Autor |
Wiadomość |
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Śro 11:28, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja myslalam ze on sie boi
I ciagle mnie zastanawialo, ze skoro sie boi to powinien uciekac do innego pokoju, albo siedziec gdzie siedzi.
Musze przyjrzec sie Rudego minie Czy zawadiacka, czy pacjenta na terapii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Śro 15:40, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Pasio odkurzacza nie lubi, ale też się go nie boi. Odchodzi jak odkurzam. Za to Jackuś odkurzacza nienawidził, próbował zagryżć rurę ile razy włączyłam odkurzacz. Nawet domyślam się dlaczego - Jackuś, jak był mały, to rozrzucał jedzenie wokól miski, więc Pańcia jak przejechała odkurzaczem, to wszystkie chrupki wciągnęła. Jackuś to widział i.... najwyraźniej wyciągnął daleko idące wnioski, że to rywal do jedzonka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ANKA
Golden profesor
Dołączył: 12 Lip 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:59, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
U nas wszystko jest ok gdy odkurzacz znajduje się w bezpiecznej odległości, ale gdy tylko podjeżdża pod łapy Dakara to ten zaczyna odskakiwać i doskakiwać gdy odjeżdża jak zając- jest to dla naszego psiura bardzo fascynujący sprzęcik oczywiście jak jest włączony, bo wyłaczony obwąchany dokładnie nie robi żadnego wrażenia.
Ale najbardziej śmieszy mnie to,że w momencie gdy zaczynam odkurzać Dakar z "zagrożonego" miejsca ewakuuje wszystkie swoje zabawki jakby odkurzacz miał je wciągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
podchmielony
Szkolony golden :)
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:48, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nasza Nala też bała się odkurzacza. Nasz błąd, gdyż zamiast oswoić ją najpierw jakoś, to wyciągnęliśmy odkurzacz i włączyliśmy. Nala nawet się nie spodziewała, co się wydarzy
Popieram pomysł pozostawienia odkurzacza w widocznym miejscu. W czasie zabawy można by pieska kierować bliżej niego. Jak już się oswoi, to włączyć odkurzacz, ale bawić się gdzieś daleko od niego. Stopniowo przyzwyczajajmy psa do tego hałasu
U nas pomogło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez podchmielony dnia Czw 3:14, 23 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
evva
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:37, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Lucky nie boi się odkurzacza. Czasami tylko chce go zagryźć, ale czasem to i nawet futerko da sobie nim wyczyścić! w zależnosci od nastroju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basiulla
Szczeniaczek
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:26, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moja młoda odkurzacza się nie boi, zawsze asystuje mi przy odkurzaniu,
bo przecież mogę coś przeoczyć, albo co jeszcze gorsze wciągnąć jakąś zabawkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donia
Golden profesor
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wyrzysk Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:07, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Majka nie boi się aż tak bardzo odkurzacza
chociaż nieraz zdarzy się jej uciec w kąt ale
potem wychodzi i nawet podchodzi do tego potwora
A jest dość bojaźliwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Droździk
Mały goldenek
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:22, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nasz panicznie boi sie odkurzacza! Jak tylko usłyszy otwieranie"tej szafy" to już jest w najgłebszym zakątku pokoju. Natomiast uwielbia wprost mopa, miotłe no i szaleje gdy ktoś zamiata liście na dworze:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Golducha
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: k/Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:06, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Goldie boi sie odkurzacza, ale nie jakos panicznie. Bardzo denerwuje ja halas towarzyszacy odkurzaniu. Na szczescie zawsze jak w domu jest odkurzane to ona idzie sobie na dwor albo w inna czesc chalupy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dora&Leon
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: głosków Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:48, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A mój się boi bo ma 2 małych towarzyszy którzy się boją.Jak jest sam to sie nie boi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donia
Golden profesor
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 1386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wyrzysk Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:54, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A moja teraz od niedawna zaczęła uciekać przed odkurzaczem
chowa się za mną jak mama u siebie odkurza albo
ucieka do kuchni i stamtąd takim przestraszonym wzrokiem
zerka do pokoju na odkurzacz a nigdy się nie bała
wręcz zawsze latała za nim i przeszkadzała mamie hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tm/39
Szkolony golden :)
Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: uć Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 03 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Figa problem odkurzacza rozwiązuje jak to jest w jej naturze ,unikając problemu
Jeśli odkurzacz jest w jednym pokoju, ona przenosi sie do innego i tak się mijają podczas porządków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymx
Szczeniaczek
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:05, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
widzę figa ma podobny charakter do mojego ginesa:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carmie
Szkolony golden :)
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:37, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Moja Carmie identycznie... słyszy odkurzacz, idzie do naaajbardziej oddalonego pokoju i kładzie się pod najbardziej zasłaniającym ją stołem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:49, 19 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pola tez na poczatku nie lubila odkurzacza, ale teraz go toleruje bo:
zobaczyla pewnego razu, ze "glaskalam" odkurzaczem Ediego, ktoremu bardzo sie to podobalo (odkurzacz byl oczywiscie wlaczony, musze sobie jakos radzic z tym linieniem ) , oczywiscie mu pozazdroscila i sama wlazła pod rurę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|