Autor |
Wiadomość |
carmie
Szkolony golden :)
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:44, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
taa... ja raz próbowałam odkurzyć Carmie
ułatwiło mi bardzo zadanie fakt, że mam konia i posiadam specjalne nakładki na rurę- szczotki, którymi fantastycznie zchodzi sierść ... ja byłam zachwycona, mój pies- nie
przyzwyczaimy się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:45, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
carmie napisał: | taa... ja raz próbowałam odkurzyć Carmie
ułatwiło mi bardzo zadanie fakt, że mam konia i posiadam specjalne nakładki na rurę- szczotki, którymi fantastycznie zchodzi sierść ... ja byłam zachwycona, mój pies- nie
przyzwyczaimy się... |
Biedne psy
Moja siostra ma 1,5 konia ( ) - moze tez ma takie szczotki, musze zapytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carmie
Szkolony golden :)
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:47, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
to pół to kucyk ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:51, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
carmie napisał: | to pół to kucyk ?? |
Nie - to pół to koń na współwłasność
Ok, juz konczymy ten konski offtopowy temat w odkurzaczowym wątku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
evva
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:23, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
U nas odkurzacz najlepiej się sprawdza, jak się Lakiś ubłoci. Jak trochę podeschnie, to całe błotko można ,ślicznie z psa wyciągnąć, a przy okazji pies ma masaż!
A gdzie można taką nasadkę na odkurzacz do usuwania sierści kupić? Oj bardzo by nam się przydała, bo tony kłaków fruwaja po domu!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chianti
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:14, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Odkurzacz najlepszy przyjaciel;))))
tak jest w przypadku Fridy.... od kiedy do nas trafila przyzwyczajalam ja do wszelkim domowych sprzetow, w tym odkurzacza, a ze Frida jest strasznym lasuchem i sa kawalek smaczka zrobi wszytsko to i do odkurzacza podchodzila.
Na pewno bardzo dobra socjalizacja w hodowli tez miala wielki wplyw, bo mala od malego byla odwazna i otwarta.
Kolejny etap byl taki ze jak tylko wyjagam z szafy odkurzacz to jest szal radosc;)))!!!
btw - wita sie z nim bardziej radoscnie niz z nami....;(
tak wiec musimy chowac odkurzacz do szafy, bo Frida nie odstepuje go na krok, gryzie, ciagnie, kreci sie wokolo.. itp;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donia
Golden profesor
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wyrzysk Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:01, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wracając do problemu odkurzacz- pies mojej suni chyba skończył się okres strachu i uciekania przed odkurzaczem bo teraz wręcz wchodzi do pokoju i się kładzie na miejscu gdzie sie odkurza Musimy ją wyganiac by odkurzyć możemy jeździć koło niej rurą i samamy wyjącym potworem a ona nic ttylko sie patrzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymon1965&rita
Mały goldenek
Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Poznania Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:21, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na początku Rita bała się odkurzacza
Potem na niego warczała i szczekała
A teraz ignoruje ale z odkurzaczem pod jej nos zbliżyć się nie mogę bo ucieka ale na odległość 5-8 m można
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia_a16
Mały goldenek
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:53, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Odkurzacz to zdecydowanie największy wróg domowy Gabrysi. Za każdym razem jak tylko otwiera się szafa gdzie stoi odkurzacz to podbiega sprawdza czy to ten okropny sprzęt który tak warczy i ucieka jak najdalej . Od początku nie możemy jej do niego przekonac, ale moze dlatego ze nie próbowałyśmy skutecznych metod. Przeczytalam kilka ciekawych propozycji jak ja do niego przekonac, wiec moze sie uda:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fasola
Szczeniaczek
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:32, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
moja goldenka bardzo się boi odkurzacza jak odkurzam to zazwyczaj ucieka na balkon lub chowa się pod łóżko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daro555
Mały goldenek
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:23, 22 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Heh a my przez pierwszy tydzień w ogóle nie używaliśmy odkurzacza.
Po tygodniu jak pierwszy raz odkurzacz został włączony to Axa wariowała nie wiedziała czy ma uciekać czy ma sie bawić
Jak się odważyła powąchać go, to juz tylko jedno jej w głowie:
odkurzacz + axa = zabawa !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bella
Mały goldenek
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:55, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
moja belcia boi sie odkurzacza gdy go włącze a gdy jest nie włączony to podchodzi wącha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojta15
Mały goldenek
Dołączył: 05 Wrz 2009
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:23, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mój ignoruje odkurzacz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_ustron
Golden profesor
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ustroń, woj. śląskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:38, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
gosia_a16 napisał: | Odkurzacz to zdecydowanie największy wróg domowy Gabrysi. Za każdym razem jak tylko otwiera się szafa gdzie stoi odkurzacz to podbiega sprawdza czy to ten okropny sprzęt który tak warczy i ucieka jak najdalej . Od początku nie możemy jej do niego przekonac, ale moze dlatego ze nie próbowałyśmy skutecznych metod. Przeczytalam kilka ciekawych propozycji jak ja do niego przekonac, wiec moze sie uda:D |
Gosia podziel się tym przepisem Bo odkurzacz + pies czy kot to chyba w większości nieudany duet U mnie Sara odkurzacz ognoruje, nawet kiedyś ją odkurzaliśmy hehe, ale koty jak tylko zobaczą, to zaraz uciekają jak najwyżej się da, czyli zazwyczaj szafki w kuchni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
caroline81
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:50, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
koteczek555 napisał: |
Gosia podziel się tym przepisem Bo odkurzacz + pies czy kot to chyba w większości nieudany duet U mnie Sara odkurzacz ognoruje, nawet kiedyś ją odkurzaliśmy hehe, ale koty jak tylko zobaczą, to zaraz uciekają jak najwyżej się da, czyli zazwyczaj szafki w kuchni |
Niekoniecznie U mnie w domu ani koty ani pies nie boją się odkurzcacza, do tego stopnia, że jak odkurzam, to muszę ich przesuwać, bo zawadzają, sami z siebie nie uciekną przed odkurzaczem, mozna im futro posprzątać bez najmniejszego problemu, tylko pańcia do futra odkurzacza nie używa, bo to myslę, zwierzęciu nie spodobałoby się.
A jak przyzwyczajałam do odkurzacza?Przy wszystkich zwierzętach robiłam tak samo, najpierw odkurzacz zostawiałam na środku pokoju, aby zwierzę obwąchało i się oswoiło, potem włączałam na kilka minut i patrzyłam na reakcję, gdy była nerwowa natychmiast wyłączałam, na drugi dzień włączałam na trochę dłużej itp. itd. aż w końcu odkurzacz przestał budzić jakiekolwiek emocje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|