Autor |
Wiadomość |
tommby83
Szczeniaczek
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:06, 18 Mar 2011 Temat postu: Lilly i Amelka |
|
|
Witam.
Czy ktos mial kiedykolwiek konfrontacje piesia z noworodkiem.
Tydzien temu nasza rodzina powiekszyla sie(o Amelke) i kilka dni temu corcia z mama wrocily do domu.
Cala procedura(wyjsc z psem z domu, wprowadzic dzieciatko, [przyprowadzic psa,pozwolic powachac itp.) odbyla sie u nas książkowo.
Jednak Lilly jakos dziwnie osowiala odkad malenstwo jest w domu.
Jest apatyczna, jakby smutna, obrazona i sprawia wrazenie jakby bała sie dzidziusia.
Wcale nie poswiecamy jej mniej czasu a jednak cos sie zmienilo w jej zachowaniu...
Czy ktos mial podobne doswiadczenie i ma jakas rade ?
Pozdrawiam
Tomek i Lilly
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:50, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
dużo tutaj na forum jest mam, także na pewno się wypowiedzą. Zwykle pies radośnie wita noworodka i aż się za nim trzęsie. Nie wiem ile miesięcy ma Twoja psina, ale możliwe, że jest wystraszona zapachem, dźwiękami itd.
Jeśli poświęcacie jej wystarczająco dużo uwagi i nie odganiacie od dziecka, to za kilka dni problem powinien minąć. Pies też może być w szoku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|