Autor |
Wiadomość |
wilus174
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:44, 20 Sie 2010 Temat postu: nauczyc goldena nie wchodzenia do basenu??? |
|
|
Witam mam dom z ogrodem i dużym basenem w ziemi..i chciałbym nauczyć goldena nie wchodzenia do wody można psa tego nauczyc???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GosiAla
Mały goldenek
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia/Połchowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:14, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Powodzenia:-)
Ja swój basen musiałam odgrodzić wysoką siatką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:43, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam:)
Jedyny sposób ,to faktycznie ogrodzić basen jakimś wysokim płotkiem . Bo woda i błotko to coś ,co Goldasy lubią najbardziej .więc chyba nie da się ich tego oduczyć .Serdecznie pozdrawiam ,a miziaczki przesyłam Twojemu Psiaczkowi:):)Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chanel FIRSTFIELD
Golden profesor
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inwałd Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:34, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Luna nie jest zbyt chętna do pływania i podejrzewam, że by nie wskakiwała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzka
Szczeniaczek
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cześć. Przeczytałam o waszym problemie z basenami. Ja swojemu w to nizwykle upalne lato wykopałam taki mini basen. Jest płyciutki ale Dardzik tam sobie moczy piłeczkę, kładzie się i chłodzi od spodu. Jeśli chodzi o oduczenie psa wchodzenia do basenu to wiem, że są takie specjalne systemy, które pozwalają wyznaczyć pewne strefy w ogrodzie jako niedostępne dla psa (bez ogradzania). Jak znajdę to zamieszczę jakiegoś linka. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Czw 23:07, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
hehe... nasze oczko wodne tez ogrodzone, a potwory co jakis czas i tak znajda jakas mozliwosc wejscia do niego... Alez sa wtedy szczesliwi...
Ty goldena lepiej nie ucz tego wchodzenia do basenu, bo nigdy juz nie bedziesz w nim sama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
basia
Golden profesor
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 1399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:15, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A nasza malutka u hodowcy miała basen i już umiała pływać w nim w wieku 8 tygodni. Jak przyjechaliśmy ją odebrać to wykonała piękny skok do wody , przepłynęła basen i wyszła do nas a nas zatkało.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:17, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
ja jakbym miała basen to pływałabym razem z psiurem są fajne systemy do wody, które filtrują z kłaków i innego syfka chlapu chlap z goldkiem- byloby fajnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Pią 8:46, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W basenie moze tak... Z oczka wodnego (zwlaszcza starego) potwory wychodza ublocone po szyje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:11, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ale za to na pewno jakie szczęśliwe.... .Serdecznie pozdrawiam ,a miziaczki przesyłam Psiaczkom:):)Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soniczka
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:18, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Podzielę się doświadczeniem. My jadąc na dłużej do Grecji, wiedzieliśmy, że będzie tam basen przy domu, no i się obawialiśmy. Sonia ma bzika na punkcie wody i zawsze, jak tylko ją dojrzy, zwęszy, namaca, wskakuje. Czasem nawet komendy nic nie dają. No i tutaj w pierwszy dzień gdy przyjechaliśmy, jak tylko ucjyliły się drzwi do ogrodu, od razu wskoczyła - nie sądziła, że jest tak głęboko i tak stromo i runęła jak kamień. Tyle że potem nie była w stanie wyjść po stromej ścianie i zanim dobiegliśmy, żeby ją wyciągnąć, to chyba się trochę przestraszyła. Tak czy inaczej, od tej pory (od miesiąca) nie ma szans, żeby wskoczyła do basenu! To naprawdę nas zszokowało, że skoro zorietnowała się, że nie potrafi sama wyjść, nawet w największy upał tylko smętnie przygląda się tafli wody... Kilka razy zrobiliśmy tak, że wsadziliśmy ją do basenu, po czym pływaliśmy z nią. Ale w morzu, gdzie może w każdej chwili wyjść na piasek, czuje się o wiele lepiej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soniczka
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:24, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze dopowiadając, jak można próbować oduczyć psa wskakiwać do stawku/basenu. Ja miałam taki problem u rodziców. Oni mają stawek z liliami, rybkami itd. trochę cuchnący i błotko. Najpierw wystawiałam męża na czaty i ilekroć suczka chciała wejśc mówiło się jej, że nie wolno. Strategioczne miejsca odgrodziliśmy ławkami i stołkami. Kiedy jednak mąż stwierdził, że komary jedzą go żywcem, wypuszczaliśmy Sonie do ogrodu, gdzie szaleńczo biegała z drugim psem - wilkiem - tylko w naszym towarzystwie. Stopniowo zaczęła rozumieć, że nie wolno jej tam wchodzić. Np. laliśmy ją szlauchem. Widziałam, że największa pokusa jest a najgorętsze dni i po tym, jak pobiega tak z godzinę. Wtedy nalewałam jej wody do takiej wanienki i wsadzałam ją tam i lałam szlauchem. Tak żeby odwrócić jej uwagę od stawku i żeby jej cel został osiągnięty - żeby była mokra. To naprawdę dało efekty. Zostajemy teraz u rodziców często (pilnujemy im domu) i lilie są całe, rybki nie umieraja na zawał serca. Okazało się, że pies - nagradzany - jest w stanie sobie wiele odmówić, tylko trzeba dużo cierpliwości (my ją mieliśmy, bo chcieliśmy się pozbyć problemu). Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
foczka
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:09, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jak jestem z Foczką na spacerze i nie chcę żeby wchodziła do jakiegoś brudnego bajora daję jej komendę nie wolno!
Wygląda wtedy mniej więcej tak :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez foczka dnia Wto 22:09, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:44, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
hehehe świetnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iza,Sonia&Eira
Golden profesor
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:32, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hehehe takim oczkom ja nie umiałabym się oprzeć .Serdecznie pozdrawiam:):)Iza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|