Autor |
Wiadomość |
gabunia76
Golden profesor
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 10:17, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki napewno wyprobuje te tabletki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Golden profesor
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 3374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reszel
|
Wysłany: Sob 12:06, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gabunia, ja też polecam te tabletki . Kupiłam Goldiemu jak wcinał krowie łajna i po pewnym czasie była widoczna poprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabunia76
Golden profesor
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:53, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to super,mam nadzieję że Szili też pomogą bo to jej wcinanie kupek jest fuj.I to ciągłe pilnowanie jej i sprzątanie za każdym razem.Dzięki wszystkim
Pozdrowionka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna
Szkolony golden :)
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:45, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również wyprubuję... może coś się zmieni:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunax
Golden profesor
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:15, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Luna ostatnio też zaczęła częściej zjadać odchody. Wcześniej rzadko się to zdarzało. Przy okazji wizyty u veta w czwartek spytałam się o to. Vet polecił żwacze wołowe, czyli np. Rumen Tabs (zawsze zastanawiałam się, co to jest, bo często o tym wspominaliście ). No to kupiłam i podajemy narazie od 3 dni. Kiedy to zacznie działać? Bo dzisiaj znowu zjadła te delicje, gdy nie widziałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alicja
Golden profesor
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 2497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Sob 18:37, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sidkwa napisał: | Skuteczność jest różna - na jedne psy działa po tygodniu podawania a na inne dopiero po miesiącu (dziennie 4 tabletki) dlatego niektórzy zbyt szybko rezygnują z podawania tych tabletek ponieważ nie widzą oczekiwanego efektu - co jest błędem. |
Odpowiedź miałaś na poprzedniej stronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Sob 18:52, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lunax napisał: | Luna ostatnio też zaczęła częściej zjadać odchody. Wcześniej rzadko się to zdarzało. Przy okazji wizyty u veta w czwartek spytałam się o to. Vet polecił żwacze wołowe, czyli np. Rumen Tabs (zawsze zastanawiałam się, co to jest, bo często o tym wspominaliście ). No to kupiłam i podajemy narazie od 3 dni. Kiedy to zacznie działać? Bo dzisiaj znowu zjadła te delicje, gdy nie widziałam... |
Rumen Tabs to nie zwacze wolowe, to tabletki, ktore sa robione miedzy innymi na bazie zwaczy. Zwacze jak juz pokazywalam kilka razy an forum to to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunax
Golden profesor
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 1423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 21:35, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Shivka napisał: | Rumen Tabs to nie zwacze wolowe, to tabletki, ktore sa robione miedzy innymi na bazie zwaczy. Zwacze jak juz pokazywalam kilka razy an forum to to:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Wiem, wiem - tylko tak napisałam Miałam kupić zwykłe żwacze, ale vet polecił w tabletkach, więc takie też kupiłam.
Alicja napisał: | Odpowiedź miałaś na poprzedniej stronie |
Wiem, zauważyłam dopiero po napisaniu postu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NEGRO
Szczeniaczek
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:15, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spróbujcie na sytuację gdy piesio wącha kupę podniesionym głosem powiedzieć FFEE!!! Ja tak nauczyłam Negrunia by nie gryzł mebli i nie jadł kupy ani innych śmieci na podwórku. Zaczęłam w domu gdy Negro otwierał paszcze na komodę, łózko czy krzesło było szybkie FE!!! Negro zdziwiony odwracał w moją stronę głowę i...dostawał nagrodę -to bardziej działa jako odwrócenie uwagi, ale jest skuteczne. Polecam. Negro ma 4 msce meble mam całe i buty także choć zakochał się w moich kapciach z Zakopanego Na kupy też powinno zadziałać. Warto chociaż spróbować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silwerka
Szkolony golden :)
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno / śląsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:44, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
eh......... dla mnie to tez nic dziwnego nawet dzis na spacerze ,potrafi wyczuc taki "RARYTAS" z kilku metrow i FRUUUUUUUUUUUUU mozesz se gardło zedrzec ,choc krzycze i biegne za nim to i tak choc jezor w to musi wsadzic mnie szlakkkkk trafia ,a on robi cielece miny eh.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laprima
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:41, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nora nie lepsza. Psich nie ruszy, w końskich, czy krowich się wytarza, co jeszcze pół biedy, ale ludzkie.. jak już biegnie w specyficzny sposób, to wiem czym to się kończy.
Mieliśmy i Rumen Tabs i żwacze - na ludzkie nie pomagają, na resztę owszem.
Czasem jak widzę tą paszczę pochłaniającą owe "specjały" mam ochotę wbić plakietkę: "Posprzątaj po sobie".
Na psa już się nie wkurzam i tak nie działało, a im bardziej zależało mi żeby nie zjadła tym jej to większą radość sprawiało.
A kiedy wyczuła, że mówię jej Fe! jak nie chcę żeby coś zjadła, tym chętniej się na to rzucała, wredne bydlę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chickoritka
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 22 Kwi 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:52, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie ludzkie kupy to jest nic... u nas na polach rolnicy zaczynają nawóz powoli sypać.. wiecie jaka jest radocha dla Atosa? właśnie w ostatnią sobotę pan rolnik sypał nawóz na swoją działeczkę (taki ogródek działkowy) i Atos ne zdążył wysąść z auta a ja już leżałam przewalona na ziemi a on zadowolony zanurkowany w stercie tego nawozu... w pobliżu nie ma ani jeziora.. rzeki.. stawu... musiałam 10km wracać piechotą do domu z psem bo rodzice okrutnicy nie chcieli czarnego psa do samochodu wziąć (nie dziwię im się) ale czy to nie wspaniałe- ta uśmiechnieta mordka po skończonym pikniku kupnym i naburmuszona albo wręcz wściekła twarz właścicielki ; )
A zapomniałam dodać - i ten świeży oddech u psa, który nie mija nawet po porządnym szczotkowaniu..; )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chickoritka dnia Śro 23:53, 20 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:14, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
dokladnie tak, skarbami na trawniku psy uzupelniaja flore jelitowa. w takim przypadku nalezy podawac rumen tabs lub bezpieczne smierdziele typu zwacze i inne suszone smierdzace przysmaki, tabletki nawet do 8 tabletek dziennie (takie jest dawkowanie dla duzych psow czyli powyzej 30 kg). aczkolwiek te tabletki nie dzialaja tak dobrze jak naturalne smierdziele. Brutek dostaje codziennie wieczorem kawalek zwacza, ucho wewnetrzne, kawalek watrobki i pluca, oraz jelitko, wiec calkiem spora porcja. ale wszelkie delicje trawnikowe omija. kusi sie tylko na wedlinki wyrzucone na trawnik ale to jest do opanowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basia&Diana
Szkolony golden :)
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:57, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie miałam wczoraj taką niemiłą sytuację z Dianą..puszczona ze smyczy pobiegła czym prędzej pod pobliski duży krzak nieopodal bloku-nigdy bym nie przypuściła że tam znajdą się odchody ludzkie, jednak myliłam się gdy dobiegłam do niej ta już ucieszona kończyła swoją porcję myślałam, że zwymiotuje jak poczułam co mój najukochańszy pies właśnie połknął z takim apetytem Chętnie bym ją puszczała ze smyczy, ale niestety póki łotr się nie nauczy że z ziemi "smakołyków" się nie zjada to będę musiała chyba zabezpieczyć jej mordkę kagańcem.. A ludzi co załatwiają się pod krzakami na osiedlu to powinno się smarować tym ich gówie..kiem bo naprawdę szczyt chamstwa
gabunia76 a jak tam problem ze zjadaniem kupek??
Moja Diana dzieś do 3miesiąca nałogowo zjadała swoje kupki, zaczęłam jej raz na czas dawać jogurt naturalny i czasem jadła wędzone świńskie ucho i powiem szczerze, że teraz kupy omija z daleka no ale jedynie psie, jak się wczoraj zdążyłam dowiedzieć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Basia&Diana dnia Czw 12:00, 21 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oliwia
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:01, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też mam z Ashą ten problem... Rumen Tabs dostaje już rok, nawet zwiększyłam dawkę do 5 tabletek dziennie a i tak ludzkie zjada. Komenda Fe! nie działa w tym przypadku bo np. szynke czy suszone płucko...wszystko na komendę ZOSTAW! wypluje ale nie qupkę tą zacznie jeszcze szybciej wcinać. Tym bardziej, że w parkach to teraz często bezdomni śpią i pieski mają delicje
Suszone żwacze i śmierdziuszki musimy wypróbować ale jak zawsze na widok płucek szaleje, tak od qupki jej nie odciągną i nie wiem już co robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|