
Może dodam, że piesek jest naprawdę bardzo grzeczny, nic nie niszczy w domu świetnie wykonuje komendy. Na spacerach, gdy nie ma za wiele bodźców ładnie chodzi na smyczy, ale muszę przyznać, ze gdy widzi innego psa potrafi usiąść i się na niego patrzeć. Jeśli za to jest odpowiednio blisko to niemal zawsze ma ochotę się z takim psem bawić (od czasu do czasu zdarza się, ze tylko powącha się z innym psem i i idziemy dalej). Co Wy na to? Jestem w kropce, nie wiem co zrobić z tymi spacerkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Alicja
Golden profesor
![Golden profesor Golden profesor](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/lo4.gif)
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Nie 18:09, 09 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Są przedszkola i przedszkola. Daj link do tego swojego cuda, bo pewnie stronę ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
kasix
Szczeniaczek
![Szczeniaczek Szczeniaczek](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/1.gif)
Dołączył: 02 Maj 2015
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:01, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Nie chciałąbym rzucać nazwami, ale jest to szkółka o naprawdę porządnych opiniach, tym bardziej jestem zdziwiona Dojrzewam jednak do decyzji, zeby zrezygnować z teog kursu... Co myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
Budyń
Mały goldenek
![Mały goldenek Mały goldenek](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/lo.gif)
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:17, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście preferuję szkolenia indywidualne. A na spotkania z innymi psami i ich właścicielami.można się spokojnie umawiać na Facebooku. Jest tyle różnych grup że spokojnie coś znajdziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
Joanna77
Szkolony golden :)
![Szkolony golden :) Szkolony golden :)](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/lo2.gif)
Dołączył: 13 Wrz 2013
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:56, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Myślę, że Pani trenerka ma sporo racji ... ale niekoniecznie idzie w dobrym kierunku. Godzinny spacer dla 3miesięcznego szczeniecia to dla mnie jednak trochę za dużo. Można wychodzić częściej ale na krótkie spacery na smyczy, bez szaleństw, ew jeden bez smyczy ale bez wymuszonego ruchu. Spotkania z innymi, starszymi psami na wybiegu od razu przyprawiają mnie o szybsze bicie serca... Musisz wziąć pod uwagę, że każde większe szaleństwo, pościgi i wygłupy ze starszymi psami mogą skończyć się jakąś kontuzją dla malucha.... a te jak wiadomo mogą być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla stawów. Twoje szczenie intensywnie rośnie, a jego mięśnie nie nadążają za wzrostem kości i teraz najłatwiej o wszelkie urazy. Jeśli masz możliwość to niech spotyka się z innymi psami ale niech będą to jego rówieśnicy. Natomiast w domu mozesz bawić się z nim np w chowanego (Ty się chowasz, a pies Cię szuka), albo chowasz smaczki a pies ich szuka. Możesz układać mu ścieżki ze smaczków żeby pracował noskiem... możesz dawać piłeczkę, z której wypadają smaczki i wiele wiele innych. Uwierz, że praca węchowa zmęczy go bardziej niż szalone gonitwy w kółko. Możesz też uczyć go skupiania uwagi na Tobie, tak, aby na szkoleniu w grupie innych piesków nie zwracał na nie uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
kasix
Szczeniaczek
![Szczeniaczek Szczeniaczek](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/1.gif)
Dołączył: 02 Maj 2015
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:58, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Joanna77, znowu dzięki za odpowiedź. Jesteś moim dobrym duchem tutaj Nie dopuszczamy go do zabaw z dużymi psami. Bawi się wyłącznie z tymi do około 10-12 kg tak na oko. Właśnie o to nam chodzi, że gdy wychodziliśmy z nim głównie tylko na siku i wąchanie trawki (czyli gdzieś z 7 spacerków dziennie każdy po 5-10 minut) to wieczorami ma prawdziwą szajbę! Chyba dużo już było tutaj pisane w temacie głupawki wieczornej Teraz robimy tak samo czyli kilka spacerków po trawce na smyczy wolnym krokiem i wąchanie plus ten jeden dłuższy. On przechodzi może z 200 m, a potem zabawa z pieskami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
Joanna77
Szkolony golden :)
![Szkolony golden :) Szkolony golden :)](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/lo2.gif)
Dołączył: 13 Wrz 2013
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:32, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
U takich szczeniąt wieczorna szajba to też normalka, ale można np wtedy właśnie zachęcić go do wspólnej zabawy np w poszukiwanie smaków. Można też zaopatrzyć się w konga i napchać go serkiem, czy pasztetem i dać maluchowi żeby sobie go wylizywał - to na pewno zajmie go na jakiś czas i porządnie wymęczy Można też dać kolanko cielęce do obgryzania. Nie zje go, ale sporo sie napracuje Jeżeli nie szaleje za bardzo z innymi psami, to ok, ale musi też sobie zasłużyć na taką zabawę. Możliwe, że nauczył się kojarzyć, że inne pieski = zabawa i dlatego na spacerach próbuje je zaczepiać. Może zanim pozwolisz mu na zabawę z kumplami, to najpierw poproś aby coś dla Ciebie zrobił np. skupienie uwagi wykonane kilka razy i dajesz komendę "biegaj" i pozwalasz na harce. Jeśli nie będzie chciał wykonać to odpowiadamy "feeee" i wracamy do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
Joanna77
Szkolony golden :)
![Szkolony golden :) Szkolony golden :)](http://i135.photobucket.com/albums/q137/Hania_Edi/lo2.gif)
Dołączył: 13 Wrz 2013
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:36, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Może posłużę się swoim przykładem.
Moja młoda suka ma koleżankę w podobnym wieku i często spotykaliśmy się na spacerach. Wtedy puszczałyśmy psy luzem i biegały sobie po lesie. Po kilku miesiącach wspólnie wybraliśmy się na kurs posłuszeństwa i jak nasze suki tylko się spotkały, to od razu chciały szaleć. Nie było mowy o żadnym posłuszeństwie. Żeby cokolwiek wypracować, musiałyśmy je od siebie rozdzielić, tak aby wzajemnie sobie nie przeszkadzały. Potem stopniowo dystans miedzy nimi zwalniałyśmy, aż doszłyśmy do punktu, kiedy jedna suka siedzi a druga spaceruje obok niej albo obie pozostają (obok siebie) w komendzie waruj, a my (właściciele) oddalamy się na kilkadziesiąt metrów, a następnie przywołujemy suki do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Saphic/images/spacer.gif) |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|