Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna

Problemów kilka, czyli je kupy, zalicza kałuże i śmietniki

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie
Autor Wiadomość
annkan
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:52, 14 Wrz 2009    Temat postu: Problemów kilka, czyli je kupy, zalicza kałuże i śmietniki

Witam

Jestem włascicielkom 1,5 rocznej suczki która przysparza nam nieco kłopotów mam nadzieje że problemy o ktorych wspomne nie dotyczą tylko naszego egzemplarza psiaka i że dołaczą tu również inni właściciele ktorzy borykają się z podobnymi problemami:) Prosżę o porady jesli ktoś miał podobnie usposobionego goldena i udało mu się oduczyć go tych przykrych zachowań.

Otóż nasza sunia standardowo na każdym spacerku znajdzie sobie kupe i się nią posmakuje ( z tym już w sumie się pogodziliśmy poprostu myjemy ciągle żeby i objadamy się friskiesami:)Nie reaguje kiedy krzyczymy, wręcz przeciwnie przyspiesza tempo jedzenia a potem ucieka:(

Na każdym spacerku znajdzie sobie jakieś ścieki , brudne kałuże, bajorka i w efekcie gdy wracamy do domu wszyscy patrza na naszego psa i się śmieją a my wyglądamy podobnie do niej po kilkuminutowych pościgach!!!

Każdy napotkany śmietnik zaliczony:(

Nie potrafi na spacerach chodzic spokojnie tylko spuszczona ze smyczy pędzi i rozrabia ( sunia codziennie biega około 3h )

To by było na tyle...

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shivka
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Portugalia

PostWysłany: Pon 17:21, 14 Wrz 2009    Temat postu:

Witajcie,
jeśli chodzi o pożeranie kup, to polecam podawanie tabletek Rumen Tabs i żwaczy wołowych, powinno co nie co pomoc. Wasza suczka jest bardzo energiczna, wiec aby ja trochę odciągnąć od ścieków i innych "przyjemności", może spróbujcie poćwiczyć z nią aport? Moja psina tez ma dużo energii (a ma juz 2,5 roku) i za pomocą tego cuda http://www.goldenretriever.fora.pl/sport-i-zabawa,75/wyrzutnia-do-pilek-tenisowych,4467.html świetnie się bawimy na spacerach i pies zadowolony i my zadowoleni. Spróbujcie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shivka dnia Pon 17:24, 14 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edyta
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:25, 14 Wrz 2009    Temat postu:

a jesli chodzi o błotne kąpiele to kupiliście goldena więc to norma, każdy tak ma, ja uważam to za jego wielki urok, a w nosie mam krzywe miny pań ze swoimi yorkami, co do ucieczek to krzykiem własnie powodujecie że sunia zwiewa, musicie mieć opanowane przywołanie w 100%, co do zjadania kupek to polecam rumeny tak jak poprzedniczka,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dundi
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:20, 22 Wrz 2009    Temat postu:

Może nie wystarczy samo wybieganie psa przez 3h - goldeny to psy myślace, które potrzebują przebywania z człowiekiem, a takze pracy z nim. Nie chodzi mi o prace jako taką, ale o wspólne robienie czegoś. Nauka posłuszeństwa to nie tylko nasze widzi mi się, zeby piesek chodził jak w zegarku - dzieki temu rusza głową, a i więź między nami a naszymi psami jest silniejsza. Bawcie się z nią, pracujcie, odwołujcie do siebie i powtarzajcie komendy albo aportujcie - niech wie, że z Wami jest super zabawa na spacerze. Może wtedy będzie mniej uciekać i zajmować się smietnikami itp., a bardziej Wami - a uwierzcie, nie ma większej frajdy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annkan
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:01, 30 Paź 2009    Temat postu:

Dziękuje Wam za odpowiedzi, na spacerkach juz troche lepiej zajmujemy psiaka różnymi rzeczami tylko że to mała bystrzacha i trzeba wymyślać ciagle cos nowego bo szybko sie nudzi:)))Jeśli chodzi o zjadanie kupek to od trzech tygodni podajemy Rummen Tabsy i mam wrażenie ze jest jeszcze gorzej bo co spacerek to pycha kupka:(wiec niewiem czy trzeba dłużej poczekać na efekty???a może polecacie cos innego żeby nie interesowala się kupkami?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 17:53, 30 Paź 2009    Temat postu:

Zżeranie świństw to pozostałość po dzikich przodkach i atawizm trudny do oduczenia - ale możliwy.
Osobiście polecam porządną naukę komendy "NIE RUSZ" - najpierw w domu, potem na spacerach i całkowita kontrolę nad psem dopóki się tego nie nauczy.
Czyli w miejscach zakupkanych suczka na smyczy albo przynajmniej w kagańcu z podwójnym dnem.
To ważne, żeby w czasie nauki niczego zakazanego nie zjadła, bo jak raz jej się uda - będzie próbowała znowu i znowu i znowu...
No i Wy musicie mieć oczy dookoła głowy i odwoływać ją ZANIM zdąży się czymś poczęstować. Wiecie już, kiedy łapie "kupkowy trop" - charakterystycznie węszy a potem radośnie pędzi do tego miejsca - musicie zareagować ZANIM tam pobiegnie i super nagrodzić za to, że porzuciła kupę na rzecz swoich ludzi.

Poza tym co można podać jako uzupełnienie diety - codziennie odrobinę jogurtu albo garść pokrojonej kapusty kiszonej.

Tu masz artykul szkoleniowca na temat pożerania paskudztw - co i ja:

[link widoczny dla zalogowanych]

a tu początkowy etap nauki komendy NIE RUSZ ( filmik jest w połowie strony):

[link widoczny dla zalogowanych]

No, to do roboty - to potrwa kilka tygodni albo nawet miesięcy, ale zwykle się udaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annkan
Szczeniaczek
Szczeniaczek


Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:55, 31 Paź 2009    Temat postu:

tylko nasza psinka w domu to aniolek nawet parowki z podłogi nie podniesie jak jej nie pozwolimy, w domu komende nie rusz ma wyuczoną na spacerkach na smyczy i w ogrodzie też. Gorzej jak złapie trop na spacerku i nam szybko ucieka:(czasami znika nam nawet z widzenia zawsze wraca ale na nic moje wolanie:(no bedziemy próbować:)szybko sie nie poddamy:)) tylko problem w tym ze ciągle chodzimy do weterynarza bo mala wymiotuje i ma robaki po tych kupach:(((kagańca nie możemy założyć bo ryje wtedy w ziemi i nie może aportować

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gocha2606
Golden profesor
Golden profesor


Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 12:21, 31 Paź 2009    Temat postu:

Dlatego na początku - całkowita kontrola nad psem.
Trudno, nie będzie aportować - ale za to nie będzie zżerać świństw i chorować.

Można też zrobić tak, że kaganiec na tą część spaceru kiedy sunia biega luzem i w terenie, w którym są "miny kupowe" - potem idziecie na czysty teren i tam bawicie się w aportowanie. Albo, jeżeli takiego terenu nie macie - do aportowania zdejmujecie kaganiec, ale za to pies jest pod kontrolą na 10- 15 metrowej lince.

Kaganiec - nie lubi go to trzeba go porządnie odwrażliwić i będzie po kłopocie.

Poza tym kontrola polega też na tym, żeby pies zawsze był w polu widzenia. Czyli wyznacz sobie magiczny okrąg, poza który suczka nie może wyjść np. 5 czy 10 metrów od Ciebie i odwołuj ją zawsze ZANIM tą linię przekroczy.

Sama piszesz, że widzisz, kiedy ona łapie ten super pachnący trop - działaj ZANIM się tak wkręci, że nie zareaguje. Po to też jest linka na niebezpiecznym terenie - możesz psa delikatnie przyciągnąć do siebie.

Potrafi Nie RUSZ - to przenieś to na spacer na lince - zrób jej pułapki na dworze , TY wiesz, gdzie jest podrzucone coś śmierdzącego, (nie mówię, żeby od razu robić qoopę w krzakach, ale podrzucić tam np. suszonego żwacza albo suszone błękitki - smród równie wielki) i wydajesz jej komendę - jeżeli nie weźmie pułapki, chwalisz, nagradzasz. Jeśli będzie chciała to pożreć - masz linkę i uniemożliwiasz jej to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum GOLDEN RETRIEVERY Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin