Autor |
Wiadomość |
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:42, 24 Lip 2007 Temat postu: Psychika szczeniaka. |
|
|
Chciałbym przeczytać Wasze opinie na temat psychiki 12 tygodniowego szczeniaka. Zaczynam obserwować u mojej suczki narastającą agresję. Każde wyciągnięcie ręki traktowane jest jako zachętę do zabawy, a zabawa polega na gryzieniu i to coraz mocniejszym. Nie pomaga żadne „nie wolno” czy „dosyć”. O agresji świadczy zmarszczony pysk i wyszczerzone zębiska. Wpychanie w pysk zabawki pomaga na krótko. Do tego jest bardzo uparta. Zakazy robienia czegoś stara się jak tylko może omijać. Zastanawiam się czy jest to zachowanie w granicach normy dla tej rasy i tego wieku czy jest to jakieś zaburzenie. Ciekawy jestem czy Wasze suczki zachowywały się w tym wieku tak samo i najważniejsze kiedy z tego wyrosły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Wto 21:44, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moja tez duzo gryzie po rekach, a raczej gryzla bo teraz juz sobie nie pozwalamy. Jesli gryzie mocno i jest uparta (moja jest strasznie) odseparuj ja na 5 minut. U mnie to dziala i jest to jedyne co dziala, zadne tam nie ani fe nie pomagaja. Nie wydaje mi sie zeby Twoja suczka byla agresywna, szczeniaki tak maja i do tego uwazaja ze to zabawne Kiedy wychodzimy na spacery i spotykamy sie z goldenka w wieku mojej to one godzinami potrafia tak za soba biegac i sie gryzc, a dzisiaj obie stracily po jednym zebie przy zabawie Ja osobiscie radze Ci odseparowac psiaka, moze to pomoze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gośka
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Wto 23:35, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A oglądałeś dziąsła małej? Nie są przypadkiem zaczerwienione albo może mają obrzęk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rikardo
Mały goldenek
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Letterkenny
|
Wysłany: Wto 23:38, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
mam dokladnie ten sam problem i ten sam wiek...looknij w moj temat PROBLEM Z GOLDENEM ten dzial
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 7:38, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziąsła są w porządku. Areszt też pomaga. Zastanawiam się tylko nad tą zawziętością i marszczeniem pyska. Przecież na tym forum poruszano już tematy o gryzieniu do krwi w starszym wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:17, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jack - unikaj takich sytuacji gdy Twoj szczenior moze Cie pogryzc jak ognia - jezeli zacznie gryzc mozesz go odseparowac tak jak Shivka ... Baw sie z nim, spedzaj z malym duzo czasu, kup mu interesujace gryzaki. W jakich sytuacjach zazwyczaj zaczyna Cie podszczypywac?
Nie martw sie na zapas, ale juz zacznij dzialac. Powiem Ci jak to bylo u mnie... Eduś był strasznym gryzoniem i szczypał z zawzietoscia (wszystkie koszulki, spodnie z tamtego okresu poszly do kosza - poprzedziurawiane jak szwajcarski ser ) i przeciagnelo sie to gryzienie do wieku kilku miesiecy. POwiem Ci co podziałalo - unikanie sytuacji w ktorych Edi moglby podszczypywac, dużo zabaw, plywania, spacerów, po ktorych nie mial sily myslec o głupotach (oczywiscie z umiarem - stawy). Naprawde to pomoglo !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 10:50, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Gryzie w różnych sytuacjach. Zaczepia, żeby sobą zainteresować. Przy głaskaniu, łapie za rękę i coraz mocniej zaciska zęby. Przy zabieraniu jej np. pantofli próbuje je odebrać. Przy zdejmowaniu jej z kanapy. A szczególnie lubi gryźć jak się rozdokazuje, nie można jej wtedy poskromić. Wtedy pomocny jest areszt. Do tego, jak nadmieniłem wcześniej, jest bardzo uparta. A tak w ogóle jest strasznym milczkiem. Przez 5 tygodni zaszczekała może z sześć razy przeważnie wtedy jak jest skrajnie złą lub widzi odbicie „wroga” w szybie. Wszystkiego się obawia: samochodów, ludzi na ulicy, obcych psów i o zgrozo kotów z sąsiedztwa. Chociaż przejawia coraz większe zainteresowanie nimi. Jest obserwatorem i to najlepiej u pana na rękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rikardo
Mały goldenek
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Letterkenny
|
Wysłany: Śro 11:28, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
loll dokladnie moj przypadek...poza strachem;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|