 |
|
Autor |
Wiadomość |
Marta&Karmen
Golden profesor

Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 1779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:46, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wishina napisał: | edyta napisał: | a spróbuj jej wymieszać suche z odrobiną rozgotowanej piersi kurczaka i łyżeczką oliwy z oliwek wszystko namocz ciepła wodą i wymemlaj tak aby kulki były umazane mięskiem - moja tak wsuwa! (pierś ugotuj w wodzie bez soli) |
Wiesz... jak napisałam wcześniej na forum, że i karma i ryż to poniósł się głos, że albo jedno albo drugie, że hiperwitaminoza i w ogóle Jak się do tego odniesiesz? |
a moja zjada gotowane, ale zdarzają sie sytuacje że nie mam czasu nic przygotować i wtedy dosteje karmę (wymieszaną w pasztecie, bo inaczej nie zje). Jestem zwolennikiem gotowanego żarełka, ale nie widze problemu żeby pies miał dostać raz to a raz to moja przynajmniej ma sie świetnie i wygląda duzo lepiej niz jak była na samej karmie ,której swoja droga od małego nie chciała jeść, mimo że u hodowcy była tylko na karmie i nie miała okazji zasmakować w czyms innym. dostała ryz z kurczakiem kiedy zaczęły się problemy z żąłądkiem, potem grymasiła przy karmie jeszcze bardziej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anoushka
Szczeniaczek

Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:16, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hej,to znowu my
Nayusia troche chorowala, wiec te pare dni bylo troche zmarnowane pod wzgledem nauki, ale dzisiaj juz wyzdrowiala, apetyt dopisuje, smaczki zjada jak maly odkurzacz i juz sie nauczyla przychodzenia na swoje imie i siadu
chcialam ja wlasnie przyzwyczajac do obrozki, ale chwytala ja w zeby i gryzla, ze szczotka bylo to samo. jakies porady?
aha, i skoro juz przy tym jestesmy- jak nauczyc jej komendy 'oddaj'? chodzi mi o to, zeby wiedziala kiedy oddac mi zabawke, czy cos czego nie moze zjesc...wchodzi juz w okres gryzienia i zjadania wszystkiego, co znajdzie na swojej drodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edyta
Golden profesor

Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:56, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wydajesz komendę "oddaj" gdy psina puści dajesz smaka, pamiętaj nie odrazu sie nauczy komend musisz setki razy powtarzać , pokazywać i zawsze nagradzać, to samo z obrożą, kilka razy dziennie zakładasz, pies ponosi ściągasz, szczotką możesz się pobawić, troszkę po brzusiu potem głaskanko i tak w kółko, tu również możesz włącz smaczki kub przeciąganie zabawką za porządane zachowanie zawsze nagroda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anoushka
Szczeniaczek

Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:11, 24 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hm, Naya rosnie zdrowo, czyni postepy takie jak przychodzenie na imie (chociaz sie ociaga, nie chce natychmiast czasem przyjsc ), siad, łapka.
ale! zeby nie bylo za pieknie jest juz u nas1,5 tyg. i dalej nie łapie zalatwiania sie na gazete. nie wiem juz, to nalezy psa karcic kiedy zrobi na srodek pokoju? przenosimy ja tez, nagradzamy jak sie zdarzy zalatwic na gazete -nie wiem, co robimy zle? w dodatku uwielbia sie bawic swoja gazeta do sikania-wyciaga ja na srodek kuchni i szarpie, nie wiem co wtedy robic, karcic ? nie chce zniechecic jej do gazety, nie wiem co jej w niej nie pasuje
druga rzecz- gryzienie! oh, nie wiem , nic na nią nie dziala-'nie wolno',przyciskanie karku do ziemi, odwracanie uwagi zabawka, nagroda kiedy przestanie gryzc. jest taka zawzieta, nie wiem skad sie to bierze-zdarza sie jej takie okropne zachowanie, ze jej sie chwilami boje, nie reaguje na karcenie i wbija zeby coraz mocniej.
no i rzecz,ktora mnie troche dziwi- ma 8,5 tyg. a szczeka porządnie jej ulubionym obiektem do obszczekiwania są nogi stolu,ktore namietnie gryzie (nie reaguje na zadne 'nie wolno'),wtedy warczy, szczeka, a co najgorsze zdarzylo jej sie obszczekac kogosz domownikow. jak na to reagowac?
p.s. wesolych swiat ! wyczochrajcie ode mnie wasze niedzwiadki :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anoushka
Szczeniaczek

Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:46, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hej,dziewczyny gdzie jestescie? mauch jest juz u nas 2,5 tyg i kilka razy dziennie dostaje 'glupawki', gryzie i nie wiem co mam zrobic, bo wyprobowalam juz chyba wszystkie metody, o ktorych czytalam: 'nie wolno, pusc', piszczenie, przyciskanie karku do ziemi,sciskanie policzkow zeby twarla pyszczek,odchodzenie od niej. ona sie zachowuje jakos dziwnie, nie puszcza ,tylko sciska mocniej, bulgocze i warczy. musze przyznac, ze mnie to niepokoi, boje sie ze nie dam rady, a tak dobrze przygotowalam sie juz na dluugo przed kupnem psa..
cala moja teoretyczna wiedza nie dziala, co ja robie zle?
p.s.aha, i moja 9,5 tygodniowa Naya dzisiaj rano kopulowala z moja noga. jak na to reagowac? to oznaka dominacji? eeeh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edyta
Golden profesor

Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:53, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jeżeli zaczyna kopulować odsuwasz psiaka i odwracasz jego uwagę czymś innym , co do głupawek to normalne zachowania szczeniaka, każdy z nas to przechodził, ona z tego wyrośnie musisz pamiętać tylko o jednym to Ty decydujesz o rozpoczęciu zabawy i o jego końcu jak psiak zaczyna gryźć to zabierasz mu zabawkę, bez przygniatania go do podłogi, wstajesz i wychodzisz, możesz wyjść do innego pokoju i zamknąc za sobą drzwi, po chwili wracasz gdy pies się uspokoił to nagroda i głaskanko, długa droga ale tak ma być zanim pies pozna swoje granice i troszkę się uspokoi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anoushka
Szczeniaczek

Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
z odseparowaniem jest problem- Naya prawie caly dzien spedza w kuchni, gdzie z jednej strony ma zamkniete drzwi, a z drugiej futryne, ale w nia sa wsadzone panele w poprzek, tak zeby nie mogla wychodzic.oczywiscie pod nasza opieka wynosimy ja do innych pokojow, ale np w nocy jest w sumie zamknieta w kuchni,bo jeszcze brudzi, no i dla bezpieczenstwa- kable,choinka itp. "Przeszkoda" jest w futrynie caly czas, a przez kuchnie ciagle ktos przechodzi,wiec watpie,zeby Naya traktowala to jako kare.
co dozabierania zabawki- robie tak ze kiedy gryzie i nie chce puscic ,podstawiam jej do pyska jej zabawke-to zle? jakona mnie gryzie, a ja jej zabiore zabawke, ktora i tak sie nie interesuje, nic sobie z tego nie robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hania_Edi
Golden profesor

Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:05, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To normalne zachowanie u mlodych psiakow. nie martw sie na zapas, ale działaj, żeby się zbyt mocno nie nakręcała i żeby jej się takie zapasy za bardzo nie spodobały. rozpiera ja energia i musi ja jakos spozytkowac. Takie "zabawy" to wielka frajda dla szczeniaczkow - niestety
Szkol ją dużo smaczkami -niech sie troche wysili umyslowo (to tez meczy!), jak tylko zobaczysz, ze sunia zaczyna sie nakrecac -> wstan i przestan sie z nia bawic (probuje lapac za nogawki?).
O, zajrzyj tez tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hania_Edi dnia Wto 23:10, 30 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anoushka
Szczeniaczek

Dołączył: 16 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:11, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hania_Edi - łapie, łapie. nie chodzi o to, ze gryzie tylko podczas zabawy , i moge jej wtedy zabrac zabawke czy wstac. lapie nogawki, albo przy glaskanku nagle zaczyna swirowac i obgryzac rece. kiedy zaczyna tak robic przy glaskaniu, mowie jej nie wolno i jesli nie przestaje, wstaje i odchodze; ale gorzej z lapaniem za nogi, bo ja na nia krzycze a ona nie slucha, tylko zaciska zeby mocniej-wtedy czesto probuje odwrocic jej uwage zabawka. to zle? aha, i jak to z tymi zabawkami?zabawka powinna byc nagroda, czy zabawka mozna odwracac uwage? powinna miec staly dostep do zabawek,czy dostawac je kiedy jest grzeczna?
czasem, kiedy wychodze za 'barykade' w futrynie tak, zeby widziala, ze to za kare zostaje sama, zaczyna piszczec i w nia drapac, wtedy po chwili do niej wracam i zaczynam nowa zabawe.zastanawia mnie tylko,czy ona rozgranicza odseparowanie za kare i po prostu wyjscie z kuchni, skoro caly czas jest 'zamknieta' w kuchni?
aha, szczotka. co jakis czas w akcie heroizmu postanawiam rzucic sie na nia ze szczotka, kiedy lezy spokojnie i ja glaszcze.wtedy udaje mi sie przemycic tez glaskanie szczotka. jednak w momencie, kiedy ja zauwazy...ojoj. pozwalac jej ja gryzc? pomijajac to, ze moze ja zniszczyc, boje sie ze zrobi sobie krzywde,szczotka jest dwustronna,z jednej strony wlosy z drugiej metalowe igielki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ajdka
Golden profesor

Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 980
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kaczyce woj.Śląskie Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:07, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Anoushka co do tej kary kiedy Cie gryzie podczas zabawy a Ty wychodzisz to OK - tylko wydaje mi sie ze kiedy sunia zaczyna piszczec to... pod żadnym pozorem nie powinnaś wracać z powrotem!! Wiem wiem to trudne kiedy taki maluch piszczy i skomli ale kiedy do niej wracasz to koduje jej sie w tej łepetynce ze... przecież osiągnęłam to co chciałam piszczałam piszczałam i w końcu przyszła!!! Musisz być konsekwentna - bardzo konsekwentna. Jeśli gryzie to tak samo siadasz na dywanie bawisz się z nią kiedy zaczyna gryźć - odsuwasz się od niej jesli to nie pomoże wychodzisz. Mała po kilku takich wyjściach skojarzy co zle robi
Co do gryzienia to spróbuj odwracać jej uwagę - możesz tak jak do tej pory zabawka Aha i mała nie powinna mieć całego tabunu zabawek. Zabawka jesli traktujesz ja w formie nagrody powinna być dostępna tylko wtedy kiedy mała dobrze sie zachowuje!!!
Ale moim zdaniem u takiego szkraba powinnaś stosować smaczki!!!
Nie wiem czy Twoja pociecha je wszystko ale sprobuj od suchej karmy lub ciasteczek - dawaj je tylko wtedy kiedy na to zasługuje np: podczas leżenia na dywaniku kiedy daje się pogłaskać itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nadtalia
Gość
|
Wysłany: Pią 0:03, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
moja jak gryzła to zawsze wychodziłam na 2min i wracałam po paru razach nauczyła się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sunni
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:39, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mój maluch ma niecałe 5 miesięcy i gryzienie już prawie za nami. Jeszcze niedawno chodziłam z podrapanymi i pogryzionymi dłoniami teraz już nie Cierpliwości. Czasami chwyci za nogawke albo rękaw ale to jest już to sporadyczne.Generalnie musze przyznać,że jest dość grzecznym psiakiem , ale za to dość oporonym jeżeli chodzi o nauke.W niedziele wybieramy się na szkolenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sunni
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:43, 02 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A jeżeli chodzi o smaczki to jest dość wybredny.. niby je zjada ,ale jakoś tak bez większej radośći.Jak patrze na inne psy to one zrobiły by wszystko dla nagrody mój pies nie bardzo.Czasami położe przed nim ciastko gdy on leży.. patrzy na nie kilka minut poczym kawałek się do niego przeciągnie nie podnosząc nawet tyłka z podłogi po czym znowu obserwuje.Po kilku minutch dopiero je bierze.Dzisiak dostał kule smakule :d jak narazie nie kuma o co chodzi i jest nią średnio zainteresowany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nadtalia
Gość
|
Wysłany: Nie 0:13, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fajnie masz w sumie ze twoj pies jest wybredny przynajmniej mniej się boisz ze coś zje na dworzu moja to wszystko zje i musze pilnować ją krok w krok bo już mi się zdarzyło że zjadła stary chleb dla ptaków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
edyta
Golden profesor

Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:06, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jeżeli pies jest nauczony komendy "zostaw" to nawet szyneczki nie podniesie z ziemi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|