Autor |
Wiadomość |
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 12:30, 19 Lut 2007 Temat postu: Kradnie ze stołu.... |
|
|
Wojer zagląda na blat kuchanny i na stół. Oczywiscie jest komenda "zejdź" i delikatne ściągnięcie łapek. Ale ostatnio przechodzi samego siebie. Siedzimy przy stole a on chyc i jednym kłapnięciem porywa pół rolady, ciacho lub jednym ruchem jęzora zawija pół porcji buraczków. Jak go tego oduczyć? Najgorsze ze zrobił to teraz w czasie rodzinnej imprezy. Wyrwał tesciowej z talerza kotleta!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:48, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jest to zachowanie niedopuszczalne !!! ale trudne do wyeliminowania u psa, dla ktorego jedzenie jest czymś bardzo ważnym w życiu
Jeżeli problemem jest kradzież jak nikogo nie ma - to zapobiaganiem powinno być sprzątanie jedzenia. Jeżeli jak Wy jecie - to nauczenie psa zachowania akceptowanego i nagradzanie go za to. Można nagradzać psa np. za leżenie w przedpokoju, albo na swoim posłaniu, albo za spokojne leżenie pod stołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 12:54, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no ale czy jak nagrodzę go za to że leży pod stołem czy nie pomyśli, że daję cos własnie smacznego ze stołu i opłaca sie samemu po to podskoczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:59, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
czarownica napisał: | no ale czy jak nagrodzę go za to że leży pod stołem czy nie pomyśli, że daję cos własnie smacznego ze stołu i opłaca sie samemu po to podskoczyć? |
nie pomyśli, że warto grzecznie leżeć pod stołem (ja osobiście wolę jak pies leży w pewnej odległości od stołu albo w przedpokoju), bo wtedy dostanie coś dobrego. Psy dążą do osiągania korzyści i powtarzają zachowania, które im tą korzyść przynoszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:00, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mam takie samo zdanie co Agata. DOdam jeszcze, ze powinnas sprzatnac ze stolu wszystkie pysznosci - niech go nie kusi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania
Szkolony golden :)
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:45, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale numer ,to miał radość z tego kotleta.Ja mam wypraktykowane ,że jak goście przychodzą do domu -pies musi być pojedzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 22:24, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pies ma się zachowywać jak należy niezależnie od sytuacji i stopnia sytości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 10:20, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sprzątam ze stołu zawsze. Nigdy nic nie zostawiam. Ale on ukradł kotleta jak wszyscy siedzieli przy stole. Od wczoraj nagradzam go za wszystko co robi dobrze. Jadłam zupę Wojer podszedł do stołu więc powiedziałam "nie wolno" no i pies siedział obok mnie grzecznie (ale widziałam że aż przebierał łapkami z niepokoju). Jedząc ciągle mówiłam "dobry piesek" jak skończyłam to dałam przysmaczka i powiedziałam, że jest bardzo dobryum pieskiem.... hehehehe
Co do sytości to mój piesek nigdy nie jest najedzony!!!! Nawet zaraz po obiadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 11:17, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Napiszę jakie zdanie na ten temat ma pani która przychodz do nas na szkolenie indywidualne. Zresztą pokrywa się z tm co Agatka napisała. Podobno trudno będzie mi oduczyć psiaka, żeby nie kradł ze stołu. jak raz spróbował to będzie to powtarzał. Rozwiązaniem może być odwoływanie psiaka „na miejsce” zawsze jak siada się do stołu. Po zjedzonym posiłku nagrodzić grzeczne zachowanie. Jak są goście i zanosi się na dłuższe siedzenie przy stole to odwołac psiaka i dać mu coś dobrego do gryzienia co zajmie mu trochę czasu. Pani jest przeciwniczką „siłowego” szkolenia więc jeśli o nią chodzi odpada traktowanie psiaka prądem jak chce coś ukraść ze stołu. Co o tym myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata_Emi
Golden profesor
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:28, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
fajna Pani od szkolenia, warto jej słuchać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 11:33, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No to sie ciesze, że trafiłam na dobrą "panią od szkolenia". Jeszcze by mi brakowało średniego szkoleniowca i wogóle bym sie pogubiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gold@_Akim
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 15:29, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powodzenia. Niestety ja ci nie doradzę. Bo nie mam odpowiedniego psiaka. Mój woli zjadać swoją zabawkę niż zerkać na nasz stół. Ale gdy na cos wpadnę chętnie napisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 16:00, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ok dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lala
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Czw 21:30, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
oo Feta robi podobnie. Jak jem ładuje się na kolana, żeby coś skubnąć. Wówczas mówie "Fecik to mi bardziej burczy w brzuchu" wtedy ona spogląda na mnie jaby chciała powiedzieć "no dobra ja poczekam do kolacji" i odchodzi na miejsce. acy piesek acy
Bużka dla Wojera od Fety Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarownica
Golden profesor
Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 14:44, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ale on sie nawet nie czai. On podchodzi i łap i nie ma kotleta! On jakby nigdy nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|