Maly niszczyciel?

Shivka

Niech kwiatek spoczywa w pokoju Wink

Hania_Edi

ATUSKOWA

no wiecie co? dzisiaj Atusek nie zrobił nic, no poza szufeką na śmieci, którą sobie przyniósł do pokoju i kilkoma listkami z następnego benjaminka

:tak:

Hania_Edi

Dooobry Atus, dooobry Exclamation

ATUSKOWA

dobry, dobry, dostał w nagrode suszoną paróweczke i pozwolilam wpakować mu się do mnie na kolana i bylo mizianko

R0GNAR

Bari szczesliwie koncentruje sie na gazetach wiec czasem jest ,,wielki jubel" lecz łatwy do posprzatania. Przez jakis czas wywalał ziemie z doniczek i odgryzał nisko zwisajace liscie z juki i draceny ale mu przeszło. Generalnie jesli nie zostawimy nic w ,,zasiegu" to jest spok

iwonsia

Gloria niszczy dosłownie wszystko, co tylko zdoła dosięgnąć. Tapety są juz tylko do połowy, dywan zrobił się zdecydowanie mniejszy, teraz wzięła się za wykopywanie płytek w łazience. Zabawki, które zostały zakupione specjalnie dla niej są chyba niefajne bo średnio się nimi interesuje

za to wszystko inne jest super. No cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo. Heh... za to nadrabia urokiem osobistym

Hania_Edi

Agata_Emi

Paniluny

Chciałabym nieskromnie zgłosić Lunę do konkursu na największego niszczyciela. Do ukończenia 6-7 miesięcy jej łupem padł dywan (1/3 zniknęła bez śladu), listwy przypodłogowe, 1 metr kwadratowy linoleum, stara dębowa szafa (wygryzła dziurę, musiałam uzupełniać i pomalować, żeby zamaskować ślady), drobne skubnięcia innych rozmaitości (jak ściany) się nie liczą, ale hitem jest całkowite zniszczenie 2(!) nowiutkich tapczanów poprzez wygryzienie gąbki z całej ich powierzchni. Stało się to w ciągu kilku dni dosłownie, kiedy zostawała sama na parę godzin. Cóż, nic nie mówiliśmy właścicielom, tylko cichaczem oddaliśmy łóżka do tapicera, który rżał ze śmiechu. Teraz to i my możemy się z tego śmiać, ale wtedy zupełnie nie było nam do śmiechu.

No, kto ma większego niszczyciela?

Agata_Emi

Rena

My nie mieliśmy takich traumatycznych doznań, wiec możemy zasiąść w jury konkursu Wink

. Cherie tylko jako szczeniaczek popodgryzała listwy przypodłogowe, nogę od stołu kuchennego, popruła troszkę dywanik u córki w pokoju, sporego kawałka cholewki buta do konnej jazdy syn też nie mógł zlokalizować Wink

.Teraz jako "nastolatka" pozostawiona sama w domu nic nie niszczy

- czyli uszy do góry - i dla tych małych niszczycieli nadejdzie faza spokoju - czego wszystkim zyczę.
PS. Do tej pory musze chować buty ze sznurówkami - jakoś nie lubi jak z butów sznureczki wystają i je "strzyże"

czarownica

ja codziennie jak wychodze daję cos Wojerowi nowego. Coś czym się zajmuje tylko jak jest sam: to parówke, to bułeczkę to jabłuszko to kosteczka itd. ostatnio kupiłam taka oggggromnąąąą kość dostaje jak wychodzę z domu i zabieram kiedy wracam. Dzięki temu ma choc na jakas chwilkę zajęcie

iwonsia

Cóż myślę, że Gloria nie długo cieszyła się pierwszym miejscem w konkursie na największego niszczyciela, Luna jest lepsza

Ale ale Gloria ma dopiero 10 tygodni myślę, że się podciągnię i tytuł wróci do niej Wink

Aha... no i ona to wszystko robi kiedy jesteśmy w domu i wydaje nam się, że psinka sobie spokojnie śpi. Kiedy została sama to spokojnie sobie spała i zero zniszczeń.

Hania_Edi

Musicie sie bardziej postarac Twisted Evil