Autor |
Wiadomość |
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:39, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
osobiście nie lubię klatek...wolę mieć świadomośc że mój piesek może sobie swobodnie biegać po domu...oczywiście nie zawsze jest grzeczny ale dam może troche głupi przykład ale gdy np sie dziecko urodzi i dorasta też nie raz zbije wazon,wyrzuci talarz z jedzeniem,podrze gazete...podsumowanie: KAŻDY WIEK MA SWOJE PRAWA, a co będzie dalej to kwestia wychowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunni
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:04, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
my nie mamy klatki ale uważam ,że to dobry pomysł.Chyba faktycznie niektórzy mają błędne wyobrażenie i nie wiedzą dokładnie o co chodzi... bo przecież nie chodzi o to,żeby zamykać w niej psa po to by mieć spokój i zero zniszczeń!Poczytajcie trochę.. znam psy które 'mieszkają' w klatce która jest zawsze otwarta a one traktują do jak swój azyl,swoje schronienie... swój własny kącik.Trzeba umiejętnie wykorzystać klatke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:42, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja jedank nadal uważam że można sobie darować tą klatkę...zgodzę się z Sunni że piesek może i znajdzie tam swój azyl ale nie wierze w to że gdyby miał do wyboru zwykłe ciepłe posłanie bez widoku na kratki z każdej strony to jednak wolałby wybrać sobie klatkę...to człowiek coś sobie ubzdurał że klatka to super pomysł...jak mu się w yej klatce stworzy dobre warunki to ok ale o ile byłoby mu lepiej bez niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunni
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:05, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
w klatce też piesek może mieć ciepłe i wygodne posłanie.Naprawde macie niektórzy błędne wyobrażenie o klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alter Idem
Golden profesor
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
andrewix napisał: | ja jedank nadal uważam że można sobie darować tą klatkę...zgodzę się z Sunni że piesek może i znajdzie tam swój azyl ale nie wierze w to że gdyby miał do wyboru zwykłe ciepłe posłanie bez widoku na kratki z każdej strony to jednak wolałby wybrać sobie klatkę...to człowiek coś sobie ubzdurał że klatka to super pomysł...jak mu się w yej klatce stworzy dobre warunki to ok ale o ile byłoby mu lepiej bez niej |
chyba nie do konca rozumiesz - ja np. nie uzywam klatki do zamykania w niej psa na pol dnia, tylko wlasnie jako poslania, w ktorym lezy miekki materacyk i kocyk. I oba moje psy lubia spac w klatce. Dorosla suka nigdy nie jest zamykana w klatce, szczeniak owszem, ale np. na czas odkurzania mieszania- tylko po to, aby nauczyl, ze sie zamknieta klatka to nic strasznego. Po co to robie ? Ano po to, zeby np. na wystawach psy spokojnie lezaly w klatkach zamiast miotac sie miedzy ludzmi i psami - jednym slowem, aby wypoczywaly zamiast sie nakrecac na otoczenie i meczyc siebie i mnie. I to dziala - moja Mitzi czesto na wystawach lezy w otwartej klatce i albo obserwuje z niej otoczenie, albo idzie spac. A ta klatka, ktora tak bardzo Ci sie nie podoba, pachnie domem, odgradza od swiata zewnetrznego i chroni psa, ktorego np. nikt w tloku nie nadepnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:44, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Alter Idem napisał: | andrewix napisał: | ja jedank nadal uważam że można sobie darować tą klatkę...zgodzę się z Sunni że piesek może i znajdzie tam swój azyl ale nie wierze w to że gdyby miał do wyboru zwykłe ciepłe posłanie bez widoku na kratki z każdej strony to jednak wolałby wybrać sobie klatkę...to człowiek coś sobie ubzdurał że klatka to super pomysł...jak mu się w yej klatce stworzy dobre warunki to ok ale o ile byłoby mu lepiej bez niej |
chyba nie do konca rozumiesz - ja np. nie uzywam klatki do zamykania w niej psa na pol dnia, tylko wlasnie jako poslania, w ktorym lezy miekki materacyk i kocyk. I oba moje psy lubia spac w klatce. Dorosla suka nigdy nie jest zamykana w klatce, szczeniak owszem, ale np. na czas odkurzania mieszania- tylko po to, aby nauczyl, ze sie zamknieta klatka to nic strasznego. Po co to robie ? Ano po to, zeby np. na wystawach psy spokojnie lezaly w klatkach zamiast miotac sie miedzy ludzmi i psami - jednym slowem, aby wypoczywaly zamiast sie nakrecac na otoczenie i meczyc siebie i mnie. I to dziala - moja Mitzi czesto na wystawach lezy w otwartej klatce i albo obserwuje z niej otoczenie, albo idzie spac. A ta klatka, ktora tak bardzo Ci sie nie podoba, pachnie domem, odgradza od swiata zewnetrznego i chroni psa, ktorego np. nikt w tloku nie nadepnie. |
ja ich nie lubie stosować co nie oznacza że są złe..czytaj dokładniej...napisałam że uważam tylko że pies może się lepiej czuć w zwykłym posłaniu co innego jak twój pies który jest wożony na wystawy to może faktycznie potrzebuje się wtedy bardziej zintegrować z klatką...ja tylko pisze co myśle...nie wyskakuj mi z tekstami że jak się z tobą nie zgadzam to od razu czegoś tam nie rozumiem...mam duże doświadczenie z psami(zajmowałam się trochę tresowaniem,opieką nad psami w schronisku,dogoterapią i ogólnie wiedzą o psach więc daruj sobie proszę bo już zauważyłam że prawie w każdym poście zaznaczas wszystkim z kim się nie zgadzasz że ktoś czegoś nie rozumie...kurde a jednak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alter Idem
Golden profesor
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:21, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
andrewix napisał: |
ja ich nie lubie stosować co nie oznacza że są złe..czytaj dokładniej...napisałam że uważam tylko że pies może się lepiej czuć w zwykłym posłaniu co innego jak twój pies który jest worzony na wystawy to może faktycznie potrzebuje się wtedy bardziej zintegrować z klatką...ja tylko pisze co myśle...nie wyskakuj mi z tekstami że jak się z tobą nie zgadzam to od razu czegoś tam nie rozumiem...mam duże doświadczenie z psami(zajmowałam się trochę tresowaniem,opieką nad psami w schronisku,dogoterapią i ogólnie wiedzą o psach więc daruj sobie proszę bo już zauważyłam że prawie w każdym poście zaznaczas wszystkim z kim się nie zgadzasz że ktoś czegoś nie rozumie...kurde a jednak |
Musisz byc niemila ?
Moim zdaniem nadal nie rozumiesz, ale niewazne. I tak zycze Ci przyjemnego dnia .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mea
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:40, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czym dla nas są nasze domy nikomu nie muszę tłumaczyc. Po męczącym dniu znajdujemy w nim schronienie, azyl itd. Czesto zamykamy sie w nim chroniąc się przed złem czychajacym na zewnątrz.
Otóz według mnie [na podstawie obserwacji i przeczytanej lektury] w uproszczeniu, pozytywny trening klatkowy ma na celu pokazanie psu, ze posiada własnie taki dom.
Więzienie psa w klatce, budzie czy szopie jest złe ale nie w tym temacie. Raczej nikt nie podejrzewa RadkaM ze czeka na swojego pieska tylko po to aby wpakowac go do klatki i zamknąc na długie godziny. Nie wiem tez co mysli pies oglądając swiat zza prętów ale pewnie nie to co my.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 19:25, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że większośc zna moje zdanie dotyczące kennelu(a przynajmniej te osoby, z którymi widujemy się na wystawach ), a zatwardziałych przeciwników zapytam tylko, czy mając bardzo pomysłowego psa nie jest bezpieczniej zostawic go w klatce niż narażac na zjedzenie różnych dziwnych przedmiotów tudzież uszkodzenie sprzętów?
Labrador w mojej rodzinie zostawiony sam(regularnie wysiłek fizyczny-długie spacery i pływanie oraz psychiczny-szkolenie 2 razy w tygodniu w tamtym okresie) potrafił odkręcic kurki z gazem, zjeśc pakę ciastek położonych w reklamówce na parapecie znajdującym się znacznie wyżej niż przeciętny, odpakowac miskę michaszków z papierków i skonsumowac zawartośc, otworzyc zamrażalnik, wyjąc z niego szufladę i wciągnąc zamrożone wigilijne uszka!, raz też bardzo smakowała mu wykładzina podłogowa-do tego stopnia, że po zjedzeniu sporego kawałka miał ochotę na jeszcze, więc postanowił sobie wyciągnąc spod szafki pełnej butów, która przesunięta zablokowała wejście do mieszkania od wewnątrz.
Przez jakiś czas przyzwyczajany do zostawania w klatce, przez pewien okres tak spędzał czas jak musiał byc sam, teraz spokojnie można go zostawic w domu z otwartymi wszystkimi pomieszczeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
andrewix
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:05, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Alter Idem napisał: | andrewix napisał: |
ja ich nie lubie stosować co nie oznacza że są złe..czytaj dokładniej...napisałam że uważam tylko że pies może się lepiej czuć w zwykłym posłaniu co innego jak twój pies który jest worzony na wystawy to może faktycznie potrzebuje się wtedy bardziej zintegrować z klatką...ja tylko pisze co myśle...nie wyskakuj mi z tekstami że jak się z tobą nie zgadzam to od razu czegoś tam nie rozumiem...mam duże doświadczenie z psami(zajmowałam się trochę tresowaniem,opieką nad psami w schronisku,dogoterapią i ogólnie wiedzą o psach więc daruj sobie proszę bo już zauważyłam że prawie w każdym poście zaznaczas wszystkim z kim się nie zgadzasz że ktoś czegoś nie rozumie...kurde a jednak |
Musisz byc niemila ?
Moim zdaniem nadal nie rozumiesz, ale niewazne. I tak zycze Ci przyjemnego dnia . |
jestem nie miła wg ciebie bo się z Tobą nie do końca zgadzam no ok...jak tam sobie chcesz ....mam poprostu inne zdanie a ty nie musisz go akceptować ale to znaczy że jestem przeciwko Tobie ?wcale nie!!! uwierz...ja ciebie nawet nie znam więc nie mogę ciebie oceniać.doceniam Twoje doświadczenie i rady jakie dajesz tylko nie podoba mi się że od razu oceniasz kogoś że ktoś tam czegoś nie rozumie...nie znasz mnie i nie znasz mojej wiedzy na ten temat....więc powtarzam: klatka nie jest zła bo w wielu przypadkach może się sprawdzić tylko że ja poprostu nie muszę i nie chcę jej stosować przy moim piesku i chyba mi wolno prawda???bo wychodzi powoli na to że skoro mój pies z niej nie korzysta to źle robię....kocham swojego psa i chcę dla niego jak najlepiej,pewnie nie raz popełniam błedy bo to normalne i wtedy taki osoby powiedzmy jak ty mogą mi doradzić ale nie oceniaj mnie i nie mów że czegoś nie rozumiem tylko jak już spróbuj mnie przekonać że się mylę...pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alter Idem
Golden profesor
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:56, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
andrewix napisał: | jestem nie miła wg ciebie bo się z Tobą nie do końca zgadzam no ok...jak tam sobie chcesz ....mam poprostu inne zdanie a ty nie musisz go akceptować ale to znaczy że jestem przeciwko Tobie ?wcale nie!!! uwierz...ja ciebie nawet nie znam więc nie mogę ciebie oceniać.doceniam Twoje doświadczenie i rady jakie dajesz tylko nie podoba mi się że od razu oceniasz kogoś że ktoś tam czegoś nie rozumie...nie znasz mnie i nie znasz mojej wiedzy na ten temat....więc powtarzam: klatka nie jest zła bo w wielu przypadkach może się sprawdzić tylko że ja poprostu nie muszę i nie chcę jej stosować przy moim piesku i chyba mi wolno prawda???bo wychodzi powoli na to że skoro mój pies z niej nie korzysta to źle robię....kocham swojego psa i chcę dla niego jak najlepiej,pewnie nie raz popełniam błedy bo to normalne i wtedy taki osoby powiedzmy jak ty mogą mi doradzić ale nie oceniaj mnie i nie mów że czegoś nie rozumiem tylko jak już spróbuj mnie przekonać że się mylę...pozdrawiam |
Nadal mnie nie rozumiesz . NIe przeszkadza mi ani to, ze nie korzystasz z klatki, ani, ze masz inne zdanie niz ja . Nie oceniam tez Twojej wiedzy, ni doswiadczenia. Usilowalam jedynie napisac, ze nie nalezy zakladac, ze klatka jest wylacznie po to, aby pozbawiac psa wolnosci i godzinami go w niej zamykac.
A o 'nierozumieniu' pisze nie w kontekscie Twej wiedzy, a raczej o niezrozumieniu tego co staram sie przekazac. Byc moze nadajemy na innych falach, albo tez pisze malo komunikatywnie. Dosc, ze ja o niebie, Ty o chlebie.
Naprawde nie masz powodu czuc sie urazona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 8:43, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nie wyobrazam sobie zamykania brutusa w klatce czy gdziekolwiek nawet podczas odkurzania. i co ze namolnie prosi zeby go poodkurzac? dziecko tez mam zamykac bo lazi mi wokol nog? jak sie zdecydowalam na dziecko i psa to musze ponosic konsekwencje takiego wyboru.... nigdy nie stosowalam zadnych kojcow ani temu podobnych. i dziecko szybko sie nauczylo jak zyc w domu bezpiecznie i pies szybko sie nauczyl jak normalnie zyc w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alter Idem
Golden profesor
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:18, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
elficzek napisał: | nie wyobrazam sobie zamykania brutusa w klatce czy gdziekolwiek nawet podczas odkurzania. i co ze namolnie prosi zeby go poodkurzac? dziecko tez mam zamykac bo lazi mi wokol nog? jak sie zdecydowalam na dziecko i psa to musze ponosic konsekwencje takiego wyboru.... nigdy nie stosowalam zadnych kojcow ani temu podobnych. i dziecko szybko sie nauczylo jak zyc w domu bezpiecznie i pies szybko sie nauczyl jak normalnie zyc w domu |
Czy ja gdzies napisalam, ze zamykam psa w klatce na czas odkurzania, bo mi 'lazi wokol nog' ? Czytaj ze zrozumieniem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:39, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no coz, uderz w stol....
ale tak, to wlasnie napisalas, ze zamykasz szceniaka w klatce na czas odkurzania. nie wiem po co ma sie przyzwyczajac do klatki. ale to tez napisalas. jestes jednym z hodowcow ktorych sie widzi na wystawach, kilka psow, pozamykanych w klatkach. jezeli zdecydowalas sie na hodowle, i chcesz koniecznie na wystawie wystawiac kilka psow, to zadbaj o odpowiednia ilosc osob ci tam towarzyszacych, zamiast trzymac zwierzaki w klatkach. jak sie widzi cos takiego to nic dziwnego ze jakos tak sie dzieje ze ludzie nabieraja malo pochlebnego zdania o takich hodowcacch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miti
Golden profesor
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:47, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
elficzek, twoj ostatni post pokazuje jak mala wiedze masz na temat polskich hodowli.
ja osobiscie stosowalam klatke - Daisy jest w pelni normalna, nie jest spaczona, ale nie zamykalam jej tam na 8 godzin, bo i tak nawet teraz nie zostaje na tyle sama w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|