|
|
Autor |
Wiadomość |
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:31, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
edyta, odbilo ci? tylko wyrazilam swoje zdanie. ty masz do tego prawo, kazdy z nas tez ma. wez kobieto na wstrzymanie. skad wiesz jakie mam doswiadczenie? oczywiscie ze pies lubi miec swoja norke, gdzie moze sobie wejsc i wyjsc kiedy chce. i tu absolutnie sie zgodze. buda czy cos w tym rodzaju bedzie zapewne duzo lepsze niz klatka. ale komu zmiesci sie w mieszkaniu buda? a skoro do klatki potrzebny jest trening klatkowy to moze od razu poswiecic czas i troche popracowac nad tym aby pies czul sie bezpiecznie sam w mieszkaniu? i aby mieszkanie bylo bezpieczne mimo jego obecnosci?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elficzek dnia Czw 14:34, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mea
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:29, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
elficzek napisał: | ten kto uwaza ze to dobry pomysl powinien sie w tej klatce sam zamknac na pare godzin dziennie. . |
Rozumiem ze przetestowałas to na sobie i stąd na temat klatek Wiesz wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hania_Edi
Golden profesor
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 4327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:51, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przestańcie, zaraz znowu będzie chryja... Każdy swoje trzy grosze wcisnął i wystarczy, nie rozpędzać się dalej proszę.
A jeśli nie możecie się powstrzymać to zapraszam na priva, bo tutaj rozmowy nie na temat, pogrzewające atmosferę będą kasowane. Odsyłam do regulaminu.
Radek - ja myślę, że możesz kupić klatkę, ale nie po to, żeby zamykać w niej szczeniaczka, a raczej po to, żeby miał swoją norkę, która będzie jego miejscem odpoczynku i relaksu Niech stoi otwarta, z milutkim kocykiem w środku , zabawkami i od czasu do czasu wrzucanymi smakolykami. Dzięki temu pies będzie miał miejsce w którym będzie czuł się dobrze i bezpiecznie, gdy najdzie go ochota na drzemkę w samotności Ale tak jak mówisz - właściwie najlepiej będzie jak ograniczysz mu na początku miejsce w którym będzie przebywać - a zamiast klatki możesz równie dobrze kupić dobre, porządne legowisko z gryzakami, które pies będzie mógl gryzc gdy dopadnie go nuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RadekM
Szczeniaczek
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:14, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze troszkę zaiskrzyło Mimo wszystko ciesze się ,że zalogowałem się na tym forum . Masa tu świetnych ludzi , którzy gotowi są poradzić coś takiemu laikowi jak ja ! Pisałem wcześniej ,ze dzieciaki nie mogą się doczekać pieska , ale szczerze mówiąc sam już się nie mogę doczekać . I zabrać głos na tym forum jako posiadacz Goldena z jakimś tam doświadczeniem . Jeszcze tylko tydzień jakoś wytrzymam A co do miejsca dla psa to już dzieciaki mu wygospodarowały kącik w swoim pokoju , mam nadzieję ,ze to nie głupi pomysł aby pies miał miejsce w pokoju dzieci ale na chwilę obecna nie mogę im odmówić tak się cieszą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Czw 18:26, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
RadekM napisał: | Jeszcze tylko tydzień jakoś wytrzymam A co do miejsca dla psa to już dzieciaki mu wygospodarowały kącik w swoim pokoju , mam nadzieję ,ze to nie głupi pomysł aby pies miał miejsce w pokoju dzieci ale na chwilę obecna nie mogę im odmówić tak się cieszą . |
Piesek i tak sam sobie wybierze miejsce, ja juz swojej nie raz wybralam miejsce a ona i tak wybrala swoje.. Domyslam sie ze dzieci nie moga sie doczekac malucha w domu, my dorosli umieramy z niecierpliwosci a co dopiero dzieciaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Szkolony golden :)
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:42, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dużo racji jest w tym, że pies i tak sam sobie wybierze miejsce , w którym będzie mu najlepiej, ale pamiętaj, że powinien mieć swój kąt, w którym będzie mógł w spokoju odpocząć, gdzie będzie względnie cicho, gdzie non stop nie będą przechodzili ludzie ( moje suczki mają swoje legowiska a i tak całymi dniami chodzą tam gdzie my, natomiast rzadko się zdarza, żeby w momencie np. dużego zamieszania czy gdy w domu jest pełno ludzi, którzy jakimś okropnym zrządzeniem losu nie mają czasu na zwrócenie na nie uwagi - były gdzie indziej niż na swoim posłaniu)
Ja osobiście nie stosuję klatki i nie widzę potrzeby wsadzania do niej malucha jeśli samotność znosiłby dobrze.
Natomiast znam przypadki, gdzie psy po prostu demolują dom , gdy zostają same ( absolutnie Cię nie straszę, bo wystarczy zadbać o "rozrywkę" w czasie nieobecności domowników, a na pewno maluch szybko się przyzwyczai, że czasem zostaje sam w domu). Znam psa, który był oddawany ciągle do schroniska właśnie z tego powodu, że demolował domy pod nieobecność swoich właścicieli i jedynym rozwiązaniem był właśnie kenel, który okazał się wybawieniem dla dosłownie rozchwianego emocjonalnie pieska.
Poza tym klatkę można stosować jako psi kąt, psi azyl ( gdy klatka jest ciągle otwarta, a w środku są psie zabawki i smakołyki) i na pewno jest to dużo lepsze rozwiązanie niż gdyby pies mógł chodzić po całym domu ale tak naprawdę nie byłoby w tym domu miejsca tylko dla niego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:03, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nie Mea, ale potrafie sobie wyobrazic jak bym sie w niej czula, ty zapewne tez. jezeli jezeli nie wiemy jak pies bedzie sie zachowywac podczas samotnego zostawania w domu to po co od razu siegac po klatke?
teraz jest dobry okres, sa wakacje, moze wez pare dni wolnego zeby wlasnie potrenowac z psem zostawanie w domu. przygotuj sie na to ze na poczatku bedzie placz i skowyt. mozesz mu zostawiac sterte starych gazet. na jakis czas starczy. psy uwielbiaja "czytac" gazety. znajdz na dworzu gruby patyk, najlepiej twardy. bedziesz miec robote jak wrocisz do domu ale ochronisz kanty szafy i temu podobne. popros dzieci zeby przeznaczyly dla psa jakiegos sporego pluszaka. z jednej strony beda sie uczyc pozytywnych zachowan, z drugiej strony piesio bedzie sie mogl przytulic do czegos miekkiego i cieplego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mea
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:38, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Elficzku ja z klatki nie korzystam. Głównym włascicielem pieska jest moje dziecko, które obaliło nasz pomysłu uzywając argumentów podobnych do Twoich. Jak to biedny pieseczek za kratami W zwiazku z tym nasz pupil min. "czyta" gazety czasami jako pierwszy
Zastosowanie klatki obserwuję u moich znajomych. Muszę przyznac ze udało im się dzięki klatce uniknąc wielu problemów. Sprawniej np poszła im nauka czystosci. Myslę, ze dla początkujących psiarzy klatka jest bardzo pomocna. Jezeli ktos ma dom z kilkoma kondygnacjami a wszędzie otwarte przestrzenie to mysle ze klatka tez zdałaby egzamin.
Posiadanie klatki nie jest równoznaczne z tym ze od razu zamyka się tam psa na 10 godzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:43, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
nadal uwazam ze rownie latwo i szybko mozna nauczyc psa i czystosci i zostawania w domu. a jezeli sa jakies szczegolnie uwielbiane przez psa przedmioty, mozna pamietac ze nalezy je schowac lub umiescic w miejscu niedostepnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agusia
Mały goldenek
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:14, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że to jak pies znosi siedzenie w domu to kwestia charakteru. Viki nigdy nic nie zniszczyła w mieszkaniu. Pierwszego dnia co prawda, gdy została sama, piszczała z godzinę pod drzwiami, ale wtedy do niej pojechałam na chwile i chyba zdała sobie sprawę, że nie została sama na zawsze Mieszkała wtedy z dwoma kotami i może to towarzystwo jej wystarczało, bo się bardzo lubią Na początku miała właśnie tylko korytarz i kuchnie, ale potem już całe mieszkanie. I razem z nią zostaje mnóstwo zabawek w jej zasięgu
A co do klatki to nie mam doświadczenia, ale na przykład na wystawach wielu ludzi wozi psy w klatkach na takich wózkach, to wydają mi się one nieszczęśliwe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agusia dnia Pią 12:16, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika i Porto
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:05, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Moj pies nie niszczyl , oprócz zakopywania bielizny w ogrodzie i nie mielismy potrzeby zamykania go..to wlasnie kwestia charakteru od momentu przyjazdu do domu byl spokojny.Nie wyobrażam sobie zamykania go w klatce ale rozumiem ludzi ktorym psy mimo ogromnego wkladu w wybieganie psa , szkolenie itd demoluja dom. Lepsza duża klatka niz przywiazanie do kaloryfera albo caly dzien w kagancu...
Dla mnie to ostatnia deska ratunku dla wlasciciela...ale ja osobiscie wolalabym miec demolkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alter Idem
Golden profesor
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:14, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dominika i Porto napisał: | Dla mnie to ostatnia deska ratunku dla wlasciciela...ale ja osobiscie wolalabym miec demolkę |
wlasnie przerabiam demolke przy kolejnym temperamentnym psie . I przy drugim psie, klatka stoi w mieszkaniu, tyle, ze nie jako srodek zaradczy, a jedno z poslanek . Uwazam, ze dobrze , aby pies byl przyzwyczajony do klatki i szczeniaka nawet w niej zamykam, ale na krotko- np. na czas odkurzania, zeby sie nie platal pod nogami. Uwazam, ze jesli szczenie jest wybiegane i wyspacerowane, spokojnie mozna zostawic malucha na 2-3 godziny zamknietego w klatece, bo nie majac zadnych pokus, pojdzie spac. Nie wyobrazam sobie jednak zostawienia go w zamknieciu przez 8 godzin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 16:36, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A ja będę nudna i znowu Wam pokażę, co szkoleniowcy sądzą o klateczce.
Pamiętacie goldena znalezionego w Łodzi, którego nie można było złapać?
I któremu podstawiano sukę w cieczce, żeby go skusić, a jak się okazało golden był goldenką...
Psina max zalękniona, trafiła na DT do jednego z trenerów Wesołej Łapki.
I jakie miejsce w domu wybrała sobie sama na początek, na czas oswajania się ze strasznym światem?
Popatrzcie:
http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/adoptowane,6/zlota-ma-juz-dom,509-270.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika i Porto
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 17:51, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mowimy o psich patologiach tylko o normalnym szczeniaku.Moze i pies czuje sie bezpiecznie ale nie uwazam ze trzymanie szczeniaka we wlasnych sikach w klatce bylo dla niego takie fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mea
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:34, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Uwazam, ze pies zamykany w klatce na tak długo zeby tam musiał załatwiac swoje potrzeby to jest własnie patologia.
Pewnie prawda jest taka, ze klatka w ręku nieodpowiedzialnego własciciela moze byc dla pieska narzędziem tortur.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mea dnia Pią 18:58, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|