Obroża kontra szelki.

Sidkwa

szelki przecież są regulowane. :-]

Karola&Karmel

Karmel nosi szelki i najlepiej mu w nich , nie ciagnie i chodzi przy nodze

Lunax

A my wolimy obrożę, bo Lunka właśnie w szelkach bardziej ciągnie Wink

sok

mam pytanie. jeżeli chcę kupić szelki przez internet, to jaki mam rozmiar wybrać ? jak zmierzyć psa ? bo przecież palców między psa a szelki nie włożę, hehe

Ewa&Duffel

No normalnie bierzesz miarkę i mierzysz psa w odpowiednich miejscach...przy szelkach masz podane wymiary i sprawdzasz, czy pasują

sok

no tak, chodziło mi w których miejscach ? brzuch, pod pachami itp. ?

Ewa&Duffel

[link widoczny dla zalogowanych]

Np.przy tych szelkach jest napisane,czego dotyczą dane wymiary

sok

ok. dzięki wielkie Wink

megim17

a jak nauczyć psiaka zakładać takie szelki???
Moja Jenny juz je obwąchała i oszczekałą ale jak chce jej nalozyc to ucieka, nie chce tego robic na sile bo sie zrazi.
Podzielcie sie swoim doswiadczeniem

kamyczek165

Moze zachecaj ja smakami? Np rozlosujemy szelkie na podlodze i na rzuc troche smakolykow, jak zje to jeszcze kilka i mysle ze sie przyzwyczai, to potem zacznij wkladac jej lapki w szelki i tez nagradzaj

nagrody to fajna sprawa

Alicja

Najpierw przygotuj szelki, żeby nie kombinować w ostatniej chwili. Potem komenda siad - smaczek. Komenda łapa - nakładamy szelkę - smaczek. Komenda - druga łapa - to samo. Potem komenda stój - smaczek i zapinamy.
Jak się zwierz nauczy, że zakładanie szelek wiąże się tak samo jak zakładanie obroży ze spacerem, to sam się będzie podstawiał.

megim17

dzieki za rady, udalo mi sie raz ubrac za pomoca zabawy i nagrod, nie wiedziala co sie dzieje i troszke udawala obrazona, potem zabawilam ja pilka to juz biegała w nich normalnie czasem tylko wąchajac co ma na grzbiecie hehe
bedziemy codziennie cwiczyc i na pewno sie przyzwyczaji.

solange63

rambo na początku chciał sobie zdrapać szelki, co chwilę siadał i się drapał albo podgryzał. kiedy skojarzył zakładanie szelek z długą wycieczką (ma je zakładane do samochodu) wszystkie problemy zniknęły

challenger firstfield

Biszkopt tez nie przepada za szelkami, zakladam mu bez problemu, ale na spacerze cały czas sie drapie i tarza. Ja osobiście też wole go prowadzic na obroży.

[link widoczny dla zalogowanych]

miyoko

a ja mam taki problem . zanim jeszcze mialam pieska kupilam szelki , niestety pierwsze lepsze ( pan w zoologicznym polecal, ale to chyba byly jedyne jakie mial... : . i jestem troche zla bo to chyba nie sa odpowiednie szelki dla dla psa a juz wogole.. ogladalam szelki z wyzszej polki i one wogole sa inaczej zbudowane

mojemu goldkowi przeszkadzaja w chodzeniu

wyglada to tak :
[link widoczny dla zalogowanych]

probowalam na wszystkie sposoby wyregulowac zeby bylo ok ale to chyba nie mozliwe? co myslicie:/ chyba bede musiala rzucic te w kat i kupic nowe , nie? nie znam sie za bardzo na tym , a nie chce przez nie wiedze zrobic czegos zle.