Autor |
Wiadomość |
czarna.perla
Mały goldenek
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:40, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
No faktycznie charakterna z niej dziewczyna. Delicja ma teraz 5,5 mies. Ona potrafi tak leżeć i sie we mnie wpatrywać i 20 min. i nawet nie drgnie. Ja niestety mam ostatnio takie problemy zdrowotne, że stawianie jej na łapy nie wchodzi w rachubę, jeszcze kilka tyg. temu mogłam to zrobic ale teraz Delicja wazy jakieś 22-23 kg i ja nie daję juz rady. W moim wykonaniu możliwe sa tylko spokojne spacery. Możliwości zapisania na szkolenie niestety nie mam bo albo musiałabym jeździć 50 km w jedną stronę albo na miejscu ale za to 100 zł za godzinę
Muszę znaleźć na nią jakis sposób.
Żeby nie było, że dziewczyna jest tylko niedobra i irytująca to moge się pochwalić, że nic nam nie niszczy w domu, nie mamy żadnych demolek. Jak zostaje sama to albo obgryza sobie swoje gryzaki czy gałązki albo śpi. Od 2 mies. nie sika nam w domu. Prawie idealna jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
EwaSz.
Szkolony golden :)
Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:50, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Oby tych dobrych informacji było więcej. Ale uważaj z tym chwaleniem Delicji. Ja jak Mikę chwaliłam, że nic w domu nie zniszczyła to się do wykładziny pcv w przedpokoju dobrała.
A co do spacerów to mieliśmy z tym problem ale tylko na początku jak Mika była jeszcze malutka. Jak nie chciała iść to Syn szedł przed nią ze smakołykiem na sznurku. A, że Mika lubi jeść to pomogło i zaczęła chodzić. Spróbuj. Może u Was też pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
an_a
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:17, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
faktycznie ciężka sprawa przy tylu przeciwnościach:( to zostaje bardziej to zostawianie małej samej i żeby za Tobą się ruszyła a jeszcze tak z mojego doświadczenia... jak już się gdzieś kładzie i chcesz ją pociągnąć za sobą to zrób tak, żeby ciągnąć ją tak jakby 'od dołu' w sensie, że to kółeczko które masz przy obroży żeby było na dole i kucnąć i wtedy pociągnąć do siebie a nie tak od góry... mam nadzieję, że w miarę zrozumiale się wyraziłam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna.perla
Mały goldenek
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:54, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
EwaSz. napisał: | Oby tych dobrych informacji było więcej. Ale uważaj z tym chwaleniem Delicji. Ja jak Mikę chwaliłam, że nic w domu nie zniszczyła to się do wykładziny pcv w przedpokoju dobrała.
A co do spacerów to mieliśmy z tym problem ale tylko na początku jak Mika była jeszcze malutka. Jak nie chciała iść to Syn szedł przed nią ze smakołykiem na sznurku. A, że Mika lubi jeść to pomogło i zaczęła chodzić. Spróbuj. Może u Was też pomoże. |
Żeby nie przechwalić to napiszę, że wpadki tez jej się zdarzyły.
Dawno, dawno temu pogryzla 3 ładowarki ale wszytkie odratowaliśmy. Pogryzła (całkiem) jednego ze swoich miśków, za to z drugim obchodzi się niesłychanie delikatnie, liże podrzuca sobie, jest kompletny a po wypraniu wygląda jak mówka sztuka.
Spróbuję tego smakołyka na sznurku bo te w ręce nie działają obojętnie jakie to frykasy.
I będę mieć nadzieję, że te głupawki szybko jej miną, bo ze 2 czy 3 razy dziennie ze spaceru zamiast zrelaksowana wracam zmęczona i maksymalnie wkurzona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agniecha
Mały goldenek
Dołączył: 24 Sie 2013
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:27, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moją jak zaczęłam chwalić to się chachor rozwydrzony z niej zrobił .
Gracja tak do 1,5 roku miała że nie chciała chodzić i się kładła i ani w jedną ani drugą stronę nie chciała iść.
Zdarzyło nam się tez że jakiś facet na straż miejską chciał dzwonić że znęcam się nad psem bo go na smyczy ciągnę. Powiedziałam mu że jak nie ma co robić to może wziąć to maleństwo na ręce że to tylko 25 kg i nieść jakieś 3 km. bo tyle mieliśmy żeby do domu dojść. Dziwnym trafem zrezygnował .
Z misiami tak jest że najlepsza zabawa to wypatroszyć go i takimi strzępami się bawić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarna.perla
Mały goldenek
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:29, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Piszę bo może to kogoś zainteresuje, jak tylko pożaliłam się na forum że problem wrócił to raz dwa zniknął- przynajmniej jak ja wychodzę z Delicją na dwór. Ona się kładzie, ja podchodzę do niej bardzo blisko, mówię "wstawaj" i ona natychmiast podnosi tyłek i idzie dalej. Może to jakiś cud albo co... najpierw myślałam, że to przypadek ale ten przypadek już trochę trwa i niech tak zostanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Wto 18:01, 28 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bo u nastolatków zbuntowanych to dość szybko mija . Oczywiście konsekwencja też potrzebna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BARY
Szczeniaczek
Dołączył: 26 Gru 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świętokrzyskie Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:31, 27 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Temat znalazłam i jakże się cieszę Bary przechodzi dokładnie to samo ale z tego co czytam to widocznie "taki okres"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
luxpl
Szczeniaczek
Dołączył: 02 Gru 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:58, 02 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Parę dni temu skończyła się naszej Szili kwarantanna i też mamy podobny problem. Pierwsze spacery były ok, Szila biegała, bawiła się. Nagle coś się jej odmieniło i niechętnie chce wychodzić na podwórko. Nie wiem może nie podoba się jej to co ma pod łapami bo akurat aura nie sprzyja i mamy odwilż, dużo błota mokro itp. Mam nadzieję, że problem zniknie jak w Waszych przypadkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badurka
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:10, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moja Abisia jest z nami dopiero od niedzieli. Dosyć spokojna, nie szczeka ale za to bardzo dużo gryzie przy czym dostaje ogromnej głupawki. Niestety ze spacerkami jest duży problem. Nie chce wgl chodzić, gryzie swoją smycz i lubi się podrapać w miejscu obroży. Denerwujące ale mam nadzieję, że szybko przejdzie i spacerki przyniosą w końcu więcej uciechy bo póki co sama nerwówka. ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Czw 1:16, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No a kwarantanna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badurka
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Czw 1:30, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
O co dokładnie chodzi z tą kwarantanna? Golden to mój pierwszy piesek także jestem zielony w tych sprawach. U bardzo miłego i doświadczonego hodowcy od którego kupiłem pieska dowiedziałem się, że na spacerki mogę już spokojnie chodzić, piesek był swiezo odrobaczony, po bodajże 2-3 szczepieniach, wszystko jest w książeczce. Powiedział że około 10 stycznia i lutego mam się wybrać do weterynarza po ostatnie już szczepionki i jedno odrobaczenie. Co to oznacza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dundi
Golden profesor
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 2276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:42, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To oznacza, że pies był szczepiony 2 razy, a pełną odporność na choroby zakaźne uzyskuje po 3. Dlatego część osób nie wychodzi z psem na dwór (chyba że ma swój teren, po którym nie chodzą inne, nieszczepione zwierzęta) do po 3 szczepieniu. Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę "kwarantanna" znajdziesz nie jeden temat, w którym są opisane za i przeciw z argumentami w obu kierunkach.
Jeśli goldeni szczeniak to Twój pierwszy pies, polecam dogłębną lekturę przede wszystkim tego właśnie działu - Wychowanie i szkolenie. Jest szansa, że doświadczenie i rady innych pomogą Ci uniknąć pewnych błędów i frustracji. Ale przede wszystkim - nic się samo nie robi. Pies owszem, mądrzeje i dojrzewa, ale bez Twojej pracy, cierpliwości, wspólnie spędzonych godzin na ćwiczeniach, zabawie i poznawaniu siebie nawzajem niczego nie osiągniesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
badurka
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:26, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Właśnie z tego powodu odwiedziłem to forum.
Akurat mieszkam w domu więc mam duże podwórko a piesek bardzo lubi tarzac się w śniegu i go jeść. Nie potrafię mu odebrać tej uciechy. Na spacerki i tak nie chce chodzić wiec póki co będę go na dworze przyzwyczajał do smyczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|