Problem z gryzieniem/napadami szału

pałczi

Witam,

Nasz Golden wabi się CJ. Dostaliśmy go od hodowcy w wieku ok 7tygodni. W zasadzie od początku był problem z tym, że piesek gryzie wszystko i wszystkich. Kupiliśmy mu kilka gryzaków i inne pluszowe zabawki ale skupiały jego uwagę tylko na moment.

Kiedy staram się mówić stanowczym tonem "nie, nie wolno" itd. i nagradzać kiedy przestaje - działa do póki czuje jedzenie. Gorzej jest natomiast kiedy wpadnie w szał i zaczyna skakać i gryźć wszystko dookoła - szczeka na nas i na każdą próbę przywołania go do porządku. Próbowaliśmy także metody izolowania go na chwile do innego pomieszczenia, ale również działa to tylko na chwile. Piesek ma teraz ok 3 miesiące i jeśli wpada w szał to zaczyna gryźć dosyć mocno (kilka razy przeciął już skórę) i ciężko go uspokoić. Problem jest też z wskakiwaniem na łóżka/sofy i inne. Zaczyna szarpać kołdry/ poduszki i gryźć po rękach podczas próby zgonienia go.

Ogólnie nauczony jest siadać, dawać łapę i zna komendę nie rusz, ale z gryzieniem jest największy problem.

Zamówiliśmy klikera z nadzieją, że pomoże on w jakiś sposób okiełznać małego. Czy macie może jakieś cenne porady? Z góry dziękuje za pomoc.

Alicja

Na początku wątku "wychowanie i szkolenie" masz zestawienie wszystkich tematów, między innymi dotyczącymi niepożądanych zachowań szczeniaków:
http://www.goldenretriever.fora.pl/wychowanie-i-szkolenie,74/tematy-dot-zachowan-agresywnych-u-szczeniat,6441.html

Wszystko o co pytasz jest tam opisane.

A napady "szału", to nic innego tylko psia "głupawka". Bardzo normalne zachowanie Wink

.