Autor |
Wiadomość |
Paula&Whisky
Szczeniaczek
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 7:49, 24 Cze 2010 Temat postu: Problem z euforią pieska przed wyjściem na spacer. |
|
|
Piesek jest naprawdę grzeczny i posłuszny. Jedynym problemem; który przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu jest jego euforia podczas przygotowań do wyjścia na spacer. Mój kudłaty przyjaciel tak się cieszy; że nie sposób założyć mu szelki- skacze; szczeka. Pierwsze minuty spaceru też są dość trudne-szarpie jak smok; łapie smycz w pyszczek. Gdy ja wychodzę z nim na spacer to większych problemów nie ma- jakoś sobie radzimy; jednak niejednokrotnie zdarza się; że na spacer musi wyjść moja mama; która ma bardzo poważne problemy z serduchem; dopiero dochodzi do siebie po zawale. Jeśli mogłabyś udzielić mi jakiejś rady będę naprawdę wdzięczna:)
Próbowałam ignorowania- nie dało rady. Obracam się tyłem- to samo. Gdy mówię komendę "siad"pies siada ale dosłownie na sekundę i emocje nie pozwalają mu dłużej usiedzieć. Bardzo zależy mi na waszych radach:)!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M!S!A&Jamajka
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:31, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Metoda jest taka dopóki pies się nie uspokoi spaceru nie ma. Jeżeli dajesz komendę siad i słucha to ok. zacznij ubierać szelki, jeżeli zaczyna szaleć- przerwij. I znowu jak jest spokojny zacznij ubierać szelki itd. Pies musi zrozumieć że dobre zachowanie skutkuje w tym przypadku spacerem złe zachowanie nie jest nagradzane. Musisz poświecić na to trochę czasu- nie da się tego osiągnąć w 5 minut ale przypuszczam że pies szybko załapie o co chodzi jeżeli będziesz konsekwentna. Co do spacerów musicie nauczyć Whisky chodzić na luźnej smyczy. I na to też potrzeba czasu Ja z moją Jamajką ćwiczę w ten sposób że idziemy w jednym kierunku jeżeli zaczyna ciągnąć, staję robię w tył zwrot i idziemy w przeciwnym kierunku, jeżeli znów ciągnie- w tył zwrot itd. Możesz jeszcze poćwiczyć tak: wyznaczasz sobie linię startu. Na odległości np. 10 metrów zostawiasz coś na punkcie czego pies ma bzika. Zaczynacie iść , jeżeli pies ciągnie- stajesz i wracacie na linię startu, kolejna próba i kolejna skutkuje tym że uświadamiasz psu że ciągnięcie nie doprowadzi go do celu. Jeżeli ładnie idzie czeka go nagroda.
Mam nadzieję że udało mi się to wytłumaczyć
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez M!S!A&Jamajka dnia Czw 10:31, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula&Whisky
Szczeniaczek
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:11, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
misia- dziekuje bardzo za rady:)!
pocwicze z nim na pewno. sesja sie konczy wiec bede miala dla niego duuuuzo wiecej czasu:)!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
solange63
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wolsztyn/ koege Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:56, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
mój pies też szalał przed wyjściem, u nas skutkuje komenda zostań, wtedy pies wie, że musi siedzieć bez ruchu dopóki go nie ubiorę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula&Whisky
Szczeniaczek
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:16, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
może i mnie się uda to dopracować
będziemy próbowali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iziak
Golden profesor
Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 1652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:19, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moja to bez ruchu siedzi jak śpi A właściwie leży
Dziś za to uczymy się na miejsce i wytrzymuje już tam chwilkę
Więc myślę że również w Twoim wypadku potrzeba trochę czasu, cierpliwości i PRZYSMACZKÓW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|