Autor |
Wiadomość |
Góralka
Szkolony golden :)
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:22, 20 Wrz 2011 Temat postu: prawa ręka |
|
|
chciałam Was zapytać bo wiadomo lepiej zapobiegać niz leczyć czy uczycie Wasze Psiurki by nie jadły z PRAWEJ ręki? Jak wiadomo większość ludzi jest praworęczna gdyby ktoś chciał otruć psiaka (jejku oby nigdy do tego nie doszło...) to statystyczna większość poda mu pokarm z z tej właśnie ręki tak samo jeśli nie życzymy sobie by psiak jadł od obcych łatwiej to osiągnąć ucząc go by nie brał pokarmu z PRAWEJ ręki nie jest to nauka ani trudna ani brutalna, a może pomóc. Draco jak widzi że ja albo ktokolwiek z rodziny chce mu coś dać nawet pyszną kiełbaskę nie z lewej dłoni odwraca głowę albo szczeka i domaga się przełożenia ja o tym wiem i rodzinka też obcy już nie:)
jest to co prawda troszkę uciążliwe bo trzeba na spacerach mieć wolną lewą dłoń do nagradzania lecz moim zdaniem w tym wypadku cel uświęca środki a Wy co myślicie drodzy forumowicze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:41, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mojemy psu wszystko jedno która ręka karmi, ale sama nie weźmie nigdy, zna komendę zostaw, proszę - wtedy zje, i oczywiście wypluj - oczywiście wykona je gdy ja je wydam inaczej nie ma opcji,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Golden profesor
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:47, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o nas, to Orion jest nauczony, by nie brać nic od obcych (tzn. bierze pokarm, zabawki, cokolwiek tylko ode mnie i najbliższych osób). Co nie zmienia faktu, że nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy ktoś próbowałby coś mu dać wbrew mojej woli (pies nie biega bez nadzoru).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Góralka
Szkolony golden :)
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:53, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
to jasne ze nie biega bez nadzoru:) a w jaki sposób nauczyłaś go nie brać od obcych do tego są potrzebni ochotnicy spoza rodziny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Golden profesor
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:10, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, do tego potrzebni są 'statyści' ze smakołykami. Nakręcają psa na nie, a kiedy on chce coś wziąć padała moja komenda 'nie rusz', albo 'daj' ( o ile wziął już do pyska), oczywiście wcześniej nauczona. Jeśli nie ruszy/odda oczywiście ode mnie super atrakcyjna nagroda. Ja się wspomagałam klikerem, bo zawsze tak uczę nowych rzeczy. No i wiadomo, najpierw ochotnik ma nudne rzeczy do zaoferowania psu, potem zwiększamy trudność. Teraz raz na jakiś czas utrwalamy to na spacerach, np. proszę innych psiarzy, żeby sprawdzili Oriona:P Po czasie przestały być potrzebne komendy i tak nie weźmie od obcych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Góralka
Szkolony golden :)
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:14, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
kurcze muszę spróbować nie brzmi skomplikowanie:D Draco zna komendy nie wolno i masz:) gorzej ze statystami hehe będę chyba werbować kogo popadnie i kto wygląda na takiego co zakuma od razu:D bo niektórzy jak przy poprzednim psie poprosiłam o pomoc statysty albo by nie głaskali itp bo ja uczę to jak do ściany i swoje wiedza ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Golden profesor
Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:21, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie w roli czarnego charakteru ze smakołykami najpierw wcieliła się przyjaciółka. Dopiero jak Orion załapał o co chodzi, to werbowałam wszystkich, którzy przychodzili do nas do domu A potem dopiero całkiem obcy ludzie na dworze. To faktycznie nie jest skomplikowane i wydaje mi się, że psu łatwiej to zrozumieć, niż karmienie daną ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Góralka
Szkolony golden :)
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:26, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
karminie daną ręką też nie było skomplikowane w prawej ręce jak coś było chciał zjeść od razu chowałam w dłoni i lekko dotykałam (hmm popychałam) psią mordkę palcem dziwił się dziwił aż nagle bardzo szybko zaskoczył jak widział potem kiełbasę w prawej odwracał głowę by nie kusiło kładł sie szczekał jak przekładałam do lewej od razu siedział przy mnie wpatrzony i oczyskami swymi mówił daj daj z tej już mogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|