Autor |
Wiadomość |
paula&wera
Szczeniaczek
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:40, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JA także myśle ze lepsze sa szelki poniewaz Jak wiadomo goldenki strasznie ciągną więc lepsze sa szelki bo pies niemusi charczec i chyba ja tez kupie mu szeleczki tym bardziej bedzie jej dotwarzy to ja lece pozdrofinka dla wszystkich którzy kochaja swoich pupili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzia & luśka
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 19:59, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Według mnie dobre jest to i to. Chociaż szelki bardziej działają... Ja nie miałam aż takich problemów z moją myszką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 23:35, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ułożony golden nie ciągnie na smyczy a jak na dodatek aż charczy to chyba gdzieś jest problem. I będzie większy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krisblu
Mały goldenek
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:03, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Ułożony golden nie ciągnie na smyczy a jak na dodatek aż charczy to chyba gdzieś jest problem. I będzie większy. |
dokladnie, poza tym smycz i obroza (najlepiej kolczatka albo lancuszek zaciskowy) jest do wydawania psu polecen a nie do holowania pana
Bianka strasznie ciagnela zanim poszla do szkoly, po szkoleniu jest zupelnie inaczej. instruktorka odradzala szelki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 17:15, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
człowieku opanuj się!śmierdzące jedzenie, kolczatka, dławik?
Kolczatka to jedynie atrybut, którego trzeba dobrze używać, nic nam samo psa nie wyszkoli. Ja jednak zaliczam ją do metod z serii "średniowieczne".
Szkolenie to bdowanie więzi z psem, a tak będzie szedł spokojnie na smyczy z obawy przed karą(czyli kolcami). Czemu mają służyć te kolce?Bo wg mnie to jedynie zadawanie psu bólu i uodparnianie na niego.
Proponuję przeczytać chociaż jedną dobrą książkę o posiadaniu i utrzymaniu psa, bo z takim postępowaniem nic dobrego stać się nie może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krisblu
Mały goldenek
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:21, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
szkoda ze pies nie moze Ci napisac co sam mysli o "smierdzielach" reszta w tamtym temacie.
A kolczatka sie sprawdzila na szkoleniu i sprawdza sie teraz bo na kazdym spacerze cos cwiczymy. A ze to sredniowieczna metoda widocznie uczylismy sie w sredniowiecznej szkole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:49, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"smierdziele" (co za nazwa ) mysle, ze od czasu do czasu nie zaszkodza... ale co do tej kolczatki to nie jestem wcale przekonana... Sprobuj nauczyc chodzic mala na zwyklej obrozce - moze wiecej czasu Ci to zajmie, ale WARTO ! A instruktorow nie zawsze trzeba sluchac... Kolczatka, lancuszek to nie jest dobre roziwazanie (wierz mi). Oprocz tego co dziewczyny wczesniej pisaly to moge dodac, ze pies sie tez przyzwyczai po pewnym czasie do kolczatki czy tez lancuszka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 22:46, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio spodobał mi się efekt wizualny szelek(miałam ochotę na ROGZ'a, ale wzięłam na początek zwykłe) i kupiłam dzisiaj Liderowi na próbę jak będzie nam się spacerowało i po pierwszym spacerze jestem bardzo zadowolona, jest spokojny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gold@_Akim
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 14:35, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Akim świetnie się czuje w szelkach. Serdecznie polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:41, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lana (goldenka "z odzysku" którą mam od niedawna) potwornie ciągnęła na smyczy. Nauka metodą "drzewa" dała efekty już po 3 dniach, a założenie szelek całkowicie rozwiązało problem.
Lana teraz pięknie chodzi na smyczy i w ogóle nie ciągnie (i to na Flexi, która to smycz uczy psy ciągnięcia).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 18:24, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po kilku dniach użytkowania podtrzymuje poprzednią wypowiedź, jedyny minus to to, że nie mogę się połapać co gdzie się wkłada i nam z 5 minut schodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mysia_zz
Szczeniaczek
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:19, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mam 6 miesięcznego goldenka, i chodził w szelkach, dopógki weterynarz powiedzial nam ze jest za maly na szelki. MAle powinny chodzic w obrozy stanowczo, bo przy szelkach mogą załatwić sobie stawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chickoritka
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:24, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm my też chodzimy w szelkach bo ta mała choinka z obroży się uwalnia ; ) jakoś tak wywija tą głową, tak kręci coś tam tego że ja nawet nie zdąże zaregować a on gdzieś hen daleko a ja ze smyczą stoje sama jak głupek ; )) dlatego dla jego bezpieczeństwa ubieram go w szelki...; ) są wygodniejsze do zapinania bo kółka nie trzeba szukać, i jak piesia trzeba przytrzymać bo coś tam to też są lepsze..i o matko ogólnie są fajniejsze ; ) aczkolwiek! obroże mają fajniejsze wzorki ; ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Nie 14:36, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Halo to my Trace cierpliwosc do mojego osiolka i zastanawiam sie nad zakupem szelek. Ktore moglibyscie mi polecic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:38, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Shivka napisał: | Halo to my Trace cierpliwosc do mojego osiolka i zastanawiam sie nad zakupem szelek. Ktore moglibyscie mi polecic? |
Werka nosi red dingo i są super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|