Autor |
Wiadomość |
Kamilred1
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sochaczew Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:51, 05 Maj 2016 Temat postu: Problem z załatwianiem się Goldena |
|
|
Witam mam problem ze swoim goldenem. Mianowicie ma juz 9 miesiecy i ciągle załatwia sie w domu tzn gdy ktos jest w domu obojetnie kto czy ja czy żona czy syn nic nie zrobi nawet kropelki nie pusci ostatnio nawet 12 h wytrzymal nic nie robiac jak lezalem chory w łóżku problem jest z tym ze jak tylko zostaje sam w domu czy to jest 5 minut czy to jest 8 godzin zawsze zrobi siku i pare razy sie zalatwi. Czy wie ktos cos jak go tego oduczyc z czego takie zachowanie moze wynikac?? z góry bardzo dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Czw 12:43, 05 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Niewykluczone, że to objaw lęku separacyjnego. Skoro umie zachować czystość pod Waszą obecność, to nie jest to raczej problem fizjologiczny.
Przed wyjściem spróbujcie psa solidnie wybiegać, zostawić go z zabawkami, kongiem (kong pochłonie jego uwagę, jak będzie dobrze nabity smakołykami).
Zostawcie może włączone radio - ale "gadające ludzkim głosem" nie muzykę.
No i nie żegnajcie się z nim. Witać możecie się do bólu, przy pożegnaniu wystarczy komenda "zostań".
Może jeszcze tutaj coś znajdziecie dla siebie: http://www.goldenretriever.fora.pl/wychowanie-i-szkolenie,74/tematy-dot-nauki-czystosci-szczeniat,6443.html
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Czw 12:47, 05 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilred1
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sochaczew Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:56, 05 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Właśnie tego wszystkiegi juz probowalismy i ma te kongo i ma pluszaki swoje i ma roznego typu kosci i uszka wolowe i wlaczone tv i ma specjalna rzecz z naszym zapachem zeby czul nasza obecnosc i to nic nie daje Czy jak go wezme na tresure to cos to da?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Pią 7:57, 06 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Kamilred1 napisał: | Czy jak go wezme na tresure to cos to da? |
Nie przypuszczam, bo problem nie w posłuszeństwie leży.
Ale jak traficie na dobrego szkoleniowca, to może wypatrzyć, co jest w Waszych relacjach nie tak, bądź co z psem jest nie tak.
Może zamówcie konsultację behawiorystyczną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilred1
Szczeniaczek
Dołączył: 05 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sochaczew Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:46, 07 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
HM a wiesz moze ile taka konsultacja moze kosztowac??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Sob 13:05, 07 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Kamilred1 napisał: | HM a wiesz moze ile taka konsultacja moze kosztowac?? |
Nie mam pojęcia
Wszystko zależy, czy jest w Twojej okolicy jakiś sensowny behawiorysta, bo koszt przejazdu też się liczy - lepiej byłoby poznać psa w jego domowych warunkach.
Zorientuj się czy w Waszej okolicy jest jakiś behawiorysta z prawdziwego zdarzenia, zadzwoń i zapytaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|