 |
|
Autor |
Wiadomość |
kasiaigandalf
Golden profesor

Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 2991
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:21, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Swietna!
Ja sie jeszcze nie wypowiadalam w temacie, ale rowniez jestem zwolenniczka klatki. Tzn. Gandzior nie ma, bo uwazam ja za zbedna - on tak jak Rudy od Mirry spi tam gdzie mama
Ale hovek, ktorym sie opiekuje, kochana demolka..ma klatke. I bardzo ja lubi. Lubi sie w niej schowac z gryzakiem, lubi sobie tam przysnac, chociaz obok klatki ma jeszcze swoj materacyk. Zadna krzywda mu sie nie dzieje, a meble juz sa bezpieczniejsze. Elficzek, pewnie stwierdzisz, ze nie potrafimy zapanowac nad psem. Ale nad jego gryzieniem naprawde ciezko zapanowac!! Mial wiele gryzakow, konga..jednak drewniane parapety byly najbardziej atrakcyjne. Teraz troche sie wyciszyl, rzadko jest zamykany w klatce, ale chetnie sam tam wchodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elficzek
Szkolony golden :)

Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:34, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
powiem tak. klatka kojarzyla mi sie zawsze z czyms najgorszym. moze dlatego ze napatrzylam sie dosc na psy w klatkach w schroniskach. wiem ze pies kocha miec swoja norke. poprzednik Brutusa dostal swoja norke. Pudlo po wielkim tv, w ktorym zrobilismy otwor, okleilismy ladna tapeta, wylozylismy materacykiem. kochal ten swoj dom. ale to byl prawdziwy azyl. mial sciany, bylo w nim cicho i ciemno. i pies wchodzil tam i wychodzil dowolnie. nie wyobrazam sobie jakiej wielkosci Brutus musialby miec klatke. jego poslanie ma obecnie 150 cm na 120 cm. lezac na boku zajmuje jego dluzszy bok prawie w calosci. aby sie ruszyc musialby miec dwa razy wiecej z kazdej strony a i to byloby mu ciasno.
widzialam juz psa demolke. jego wlascicielka wziela 3 tyg urlopu, poswiecila sie dla dobra psa. wychodzila z domu na minute, dwie itd i siedziala na schodach. wracala i po chwili znow to samo. spedzila w ten sposob caly urlop wydluzajac powoli czas nieobecnosci. wiecie co? z psa ktory wyl, niszczyl, szarpal, biegal w obledzie zamienil sie w psa ktory na widok wychodzacej z domu pani ziewal, odwracal sie ogonem i szedl na kanape. a po powrocie z pracy przylazil powoli, polasil sie przez chwile i szedl sie poprzeciagac.juz nic nie zniszczyl, nie wyl, nauczyl sie. po prostu cierpial na paniczny lek przed samotnoscia. i dalo sie go wyprowadzic na prosta, bez klatki. ale trzeba bylo cos poswiecic, jak zawsze.
dlatego jestem i zawsze bede przeciwniczka klatki, wiem jak sama sie czuje gdy 2-3 dni nie moge wyjsc z domu - jak zamknieta w klatce...
widze na wystawach psy pozamykane w klatkach. ten widok tez nie napawa mnie optymistycznie. mozna przeciez wystawiac na danej wystawie tylko jednego psa. nie trzeba pazernie rzucac sie na wszystko co jest do zgarniecia! to nie na tym powinno polegac.
a podczas odkurzania? mozna zrobic sobie i psu swietna zabawe z odkurzaczem, naprawde to dziala, smiejac sie i tanczac z odkurzaczem pokazujemy psu ze nie taki on straszny. moj w tej chwili uwielbia odkurzacz, suszarke do wlosow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alter Idem
Golden profesor

Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:42, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
elficzek napisał: |
widze na wystawach psy pozamykane w klatkach. ten widok tez nie napawa mnie optymistycznie. mozna przeciez wystawiac na danej wystawie tylko jednego psa. nie trzeba pazernie rzucac sie na wszystko co jest do zgarniecia! |
Tak sie sklada, ze ja, w odroznieniu od tego co o mnie pisalas, jezdzialam przez 5 lat na wystawe z jednym psem. I z klatka . I nie dlatego, ze nie moge sobie z psem poradzic, ale dla jego i mojej wygody
Cytat: |
a podczas odkurzania? mozna zrobic sobie i psu swietna zabawe z odkurzaczem, naprawde to dziala, smiejac sie i tanczac z odkurzaczem pokazujemy psu ze nie taki on straszny. moj w tej chwili uwielbia odkurzacz, suszarke do wlosow |
Odnosze wrazenie, ze czytasz z postow to, co chcesz przeczytac. O odkurzaniu pisalam akurat ja. A w jakim k,ontekscie ? Poszukaj tej wypowiedzi i przeczytaj, starajac sie zrozumiec.
I zapewniam, ze zaden z moich psow nie boi sie odkurzacza, wiec nie musze ich zamykac przy odkurzaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta
Golden profesor

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:10, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
elficzek napisał: | tyle ze ta "klatka" to szmatka ktora latwo unicestwic w ciagu 5 sekund |
Nie dla każdego psa zniszczenie nowego przedmiotu jest normalną reakcją. Mój namiot służy nam już 1,5 roku i ma się całkiem dobrze.
P.S.Przestałam się już denerwowac, tylko nieźle się uśmiałam czytając niektóre posty.Dzięki za dawkę humoru na wieczór i zabieram się za kasowanie wypowiedzi nie wnoszących nic do wątku.
Ale myślę, że powinniśmy też podziękowac elficzkowi... za zlikwidowanie wszystkich dotychczasowych podziałów na forum.Pierwszy raz widzę wszystkich w jednej drużynie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Śro 20:16, 01 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gocha2606
Golden profesor

Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:33, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A mogę jeszcze słówko?
Ta suczka nie jest mała.
To nova scotia duck tolling retriever. Wysokość suk w/g wzorca 45 - 48 cm, waga do 20 kg.
To tak dla ciekawskich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alter Idem
Golden profesor

Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:49, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja sie zmobilizowalam i odnalazlam zdecia mojego 4miesiecznego Żabona, meczonego w klatce . Straszna bida, prawda ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agunda
Golden profesor

Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 2522
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olkusz Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nooooo bida, szczególnie na drugim zdjęciu, Judyta chyba podam Cie do Animalsu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Brita
Golden profesor

Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków/ Niepołomice Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:03, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
heh ale słodziak
"meczy" sie potowrnie w tej straaaasznej klatce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kozusia
Szkolony golden :)

Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:39, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Alter Idem ja nie wiem jak tak można psa molestować! choć klatki mnie sie dalej nie podobają , wole psa na posłaniu macie może zdjecia dorosłego psiaka w domu w klatce ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alter Idem
Golden profesor

Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:15, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z pewnoscia mam zdjecie i doroslego. Tyle, ze trzeba poszukac - jak tak dalej pojdzie zrobie, dzieki forum, porzadek w zdjeciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
andrewix
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:55, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
a ja patrząc na te zdjęcia chyba muszę przyznać troszkę racji Alter Idem...jeśli pokaże się pieskom że to nic złego to faktycznie czasami taka klatka może być przydatna...kurcze ale po to jest właśnie to forum no nie???wymiana doświadczeń...jestem chyba tak nastawiona bo pracowałam w schronisku i mam uraz ale te wasze pieski sprawiają naprawde szczęśliwych w tych klateczkach...pozdrowionka..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alter Idem
Golden profesor

Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:04, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
andrewix napisał: | a ja patrząc na te zdjęcia chyba muszę przyznać troszkę racji Alter Idem...jeśli pokaże się pieskom że to nic złego to faktycznie czasami taka klatka może być przydatna...kurcze ale po to jest właśnie to forum no nie???wymiana doświadczeń...jestem chyba tak nastawiona bo pracowałam w schronisku i mam uraz ale te wasze pieski sprawiają naprawde szczęśliwych w tych klateczkach...pozdrowionka.. |
Tyle, ze u mnie klatka 'robi' za zwykle poslanko. Nic wiecej. Mimo tego, ze moj szczeniak radosnie 'remontuje' mieszkanie, gdy za dlugo zostaje sam ( a zastaje na 8 godzin ), wychodzac z domu nie zamykam malucha. Zreszta klatka na fotkach goscila u nas 2 miesiace. Moja wlasna to taki materialowy kennel na wystawy i jest rozkladana tylko w weekendy. A jakie ma wtedy wziecie ! .
Nie jestem zwolennikiem zamykania psa na 5, 6 czy 8 godzin, bo uwazam to za bestialstwo. Ale jednoczenie sadze, ze dobrze jest aby pies bezproblemowo dal sie zamknac, bo bywaja sytuacje, w ktorych taka umiejetnosc sie przydaje ( w moim przypadku np. na wystawach ).
A jesli piesio sam wlazi do klatki, bawi sie w niej i spi, a czasem zostanie zamkniety na 5 minut, to uczy sie, ze zamkniecie nie jest niczym zlym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
andrewix
Doświadczony goldeniarz

Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:29, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Alter Idem napisał: | Tyle, ze u mnie klatka 'robi' za zwykle poslanko. Nic wiecej. Mimo tego, ze moj szczeniak radosnie 'remontuje' mieszkanie, gdy za dlugo zostaje sam ( a zastaje na 8 godzin ), wychodzac z domu nie zamykam malucha. Zreszta klatka na fotkach goscila u nas 2 miesiace. Moja wlasna to taki materialowy kennel na wystawy i jest rozkladana tylko w weekendy. A jakie ma wtedy wziecie ! .
Nie jestem zwolennikiem zamykania psa na 5, 6 czy 8 godzin, bo uwazam to za bestialstwo. Ale jednoczenie sadze, ze dobrze jest aby pies bezproblemowo dal sie zamknac, bo bywaja sytuacje, w ktorych taka umiejetnosc sie przydaje ( w moim przypadku np. na wystawach ).
A jesli piesio sam wlazi do klatki, bawi sie w niej i spi, a czasem zostanie zamkniety na 5 minut, to uczy sie, ze zamkniecie nie jest niczym zlym. |
właśnie o tym mówię żeby traktował to jak posłanie a nie jak kare lub więzienie...kwestia podejścia...widzę że ty masz dobre...ja z moim nie mam tego problemu bo na wystawy jeździć nie będę...mam Bruncia i po prostu chce aby był naszym członkiem rodziny oraz przyjacielem mojego dziecka...choć chciałabym kiedyś spróbować to myślę że mam już w tej chwili zbyt dużo obowiązków a szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
w_agoola
Szczeniaczek

Dołączył: 09 Wrz 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielonka k.Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przed kupnem psa postanowilismy kupic kojec, zeby pies czuł sie bezpiecznie. Zostawialismy otwarte drzwiczki, żeby mógł swobodnie wchodzić i wychodzic. Na noc spał, ale wcześnie rano (4.30 - 5.30) budził nas rzucając sie na klatke. Postanowilismy zlikwidowac kojec i uczyc go komendy "na miejsce" - czyli na kocyk, na którym spi. Opłaciło się Wprawdzie nie zawsze wykonuje polecenie, ale i tak jest ok.
Jak wychodzimy z domu, a Bono zostaje sam, to zamykamy go w przedpokoju, gdzie nie ma czego gryżć i jak sobie zrobić krzywdy, więc kojec sie nie przydaje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Malina
Szczeniaczek

Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:57, 18 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dużo można tutaj przeczytać nt. wad i zalet klatki oraz różnych opinii na temat tego "urządzenia" ale nie znalazłam porady jakiej wielkości powinna być taka klatka dla dorosłego Goldena. Ktoś gdzieś napisał ile cm posiada klatka, którą sam posiada ale nie o to chodzi. Bo ktoś może sobie pozwolić na największą, a ktoś musi poszukać tej o minimalnych wymiarach. Widziałam w necie, m.in. na allegro, IV-ki i V-ki i chciałabym prosić o radę. Wiem wiem, największa, ale czy ta IV-ka nie nadaje się dla Goldena?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malina dnia Pią 23:46, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|