Autor |
Wiadomość |
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Pią 19:37, 25 Sty 2008 Temat postu: "owczy pęd" |
|
|
No właśnie... problem zaczął się od pierwszego spaceru. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak nauczyć psa ładnie chodzić na smyczy. No i sunia nauczyła się, że chodzić można tylko i wyłącznie ciągnąc. Teraz ją tego oduczyłam i bardzo ładnie chodzi koło nogi. ( [link widoczny dla zalogowanych] ) Dzisiaj na spacerze, prawie wogóle nie była nam smycz potrzebna. Trzymałam ją odpiatą w ręce. No ale ataki pozostały. Wystarczy, że w pobliżu znajduje się wieksza ilość osób (chociaz to nie zawsze), albo jeśli musi gdzies iść, gdzie nie chce to dostaje "owczego pędu". Polega to na tym, że rozpędza się bardzo mocno i tak jakby próbowała się wyrwać. A nie robi tego słabo. Robi to bardzo mocno. Nie umie jej utrzymać mój tata ani trener, a co dopiero ja... na szkoleniu zallecili mi kolczatkę. Ale wiadomo, że nie bez powodu. Już dwa razy mnie przewróciła, wykręciła palce, miałam ręce czasami starte do krwi i odciski... poradźcie co mam robić... nie chce, żeby przez cały czas nosiła kolczatkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Nie 13:58, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Super!!! Tez chce zeby moja chodzila tak przy nodze, ah marzenie! Ale zaczelam juz trenowac Twoja metoda, byc moze sie uda. Co do Twojego problemu, to nie wiem co poradzic...moze postaraj sie "wybiec w przyszlosc", i kiedy wyczujesz, ze taka sytuacja moze sie wydarzyc, postaraj sie odwrocic jej uwage.
Aha, co to tego treningu z duzo iloscia smakolykow, mniej wiecej ile mamy tak trenowac zanim przejdziemy do drugiej czesci?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shivka dnia Nie 13:58, 27 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Nie 18:57, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Może tak mniej niż miesiąc A potem na zmianę chodzenie motywacyjne i porządkowe
A tak na pocieszenie Skończ ćwiczenie wtedy, kiedy sunia będzie najbardziej "najarana" ale nie długo, bo pies straci chęci do pracy Krótkie ćwiczenia - następnego dnia tylko będzie czekać aż znowu będziecie ćwiczyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aga3355 dnia Nie 18:59, 27 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Nie 19:21, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam wrazenie, ze jedyne co ona z tego cwiczenia wynosi, to pelny brzuch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Nie 19:25, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Shivka napisał: | Ja mam wrazenie, ze jedyne co ona z tego cwiczenia wynosi, to pelny brzuch |
Ale ćwiczyłyście już? I jak pierwsze wrażenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Nie 20:09, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, juz cwiczylysmy 3 dni jak sie nie myle. Calkiem jej sie podoba, ale czy ona sie uczy przy tym chodzenia na smyczy to nie wiem Miejmy nadzieje, ze tak. A smakolyki znikaja w zastraszajacym tempie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|