Autor |
Wiadomość |
Velkastar
Szczeniaczek
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:34, 01 Lut 2011 Temat postu: Problem z obrożą |
|
|
Witam!
Mój Pato nie dawno skończył 3 miesiące już powoli zaczynałem z nim wychodzić na spacery na smyczy !
Najpierw oswajałem go chodząc po domu i dajac smaki za przejscie jakiegoś dystansu później na podwórku a teraz postanowiłem wyjść z nim na dłuższy spacer!
I zauważyłem że podczas spaceru mój pies tak jakby walczy z obrożą co chwila staje i drapie ją a gdy widzi że idę ze smyczą i obrożą to robi się smutny i ucieka na co dzień nie nosi obroży ponieważ cały dzień chodzi smutny i się drapie a co za tym idzie pełno włosów.Nie mam pomysłu jak go oswoić z obrożą!
Ze spacerami nie jest tak źle pies nie ciągnie aż tak mocno czasami tylko ale wtedy staje i sie cofam po jakimś czasie pewnie zrozumie że nie wolno ciągnąć najgorzej jest zacząć spacer bo usiądzie nie da sie go ruszyć jak na złość potem jak zobaczy że to fajnie że poznaje nowe miejsca to idzie!
Później zaobserwowałem :
Chciałbym znów opisać moją sytuację normalnie mój pies to bardzo żywy i chętnych do zabawy psina po założeniu obroży jakby wstąpił w niego innych duch smutas nie do poznania siedzi i patrzy jak wydostać się z obroży a o zabawie to nie ma mowy ze smyczą teraz też stała się tragedia musiałem coś źle zrobić może za szybko z nim wyszedłem na dalszy spacer bo teraz to cięzko mu chodzić nawet na podwórku w ogóle nie chcę współpracować szarpie się próbuje przegryzać smycz i ciągle próbuje w przeciwną strone isc już powoli trace siły na niego to jest jego największa udręka komendy i sztuczki uczy się błyskawicznie a tu ani rusz żadnej poprawy a nwet pogorszenie jest ; /
Jak u was to wyglądało ? Ile czasy trwała nauka chodzenia na smyczy ile przyzwyczajał sie do obroży ? już nie mam sposobów na niego Razz nawet smakołyki tak jakby mu sie podchodziły
Teraz zaczyna uciekac gdy chce włozyc mu obroże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DEMOLL
Szczeniaczek
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:09, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój Demoll w marcu skończy 4 lata i chodzenie na smyczy nie jest czymś co wychodzi nam perfekcyjnie..., ale to wszystko kwestia żelaznej konsekwencji, której się uczę W twoim przypadku jest dużo lżej (o jakieś kilkanaście czy kilkadziesiąt kilo ). Także dasz radę, wytrzymaj jeszcze trochę, nie denerwuj się, uzbrój się w anielską cierpliwość i już za jakiś czas zobaczysz efekty. Przy takim maluchy to bardzo szybko.
Pisałeś coś o długim spacerze. Hmmm, w tym wieku to chyba jeszcze długie spacerki nie są wskazane. Stopniowo możesz wydłużać dystanse, ale zaczynaj od krótszych.
Obróżka. Hmmm, a jakiej używasz? Może spróbuj z wąską i jak najlżejszą. Niech lata w niej po domu. Dla niego jest to coś nowego, na dodatek na jego szyi, która do tej pory była wolna.
Powolutku, małymi kroczkami i się przyzwyczai. Poczytaj wątki na tym forum, bo znajdziesz wiele cennych wskazówek w wychowaniu swojego malucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AiGR
Szkolony golden :)
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:45, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, na początku polecają szkoleniowcy aby pies cały czas miał obroże, aby się do niej przyzwyczaił. Drapie bo to coś nowego, potem przestanie (przerobiłam ze swoim) Co do przyzwyczajania to my w domu zaczynaliśmy obroża = smakołyk, zdejmujemy obroże = brak smaczków (proponuję pasztet czyni cuda). Potem obroża+smycz= smaki itd, itp. A jak Twój psiurek ma 3 miesiace to 15 minutowy spacer to już dłuugi spacer No i jak to przy szczylu duuuzo cierpliwości Aha ano nie pozwól mu smyczy gryźć, jak zaczyna to zapiszcz jakaś zabawką w kieszeni, wydaj jakiś dziwny dźwięk, oderwiesz go od tej czynności, jakiś siad i smaczek. U nas zadziałało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skidder
Golden profesor
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CzarnaBiałostocka Płeć:
|
Wysłany: Śro 2:05, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a jak nie chcesz obroży, to może szelki?
Ogólnie zasada, że jak ciągnie, szaleje, to ty stoisz i nic nie robisz jest bardzo dobra, jak w tym okresie nauczy się chodzić ładnie na smyczy później będziesz miał mniej problemów z prawie 40kg ciągnikiem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jest dużo tematów na forum dotyczących problemów ze spacerami itp. - użyj wyszukiwarki i przejrzyj dział "Wychowanie i szkolenie". A tak poza wszystkim innym,polecam jeszcze poczytanie o kwarantannie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Szczeniaczek
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:40, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bo mój Pato nie dosyć że ją drapie to jest okropnie smutny zero zabawy i tylko leży smutas ile to może potrwać? to tak wszystkie maja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:24, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
to jest tak jak z nuczeniem dziecka siusiać na nocnik - musi się przyzywczaić i kropka,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AiGR
Szkolony golden :)
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:53, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Większość tak ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Szczeniaczek
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:10, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ok teraz jestem przynajmniej pewny że nic mu nie jest i nie bedzie ale ile to na oko może potrwać to oswajanie wiem że każdy pies jest inny ale tak w przyblizęniu ile wasze się oswajały ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym na Twoim miejscu spróbowała nakręcać psiaka, kiedy zakładasz mu obrożę, jakąs ukochaną zabawką, albo ulubioną formą zabawy (przeciąganie?gonienie piłeczki?) albo dała coś super fajnego do robienia - np. konga z pasztetem. Żeby odciągnąć jego uwagę od wkurzającej obroży i zająć czymś naprawdę fajowym. Może będzie lepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AiGR
Szkolony golden :)
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów Wielkopolski Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:34, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, mój na ten przykład przez tydzień potwornie drapał i próbował się pozbyć obroży, ale odwracałam jego uwagę, tak jak pisze Dundi, zabawa smakołykami, aż załapał że obroża to super rzeczy z tym związane. Po tygodniu częstotliwość drapania i smucenia się, a po ok miesiącu nie zauważał, że cały dzień jest w obroży Bądź cierpliwy tego nie da się zrobić w godzinę. Najważniejsze, żeby psiak kojarzył obroże tylko z przyjemnymi rzeczami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Szczeniaczek
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:20, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
postanowiłem że założę Pieskowi obroże na cały czas i nie będę jej zdejmował bo to zakładanie i zdejmowanie chyba jeszcze bardziej go płoszy wiec postanowiłem że będzie w niej chodził cały czas ! pierwsze 2 dni męczył się nie miłosiernie taki mi go żal było ale musiałem być stanowczy bo nigdy b się nie nauczył i teraz 3 dnia zauważyłem poprawę nie duża ale widoczną pies całą godzinę ze mną na dworze biegał i się bawił raz po raz sie podrapał ale przed tym to w ogóle bawić się nie chciał a teraz proszę poprawa mam nadzieje że będzie tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamyczek165
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:10, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
super. Gratulujemy wytrwałości i oczywiście trzymaj tak dalej a na pewno będzie coraz lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dewald
Szkolony golden :)
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jabłonna Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A czy Twój Pato ma już wszystkie szczepienia i właściwe odstępy między nimi, aby wytworzył sobie właściwą odporność? hę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velkastar
Szczeniaczek
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:53, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
tak! Właśnie nie dawno byłem na ostatnim szczepieniu jest nie cały tydzień od kąt ma obroże i jest już praktycznie dobrze pies już się nie smuci jest wesoły i zawsze gotowy do zabawy biega i ciekawy jest wszystkiego tylko jeszcze dosyć czesto sie podtrapuje lecz nie tak jak na początku czy jak już w miarę jest już przyzwyczajony do obroży to mogę z nim spróbować wyjść na dłuższy spacer tzn na smyczy ? Jak myślicie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|