Autor |
Wiadomość |
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Pią 11:30, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki za uwage! W takim razie nie bedzie patyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 13:04, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
mój ostatnio ma nowa pasje. Namiętne wykopywanie dziur w trawniku. Najgorsze jest to, że ciagle kopie w jednym miejscu gdzie pod ziemią biegną kable. Boję się, że jak je przegryzie to go prąd kopnie, tak więc Woj teraz pod naszą nieobecnośc zostaje w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:30, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A Pola ma juz na swoim koncie: okulary, pilot do tv i zabawki Edi`ego. Edi to przy niej istny aniołek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ATUSKOWA
Szkolony golden :)
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława/Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 22:11, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pamiętacie jak chwaliłam swojego Atuska, ze on taki grzeczny i nie rozrabia? , potem tochę zmieniłam zdanie, ale dzisiaj Atus przekroczył granice mojej tolerancji - a to chyba dlatego, że mam bzika jezeli chodzi o kwiaty doniczkowe ,
Atusek jest teraz trochę poszkodowany bo niestety córka wyjechała na obóz i biedak sam siedzi w domu dosyc długo -bo okolo 9 godzin -ale raniutko ma długi spacerek (wstaje codziennie o 5.40 zeby mógł pies się wyszaleć ) , no ale co się nie robi z milości do swojego psiura.
Jednak dzisiaj jak przyszłam z pracy to przerażenie -co wam bede pisać, wrzucam zdjecia :crazy: :crazy: :crazy:
no więc taki widok zastałam po powrocie z pracy , a atus polozyl sie w tym wszystkim na plecach i się poddał (kwiatka udalo się uratować )
no i dobra - wybaczylam, posprzątałam- poszlismy nad rzekę, poplywal, pobiegał - no i potem my na zakupy - nie było nas godzinkę - no i co zastałam po powrocie z zakupów
no i tym razem niestety juz z kwiatka nic nie zostało - tylko śmietnik ;((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała
Golden profesor
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 1516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:19, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nieźle przerabiałam takie "niełady" prawie codziennie w zimie, jak zwierzyna zostawała sama - niszczyły wszystko co dało i nie dało się zniczszyć w zasięgu i poza zasięgiem swojego psiego ciała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Pon 22:36, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
He he robi wrażenie Chłopak nudził się sam w domu więc postanowił zrobić Ci przemeblowanie Nie zazdroszczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:39, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o Jezu.......! doniczki na meble! u mnie ostatnio zniszczona gąbka z materaca mojej córki
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:48, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wyobrazam sobie co czulas jak to zobaczylas... Ja tez sie pochwale: najnowszy wyczyn Poli to zmasakrowanie moich okularow (szkielka osobno, ramki osobno, wszystko polamane, powyginane ). Ale to moja wina - zostawilam je na stole...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnes
Szkolony golden :)
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: poznan
|
Wysłany: Pon 22:57, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no niezle niezle, ja na szczescie jeszcze takiego widoku nie zastalam,moze dlatego ze sihra zostaje naprawde sporadycznie sama w domu,jak cory nie ma to jezdzi ze mna do pracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JackW
Mały goldenek
Dołączył: 27 Cze 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 7:55, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ludzie, przerażacie mnie. Moja od września będzie zostawać sama. W tej chwili, można powiedzieć, że jest bardzo żywa i związana z nami. Już widzę oczami wyobraźni ten horror !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana81
Golden profesor
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 1325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krajenka k/Piły
|
Wysłany: Wto 8:39, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
JackW napisał: | Ludzie, przerażacie mnie. Moja od września będzie zostawać sama. W tej chwili, można powiedzieć, że jest bardzo żywa i związana z nami. Już widzę oczami wyobraźni ten horror !!! | Nie musi być wcale tak źle Musisz tylko stopniowo przyzwyczajać sunię do zostawania samej w domu. Barrego najpierw zostawialiśmy w domku na 10 minut, potem 15, 30 etc. teraz Baryłka zostaje sam nawet do 8 godzin i jak dotąd nie nabroił (tfu tfu - odpukać!) W tym czasie zazwyczaj śpi. Po każdym powrocie do domku wylewnie go chwalimy, że był bardzo grzeczny no i oczywiście zawsze jakieś ciacho w nagrodę. Skoro Twoja mała ma zostawać sama od września radziłabym juz zacząć ją do tego przyzwyczajać. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ATUSKOWA
Szkolony golden :)
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława/Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 8:41, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no niestety to co mogę zamknąć to zamykam, chowam, ale Atus zawsze coś znajdzie co dopadnie, zaczynam pozytywnie mysleć o kojcach dla psa,
Cytat: | Ludzie, przerażacie mnie. Moja od września będzie zostawać sama. W tej chwili, można powiedzieć, że jest bardzo żywa i związana z nami. Już widzę oczami wyobraźni ten horror !!! |
JackW - twój szczeniak jest młody więc moze pomysl, żeby mu kupić taki kojec i w nim go zostawiać, młodziutki szybko się przyzwyczai -
dla mnie bylo nie do pomyslenia, ze mozna psa zamknąć w klatce - jak ptaszka i zostawić go - , ale teraz zaczynam dostrzegać plusy takiego kojca. niestety za późno.
Mam nadzieje, że minie Atusowi zapęd niszczycielski , a my zrobimy remont w pokoju, bo niestety pokój nadaje się tylko do remontu - pozrywane tapety na ścianach, porwana wykładzina, pozrywane listwy przypodłogowe, zjedzony kwiatek , wszystkie koszyki wiklinowe, bambusowe jakie były w domu ....
Mąż dzisiaj rano powiedzial, żebym pożegnała się z nastepnymi kwiatkami które niestety zostają z Atusem w pokoju , no i się smieje, że następuje u nas eliminajca niepotrzebnych rzeczy - to taki humor z rana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Golden profesor
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 3374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reszel
|
Wysłany: Wto 8:49, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Istne diabełki Już sobie je wyobrazam w "akcji"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia85
Szczeniaczek
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:04, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moja Costa od początku jak u nas jest została rzucona na głęboką wodę i zostawała sama conajmniej 8 godzin.Tak przestawiła sobie rytm dnia,że jak przychodzi weekend to w godzinach kiedy normalnie jesteśmy w pracy psina śpi jak zabita i nie zwraca na nas uwagi.Myślę,że trudniej przyzwyczaić do bycia samemu pieska,który miał towarzystwo a nagle go zabraknie.Zaraz jak przychodzę z pracy wynagradzam małej te chwile samotności i idziemy na długii spacerek.Co do obgryzania różnych rzeczy jakoś nie mamy z tym problemu bo za każdym razem jak zauważyłam że podgryza meble albo gryzie coś czego nie powinna wkładałam jej do pyszczka zabawke.Teraz jak ma ochote coś sobie poobgryzać jest to któraś z jej zabawek a wybór ma spory.Gdzie się nie ruszy tam napotka jakąś piszczącą piłeczkę albo maskotkę więc za meble się nie zabiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ATUSKOWA
Szkolony golden :)
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oława/Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 9:16, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no ale powiem Wam, że Atusek jak był mniejszy tez nie niszczył, dlatego go tak chwaliłam wczesniej, zostawialismy wszystko na wierzchu i nic nie bylo ruszone , dopiero jak skończył pół roku to go wzięło na niszczenie , juz się boje co dzisiaj zastane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|