Autor |
Wiadomość |
makosg
Szczeniaczek
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:41, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mój mały chodził w obroży do wczoraj, teraz ma szelki i jestem zadowolona, a dlatego iż na smyczy bardziej mnie ciągnął niż dziś na szelkach. Mam do lasu ok 100m i gdy wychodziliśmy z naszym małym to ta droga do lasu to była udręka, bo ciągnął strasznie, aż chrypiał. Gdy załatwił swoje potrzeby to już było lepiej, bo potem idzie bardziej w głąb lasu i mniej ciągnie, bo wie że idzie polatać. Uczyłam go chyba 3 miesiące żeby nie ciągnął, ale dopiero w ostatnim miesiącu były postępy, tylko że jeszcze te wychodzenie z domu było problemem. Bo w lesie to już potem lata bez smyczy i jak rozwinę smycz i go zawołam to przylatuje i siada i czeka na zapięcie. No i jak jakiś pies leci w lesie a Hammer jest na smyczy,to strasznie do niego ciągnie, wręcz się do niektórych wyrywa,w szelkach lepiej sie go trzymie w takiej sytuacji.
Dodam że mój Hammer ma prawie 10 miesięcy. Zwlekałam z szelkami ze względu na stawy....
Więc według mnie to chyba każdy musi indywidualnie poobserwować swojego pupila i dopasować w czym lepiej chodzi itp.
Takie moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paluina93
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:02, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Pytałam weta czy moge swojemu (prawie 5mies) zakladac szelki. No i pani powiedziala ze niektorzy uwazaja ze to moze zepsuc stawy. Ale wedlug niej to tylko jesli naaaaaprawdeee mocnooo ciagnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skidder
Golden profesor
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 2018
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CzarnaBiałostocka Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:47, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
trzeba szukać złotego środka:)
szelki - obcieranie sierści, problemy ze stawami
obroża - problemy z krtanią/tchawicą
kolczatka - ból, wyrywanie sierści
kantarek - ryzyko skręcenia karku
jest coś jeszcze?
najlepiej nauczyć psa chodzić bez smyczy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:01, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić . Na czymś trzeba go nauczyć, żeby jak później musiał być na obroży czy kagańcu ( np. w autobusie) nie wyrywał Ci ręki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Golden profesor
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:31, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Megi, wychowanie psa bywa trudne i trzeba to wiedzieć zanim się go kupi, te śliczne, małe kluseczki wyrastają na bardzo silne, żywiołowe psy, które jakoś trzeba okiełznać a na to potrzeba czasu, cierpliwości i konsekwencji
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:46, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ja tylko żartowałam. Przecież wiem! Megi jest nauczona chodzić i na smyczy, i bez więc po co ta dyskusja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Golden profesor
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:56, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
To bardzo dobrze, że ty wiesz. Dodałam swój komentarz, ponieważ czytając posty dotyczące psich zachowań odnoszę wrażenie, że czasami się o tym zapomina
pozdrawiam,
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:58, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No, ok. Nie zrozumiałyśmy się na początku. Już dobrze jest. Kończę dyskusję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goldi985
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:08, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ja gdzies czytalam ze dla szczeniaka lepiej miec obroze bo jak ma szelki to mu sie kosci moga zle zrosnac a dla doroslego mozna kupic obroze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tommashek
Mały goldenek
Dołączył: 21 Cze 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legionowo Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:39, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie , jaki kształt jest najbardziej optymalny . przeglądam oglądam i głupieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laprima
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:15, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Miałam do czynienia tylko z pierwszymi i trzecimi, także resztę może ktoś inny miał. Ale mogę Ci powiedzieć, że z pierwszych pies bardzo łatwo i bardzo szybko może wyjść jak tylko się zaprze. A trzecie w porządku służą, tu psiak musi bardzo mocno walczyć, żeby z nich wyjść - ale nie jest to nie możliwe. Czasem jak mocno pociągnie i uwiesi się na szelkach, to charczy jak na obroży, ale zdarza się to baardzo rzadko (na obroży co lekkie napięcie smyczy).
Drugie przypominają mi taki trochę "obcięty" krój szelek to ciągnięcia (które testowałam do rolek i roweru). Mają one znacznie mniejszą możliwość regulacji, więc jak się naprawdę dobrze nie zmierzy i nie dopasuje będą zapewne łatwe do zdjęcia, albo nie do użytku (jak okażą się za małe)
Czwarte wyglądają mi jak podszyty model pierwszych. Tu już całkowicie spekuluję, ale sądzę, że też może nie być z nich trudno wyjść psu, choć trudniej niż z pierwszych. Chyba bałabym się też, że ta pianka może, przy ciągnięciu psa za sobą, się zawijać - ale znowu podkreślę że przy tym modelu to moje gdybanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki Megulowa
Golden profesor
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 3846
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chełmek Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:31, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nam pani ze szkolenia poleciła właśnie tylko te 3 Pies się z nich nie wywinie, są wygodne i bezpieczne! Fajniutkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malutka
Mały goldenek
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:56, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja wyprowadzałam psa na 1 i 3 i gdybym miała kupować kiedyś szelki dla swojego psa to zdecydowałabym się tylko i wyłącznie na 1. Nie rozumiem jak Wam się piesek wyplątywał z tych 1?może były źle dopasowane albo za duże?
Natomiast wg mnie wadą w tych 3 jest umiejscowienie zapięcia na smycz. Dla mnie jest ono niewygodne i gdy czasem trzeba psa "pociągnąć",a jest on za nami to tak dziwnie się tył podnosi (nie umiem chyba tego wyjaśnić )
2 to raczej dla psa krótkowłosego,bo jakoś nie widzi mi się w nich golden,ale nie widziałam ich na żywo więc tylko gdybam
4 mi osobiście się nie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paluina93
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:31, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wiec dołacze się do gdybania. drugie wydaja sie ciezkie do nalozenia. Ale podoba mi sie w nich to podszycie wygladaja na takie, ktore nie beda sie wpijaly w skóre. Tez jestem na etapie szukania szelek wiec chetnie poslucham waszych opinii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
goldies
Szczeniaczek
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Leszno Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:49, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja posiadam szelki nr 1. i sprawują się dobrze. Sonia z nich nie wychodzi i widać, że jest w nich wygodniej niż w obroży. Ja polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|