Autor |
Wiadomość |
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:40, 23 Paź 2009 Temat postu: Problem z kapiela |
|
|
Witam
Juz 2 raz mi sie zdarzylo ze moj Max pokazywal agresje pod prysznicem, gdy go kapalam.
Wchodze razem z nim pod prysznicem i powoli zaczynam oblewac go woad.On juz na sam widok wody to obladtuje go strach.
Stoi przyklejony do sciany i sie nie rusza.
Zaczynam go myc a on zaczyna, skomlec, warczec, szczekac.Wszysto aby tylko wydostac sie spod prysznica.
Probowalam go najpierw zachecic maskotkami, i wchodzi bez problemu, nie wciagam go pod prysznic.Problem zaczyna sie jak go oblewam woda.
Jak pokazac mu ze kapiel to cos milego, i nie ma sie czego bac.
Poradzcie.
Dzis musialam go wykapac bo jutro na wystawe smigamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:47, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
zacznij może najpierw od oblewania delikatnie łapek żeby się przyzwyczaił i zobaczył że woda to nic złego..postaraj mu się pokazać że kąpanie może być zabawą...głaszcz go przy tym i dużo do niego mów ciepłym głosem :)wierzę że dasz rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:03, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja gadam do niego, tak milutko, ma nawet maskotki ale to nie dziala, moze faktyko problem to, to ze ja od razu wode po grzbiecie leje, i moze to go wsytrasza.
Za 2 tyg sprobuje , bo kolejna wystawa.
Myslisz ze moge go znowu kapac za 2 tyg, a moze tylko spryskac, takim szamponem w spraju i tyle.
To bedzie bardzo duzo wystawa, bo beda szczeniaki wszystkich raz, a potem to idzie do gazety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:34, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
jeżeli chodzi o to mycie łapek to wiem że tak nam zawsze przynajmniej mówią przy myciu koni ..podobno tam powinno się zawsze zaczynać...a co do częstości kąpania to różnie mówią:jedni że psa się kąpie dwa razy do roku a inni że jak poprostu pies jest brudny i ja osobiście jestem za tą drugą opcją..jak Bruno był mały to wieczznie był brudny a że urodził się w grudniu to wiadomo jakie były warunki pogodowe a tym bardziej że jeszcze wtedy był nisko podłogowy ważne jest dokładne osuszenie psa i zapewnienie mu ciepłego kąta a będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Pią 14:12, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepiej byloby gdybys miala kogos do pomocy, jedna osoba kapie psa a druga daje mu smaczki (np. serek topiony). Pies bedzie tak zalejty zlizywaniem serka, ze nawet nie zauwazy ze go wykapaliscie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:52, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
OOOOOOO, swietny pomysl, za 2 tyg sprobuje z mezem, bo teraz jego nie ma.
Chyli wolna chata az do wtorku
Max uwielbia wylizywac danonki, wiec i z tym sprobuje.
Dziekuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afra
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KUJAWSKO-POMORSKIE Kowalewo Pomorskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:56, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nasz Afra też nie lubi się kąpać ale nie warczy, nie gryzie, nie szczeka itp. Siedzi i zezuje raz na mnie raz na mojego męża . Ale pózniej jest juz oki, daje sie wytrzec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brita
Golden profesor
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków/ Niepołomice Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:07, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Gordon w starym mieszkaniu lubił sie kapac a po przeprowadzce do domu nie lubi (jak widzi ze szykuje jego reczniki to patrzy na mnie z wyrzutem i ucieka na swoje poslanie ) , mysle ze chodzi o wanne, w mieszkaniu była zeliwna w tamtej czuł sie stabilnie tutaj mamy akrylową i na poczatku sama miałam dziwne wrażenie niestabilności i myśle ze i Gordon tak sie w niej czuje.
Moze kup Maxowi pod prysznic taka mate antypoślizgowa ona sprawia, ze podloze jest bardziej stabilne, moze poczuje sie pewniej
Jeszcze co mi przychodzi na mysl to zbyt ciepla woda, gordon w kapieli lubi letnia wodę jak go płukam zbyt ciepła to zaczyna sie wiercic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Pią 16:12, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O wlasnie, mata antyposlizgowa to tez bardzo dobry pomysl, do tego nie za ciepla woda i nie za mocny strumien, lepiej taki slabszy wtedy nie bedzie go tak przerazal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANKA
Golden profesor
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:36, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U nas nie pomaga ani mata którą Dakar ma od samego początku ani zaczynanie kąpieli od polewania wodą łapek ani jedzonko bo jest tak przestraszony że nie tknie niczego- tak po prostu ma uwielbia wodę ale nie tą w wannie.
Ja myślę że on nie boi się nawet samej kąpieli tylko tego momentu podnoszenia go i wkładania do wanny ale nie warczy nie szczeka tylko stoi jak posąg- za to po kąpieli z wanny wyskakuje sam i samo wycieranie, turlanie się w ręcznikach to sama przyjemność
Acha i zawsze po wyjściu z łazienki biegnie do lodówki bo wie że dostanie coś smacznego za cierpliwość i grzeczne stanie w wannie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goldenka002
Mały goldenek
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:59, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No tak. Może miał jakieś przykre przeżycia z wodą Nie wiem. Może szampon mu wpadł do oczu i dlatego nie chce się kąpać. Zgadzam się z metodą obymwania łapek i dalej, ale trzeba pamiętać, żeby woda z szamponem nie dodstała się ani do oczu ani do uszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiaigandalf
Golden profesor
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:21, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anka, nauczcie komendy hop My mamy wysoka wanne, ale wskakuje bez problemu.
Co do szamponu w oczkach - nie wiem jak Wy ale ja glowy nie myje Gandalfowi. Boje sie, ze mu zaleje uszy i w ogole to chyba malo przyjemne. Tylko na poczatku kapieli otwiera pyszczka i lapie strumien spod prysznica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:53, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mial zbyt przykrego przezycia z kapiela, przynajmniej nie u mnie, ale moze jak go hodowczyni kapala, choc i ona mowila, ze on uwielbia sie kapac.
Moze faktyko , to ze lapki mu sie slizgaja to jest problemik.Jest nie stabilny i sie boi.
Zobacze przy nastepny kapaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goldenka002
Mały goldenek
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:55, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ok. Opisz nam następną kąpiel to zobaczymy może coś poradzimy albo już się udało W każdym razie bardzo proszę jakch będziesz chciała to opisz nam następną kąpiel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANKA
Golden profesor
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:32, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
kasiaigandalf napisał: | Anka, nauczcie komendy hop My mamy wysoka wanne, ale wskakuje bez problemu.
Co do szamponu w oczkach - nie wiem jak Wy ale ja glowy nie myje Gandalfowi. Boje sie, ze mu zaleje uszy i w ogole to chyba malo przyjemne. Tylko na poczatku kapieli otwiera pyszczka i lapie strumien spod prysznica |
Kasiu z komendą hop to nie da rady bo jego trzeba ciągnąć od drzwi aż do wanny bo rozkłada się na podłodze jak placek że ciężko do w ogóle oderwać.
My Dakarowi głowy też nie myjemy z tego powodu co Ty, ewentualnie przecieram wilgotną szmatką bądź gąbką jak jest taka potrzeba
Złych wspomnień z wodą też nie miał- chyba taki typ po prostu.
Może jak będziemy mieli prysznic to będzie łatwiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|