 |
|
Autor |
Wiadomość |
R0GNAR
Szkolony golden :)

Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYŁE LESZCZYNSKIE Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:26, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
tak teorie gorsze jest to ze rozmawiajac z innymi włascicielami goldenow (pomijam rasowe czy nie a chodzi ich teraz coraz więcej ) słysze podobne opinie. Pies obronny lub o takim charakterze wykonuje wyuczone polecenia bez wachania i momentalnie, szybciej sie uczą i bardziej starannie przykładaja sie do pracy. Goldena nie moge rozgryzc druga sprawa to fakt ze lepiej sie rozumie z moja zona i corka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marta
Golden profesor

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 9:02, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co wynika z Twoich poprzednich postów wcześniejsze psy szkoliłeś "twardą ręką" i nie dziwne, że były bardziej posłuszne(ze strachu?...). Goldena w ten sposób możesz jedynie zepsuć...
Szczerze mówiąc dziwi mnie stwierdzenie, że
R0GNAR napisał: | Pies obronny lub o takim charakterze wykonuje wyuczone polecenia bez wachania i momentalnie, szybciej sie uczą i bardziej starannie przykładaja sie do pracy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
R0GNAR
Szkolony golden :)

Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYŁE LESZCZYNSKIE Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:18, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Twarda reką ? chyba nie moj 1 pies mial chyba z 6lat jak sie urodziłem ,rodzice dawali mu jesc podsuwajac miske bosakiem bo gdyby ktos sie znalazl za blisko to rozszarpany, a nie mieli sumienia uspic, pilnowali bym nigdy nie podchodzil do psa bo bali sie ze bedzie masakra no i nie upilnowali mialem cos koło 2,5 roku gdy wywalilem sie i wpadlem w zasieg lancucha ,wrzask i krzyk mamy ,ojciec chcial mnie poniesc i wtedy pies na niego skoczyl nie mogli podejsc a żaba gdy ich odgonila zaczela mi pomagac i lizac staruszkowie byli w szoku. Gdy bylem starszy nie raz uciekalem do budy gdy ojciec chcial mi wlac bo cos przeskrobalem i miałem 100% ze mnie nie dostanie gdy chcialem miec podworko dla siebie to rozpinałem łancuch gdy zaba zmarla to dlugo nie mogli mnie uspokoic. Nastepny pies to tez byl wilk pomieszany z czyms wielkim pies mial 70 cm w kłębie i był potwornie silny.Uczył sie szybko i biada gdyby ktos chcial mi zrobic krzywde. Wykonywal wszystkie komendy (pomagal mi szkolic znajomy ojca, byl przewodnikiem psa w milicji) i nigdy nie bylo z nim klopotu, spał w moim pokoju ( po wielkiej klotni z rodzicami) razem wloczylismy sie po lasach zima ciagnol sanki.Zmarl gdy mialem 21 lat. Nastepny byl mieszancem wilka z kaukazem i to samo, szybko sie uczyl lojalny do oblędu i oczywiscie mieszkał w moim pokoju jaką kaukaz ma szate to wiesz wiec sprzatania było multum gdy sie ozeniłem on zostal z rodzicami ale co tydzien byłem u niego i czesto wracajac z pracy jechałem do ulubienca a potem wracałem do zony.2 lata po slubie zakotwiczylismy w bloku i zona koniecznie chciala colaka ROG przyzwyczajony do swobody do bloku sie nie nadawal wiec sie zgodziłem Rog i Atos (tak mial coli) szybko sie zkumplowali wiec znow czesto bylismy w domu rodzicow ( okolice to lasy lasy i lasy a w przerwach łąki) gdy Rog zmarl Atos łazil osowialy i widac bylo ze ,,ma doła" wiec opinie uczonych co do sekundowej pamieci psa mam w .... psy tez maja wiele uczuc wyzszych i obojetnie co twierdza treserzy i naukowcy JA WIEM SWOJE Atos zyl z nami 10 lat w grudniu zeszłego roku zachorowal, na badania i leczenie wydalismy kupe kasy ale nic nie pomoglo w koncu wet powiedzial ze Antek sie meczy i tylko przedluzamy mu agonie musial zostac uspiony.Moja corka ma 7lat całe jej zycie Atos byl w domu wiec wiesz co sie dzialo. Jak widzisz okreslenie twardej reki nie bardzo do mnie pasuje dla psa zrobie wszysto ,co lepsze moja zona to tez ,,psiara zabita" wiec sie dobralismy a i cora przy nas na taka wyrasta Dodam ze pomagałem szkolic psy kolegom i rezultaty byly niezle przy okazji kuple nabierali mojej maniery dawania psom czegos smacznego za wykonane zadanie i tak juz zostawalo. Nie bede kryl ze kupno goldena to pomysl zony i corki ( jak pisałem jest u nas tego troche choc rasowych na lekarstwo) ja mialem inny typ ale zostalem przeglosowany i tak zjawil sie u nas Bari nauczylem go zalatwiania potrzeb na trawce, komend siad,lezec, podaje łape, rozumie slowa zejdz , zostaw, wroc, goń Kasie ( lub wstaw imie zony albo moje) wczoraj minelo mu 7-mcy ( do domu bralismy go gdy mial 3-mce ) ale to wszystko przychodzi mu bardzo opornie (najszybciej przyswoil sobie podbieganie po nagrode w wyniku czego kieszen mam zawsze pelna okruszek) Jak widzisz doswiadczenie z psami mam ale wymiekam przy goldenie jakos nie moge pojac duszy goldena wiec szukam wiadomosci na forach i w ksiazkach oraz u posiadaczy tych psow . Pomimo tego ze wole jednak inny typ psa, to i tak zrobie wszystko by ten ,,pierdek" mial mial raj na ziemi skoro ksieza twierdza ze do nieba psow nie wpuszczaja
Tak na marginesie to bęcwal lezy teraz obok mnie i daje jednoznaczne znaki ze pora na ,,wariacje" wiec za chwile idziemy za miasto i glowe daje ze gdy tylko zobaczy jakies dzieciaki to poleci sie przywitac i bedzie mial w tylku komende i ciasteczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AgniesQa
Szkolony golden :)

Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 10:38, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie było dokładnie tak samo! Najpierw załatwiała się tylko na gazetę po czym wszędzie gdzie popadnie;) I nie pomagały nagrody, karcenie, jednym słowem nic....Zaczęły się spacerki i juz wszystko było ok....Wychodzimy co 4 godziny i załatwia się już tylko na podwórku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
R0GNAR
Szkolony golden :)

Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYŁE LESZCZYNSKIE Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:18, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mam ,,pomysla" teraz gdy Bari leci do jakiegos dzieciaka udaje ze ruszam w swoja strone i wolam Bari ide nastepuje wychamowanie i piesek zasuwa do mnie. Odkryte przypadkiem ale dziala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|