Autor |
Wiadomość |
kFFiatu
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:14, 30 Sie 2009 Temat postu: Problem ze szczeniakiem - sika w domu |
|
|
Witam. Posiadam psa - jest to szczeniak, który 11 września kończy trzy miesiące. Problem polega na tym, że nie mogę go nawet na chwile zostawić samego. Mam 3 piętrowy dom. Gdy zostawiam go na parterze i idę na pierwsze piętro na dosłownie 20 sekund ( np po telefon ) pies dostaje wariacji, szczeka, skuczy a co najgorsze SIKA !
kolejny problem : Pies śpi na parterze, my na piętrze. Gdy tylko w nocy się przebudzi i zorientuje, że jest sam to powtarza popisy opisane powyżej.
Następna sprawa : pies już nie sikał w domu a teraz zdarza mu się to coraz częściej. Z tego co zauważyłem okazuje również w ten sposób złość ( np kiedy się go nie wpuści do łazienki etc. ) Był spokój, kiedy chciał się wysikać szedł do ogródka ( drzwi na taras są zawsze otwarte ) i załatwiał swoje potrzeby. Kiedy zostawał na trochę sam w domu, czekał grzecznie aż przyjdziemy i go wypuścimy. Obecnie sprawa się pogarsza i pies sika po całym domu...
Nie mamy już siły. Każda noc to męczarnia... Pewnie robimy coś źle, ale co ? Proszę o pomoc !
Chciałem jeszcze zapytać czy można w tym wieku kupić mu obroże i normalnie wychodzić na spacery, żeby załatwiał się poza naszym ogródkiem a co najgorsze DOMEM ?
PS : to nasz pierwszy pies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:16, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no cóż golden jest psem który potrzebuje kontaktu z człowiekiem, może poprostu zabierajcie go ze sobą na każde piętro domu, przecież to dzieiciak możecie go spokojnie trochę ponosić, tak samo ze spaniem, z tego co wiem to większość naszych forumowych godków śpi w sypialni z państwem i przesypiają spokojnie całą noc, może właśnie to posikiwanie to bunt że zostawiacie maluszka samego, przecież jesteście dla niego w jego mniemaniu "rodzicami", on chce tam gdzie Wy, moja psica pomimo 2,5 roku nadal zmienia pokoje tak jak ja, do WC latała razem ze mną jako szczeniur, teraz kładzie się pod drzwiami,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kFFiatu
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:22, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Spróbuje go dzisiaj wziąć do sypialni. Zobaczymy czy prześpi całą noc spokojnie i bez siurania... Ale nadal pozostają inne w/w problemy ;< Co dziwne, często szczeka jak idę na górę, a kiedy go zanoszę na piętro to od razu schodzi na dół i znowu zaczyna te swoje ceregiele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:31, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
całej nocy nie prześpi bez siusiu, przecież to maluch (ale nie będzie płakał), tak samo jeśli pozostawisz mu na noc otwarte drzwi na ogród to nie wyjdzie załatwić swoich potrzeb tylko zrobi to na podłodze, on musi się tego nauczyć sam, siu na trawkę i nagroda, w domu za siku nie karamy, wynosimy malucha na zewnątrz i czekamy, potem siusiu i nagroda i tak w kólko, wydaje mi się że tym szczekaniem poprostu próbuje zwrócić na siebie uwagę, jeżeli schodzi na dół bo taki miał kaprys i nie chce być na górze to zignoruj szczekanie, kiedy będzie cisza to go nagradzaj fajną zabawą, w końcu zakuma, długa droga przed Wami ale mądre szkolenie i pozytywne popłaci,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:39, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
acha jeżeli do tej pory pies szczekał a Ty do niego schodziłeś to uzyskiwał to na czym zależało jemu, " ja szczekam pan już wraca" - czyli błąd, teraz możesz ignorować lub wołaj go do siebie, pamiętaj, że pies zachowuje się tak aby osiągnąć korzyść dla siebie i zwrócić na siebie uwagę,
ale się rozpisałam, mam nadzieje, że przynajmniej dobrze, ale to skoryguje Gocha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mosia
Szkolony golden :)
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:43, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam zgadzam się w 100% z edytą
Zawsze po spaniu wynosić psiaka na pole i siedzieć tak długo aż się wysiusia.
Kiedy widzisz, że psiak zaczyna węszyć jakoś przysiadać i szuka miejsca to też pędem na pole siusiu.
Po jakimś czasie się nauczy
Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kFFiatu
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:45, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
dobra, serdeczne dzięki za rade Co najlepiej dawać jako smakołyk ? Ja mu podaje kawałki jabłka, mam też takie tabletki z wapniem, które weterynarz mu przypisał ( rzekomo są tak skonstruowane, że smakują psu ). Nie wiem jak wasze pieski ale mój zje każdą ilość jedzonka jaką dostanie. Oczywiście podaje mu zgodnie z zaleceniami, ale zwykle po posiłku nadał czuje głód Tak chyba ma ta rasa ;] A co do smyczy, można już zacząć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga508
Szkolony golden :)
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie-Sierpc Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, że właściciele jako smakołyki preferują np. parówki pokrojone w plastereczki Tak, goldeny to popularne żarłoki Myślę, że po trochu możesz zacząć wprowadzać smycz. OD trzeciego miesiąca na pewno można
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mosia
Szkolony golden :)
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:56, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zaczęłam z moją Rocką chodzić na smyczy właśnie chyba w 3 miesiącu.
Ale najlepiej przez pewien okres czasu, zanim pójdziesz z maluszkiem na spacer założyć mu obrożę, niech się przyzwyczai. Najlepiej w ogóle jej nie ściągać. a jak już przestanie chodzić tyłem i nie będzie próbował z niej "wyskoczyć" to zapnij mu smycz i próbuj robić krótkie rundki po podwórku a później stopniowo wychodź na spacery
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donia
Golden profesor
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wyrzysk Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kfiatu zabieraj psiaka wszędzie ze sobą a zobaczysz będzie lepiej.
A na noc niech śpi z wami w sypialni gwarantuje że całą noc ci prześpi spokojnie.
Moja sunia też wszędzie za mną chodzi mimo że ma rok i 3 miesiące
ide do wc ona za mną ale od jakiegoś czasu kładzie się pod drzwiami i czeka aż wyjdę a kiedś ze mną wchodziła.
Spacerki na smyczy jak najbardziej możeszchodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kFFiatu
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:52, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
to zobaczę jak ta dzisiejsza noc wypadnie i oczywiście dam znać Dziękuje za porady !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|