Autor |
Wiadomość |
świeżak
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:46, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Alicja napisał: | Chyba go nie doceniasz, albo coś nie tak robisz . |
Nie wiem, być może. Tylko pytanie co robię nie tak? To nie jest mój pierwszy pies, poprzedni był tak "wyćwiczony", że bez problemów można było z nim chodzić bez smyczy gdziekolwiek się chciało.
A z Arminem jest trudno, jest bardzo żwawy, taki mały trzpiot ... Zrzucam to na karb własnie tego.
Kiedy Armin coś zaczyna podgryzać, albo nawet zębami chwyta moje palce, dłoń - odsuwam go i mówię "nie wolno", zdecydowanym tonem ... Może to kwestia czasu, większego oswojenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JerzyW
Golden profesor
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Galomin Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:52, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
świeżak napisał: | Kiedy Armin coś zaczyna podgryzać, albo nawet zębami chwyta moje palce, dłoń - odsuwam go i mówię "nie wolno", zdecydowanym tonem ... . |
Kaśka, ale on nie wie co ten zestaw dźwięków znaczy .
Wróć, proszę na poprzednią stronę i przeczytaj mój post
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
świeżak
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:32, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
JerzyW napisał: | świeżak napisał: | Kiedy Armin coś zaczyna podgryzać, albo nawet zębami chwyta moje palce, dłoń - odsuwam go i mówię "nie wolno", zdecydowanym tonem ... . |
Kaśka, ale on nie wie co ten zestaw dźwięków znaczy .
Wróć, proszę na poprzednią stronę i przeczytaj mój post |
Właśnie liczę na to, że kiedy przerywam mu to co robi i dodatkowo mówię "nie wolno", po jakimś czasie załapie, że nie wolno
Poza tym teraz dotarło do mnie, że w 4/10 przypadkach na zdanie "chodź do mnie" przyczłapie się tymi wielgachnymi łapkami
Wiem, że wychowanie psa to ciężka praca połączona z byciem konsekwentnym - a ja jestem niecierpliwa i chcialabym już widzieć efekt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JerzyW
Golden profesor
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Galomin Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:51, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
świeżak napisał: |
Wiem, że wychowanie psa to ciężka praca połączona z byciem konsekwentnym - a ja jestem niecierpliwa i chcialabym już widzieć efekt
| to podobnie jak ja
Ja po 11 latach juz chciałbym żeby baby do mnie przychodziły a nie ja do nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
świeżak
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:19, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
JerzyW napisał: | świeżak napisał: |
Wiem, że wychowanie psa to ciężka praca połączona z byciem konsekwentnym - a ja jestem niecierpliwa i chcialabym już widzieć efekt
| to podobnie jak ja
Ja po 11 latach juz chciałbym żeby baby do mnie przychodziły a nie ja do nich |
Rozumiem, że merytorycznie nic nie poradzisz
A pozostali forumowicze? Może Wy podsuniecie jakieś rozwiązania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FibiLeo
Golden profesor
Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:24, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Chowasz w dłoni coś dobrego i pokazujesz psiakowi. Kiedy w oczywisty sposób chce się do tego dobrać mówisz "Nie wolno" trzymając nadal przysmak w zamkniętej dłoni. W pewnym momencie psiakowi się znudzi i odwróci się od ręki ze smakołykiem. Wtedy chwalisz i nagradzasz drugim lepszym smakołykiem. Powtarzacie tyle razy ile trzeba. Jak już ma opanowane możesz trzymać smakołyk na otwartej dłoni, potem na podłodze, potem może to być zabawka. W ten sposób uczysz, co znaczy nie wolno. Cierpliwości i powodzenia. Nie oczekuj cudów od malucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciej&Kas
Szczeniaczek
Dołączył: 24 Kwi 2013
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:34, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze tak dopowiem tylko do wypowiedzi FibiLeo - ten smakołyk "w nagrodę" , po tym jak pies się odwróci, dajemy albo z drugiej ręki, albo z tej samej ale z komendą kontrastową (np. "weź"). Żeby pies nie zjadał smakołyka, którego zjeść mu nie wolno bez wyraźnej komendy że może to zrobić.
Fajnie się też tutaj sprawdza kliker, nauka idzie szybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JerzyW
Golden profesor
Dołączył: 15 Mar 2012
Posty: 5249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Galomin Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:44, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
świeżak napisał: |
Rozumiem, że merytorycznie nic nie poradzisz
| ja zawsze radzę, żeby najpierw ustalić właściwe relacje w stadzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
świeżak
Szczeniaczek
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:58, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
FibiLeo napisał: | Chowasz w dłoni coś dobrego i pokazujesz psiakowi. Kiedy w oczywisty sposób chce się do tego dobrać mówisz "Nie wolno" trzymając nadal przysmak w zamkniętej dłoni. W pewnym momencie psiakowi się znudzi i odwróci się od ręki ze smakołykiem. Wtedy chwalisz i nagradzasz drugim lepszym smakołykiem. Powtarzacie tyle razy ile trzeba. Jak już ma opanowane możesz trzymać smakołyk na otwartej dłoni, potem na podłodze, potem może to być zabawka. W ten sposób uczysz, co znaczy nie wolno. Cierpliwości i powodzenia. Nie oczekuj cudów od malucha |
To jest ciekawy sposób - będziemy trenować Dzięki !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|