|
|
Autor |
Wiadomość |
dong
Szczeniaczek
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:20, 14 Cze 2011 Temat postu: Kiedy on się uspokoi? |
|
|
Moja suka ma już 8 miesięcy. Jest już duża. A cały czas skacze na mnie jak tylko wejdę za furtkę, jak wychodzimy na spacer to biegnie przed siebie, zamiast iść przy mnie. Staram się ją wychować i tresować, ale ona jakaś taka... bardzo temperamentna, ciężko o chwilę w której spokojnie słuchałaby poleceń - wszystko robi na żywioł.
To normalne? Czy może ja coś źle robię? Karcę ja jak skacze, nauczyłem ją kilka sztuczek. Jednak polecenia wykonuje wtedy kiedy woli jedzenie od urwisowania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dong dnia Wto 15:20, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 18:02, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A po co ją karcisz kiedy skacze?
Ona pewnie uważa to za świetną zabawę i jeszcze bardziej się nakręca.
Naucz ją CO ma robić ZAMIAST skakania.
Skacze - natychmiast bez słowa odwróć się tyłem, skrzyżuj ręce na piersi i stój nieruchomo nie nawiązując z psem kontaktu. Jeśli się uspokoi - pochwal ją i spokojnie pogłaszcz, powolnymi ruchami.
Jeśli to nie pomaga - jeden skok i natychmiast bez słowa wyjdź za furtkę, bez kontaktu z psem. Uspokoi się - wracasz, chwalisz. Jeden skok - wychodzisz.
I do skutku, po paru razach pies załapie, że warunkiem Twojej obecności są jej 4 łapki na ziemi.
A szkolenie - cóż, widocznie robisz coś źle.
Poczytaj dobrą książkę o szkoleniu psa, obejrzyj kilka filmików - chociażby Kikopup na YT - po prawej stronie masz sporo jej filmów:
http://www.youtube.com/watch?v=aTSuPk2Ccjo
http://www.youtube.com/watch?v=POM8wwnRSk4
http://www.youtube.com/watch?v=lC_OKgQFgzw
albo Tab289:
http://www.youtube.com/watch?v=9oo6tcSxWWg&feature=related
I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dong
Szczeniaczek
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:15, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie słyszałem o takich sposobach. Spróbuję. Ale czy to jest normalne, że pies w tym wieku dalej biega jak oszalały i tylko by się bawił? Nie powinien już trochę wyleniwieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 20:14, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przecież ona jest teraz w wieku ludzkiego nastolatka - hormony jej buzują, odkrywa świat i głupieje.
Tylko spokój, oponowanie , jasne zasady, konsekwencja i cierpliwość ze strony człowieka, budowanie dobrego i mądrego przewodnictwa , zaufania psa do człowieka jako przewodnika i zdobywanie jego szacunku pomogą.
Obejrzyj filmiki - używają klikera, ale wystarczy chwalić psa kiedy robi coś dobrze.
A polecane książki znajdziesz tutaj:
http://www.goldenretriever.fora.pl/wychowanie,5/polecane-ksiazki-co-do-wychowania,2011.html
fragmenty niektórych z nich są dostępne za darmo na Onet.Pies, z kolei tu masz cały mądry podręcznik szkolenia psa:
[link widoczny dla zalogowanych]
No to do roboty - pies się sam nie wychowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:55, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dong napisał: | Nie słyszałem o takich sposobach. Spróbuję. Ale czy to jest normalne, że pies w tym wieku dalej biega jak oszalały i tylko by się bawił? Nie powinien już trochę wyleniwieć? |
Trzeba było sobie leniwca kupić.
Moja 4 -letnia kruszynka zapiernicza jak mały motorek, głupawki na łąkach , sama i z kolegami - przynajmniej wiem że jest radosna i zdrowa, i dobrze wychowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukrecja_
Golden profesor
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:57, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dong napisał: | czy to jest normalne, że pies w tym wieku dalej biega jak oszalały i tylko by się bawił? Nie powinien już trochę wyleniwieć? |
hm... kupiłeś/łaś goldena a nie shi tzu czy buldoga amerykańskiego... Goldeny to są psy entuzjastyczne, o pogodnym usposobieniu. I takie pozostają zwykle do śmierci. Co więcej - właśnie o to chodzi w tej rasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Golden profesor
Dołączył: 07 Kwi 2011
Posty: 2750
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:18, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dong, żeby nie było tak strasznie, wszystkie goldeny tak mają, zwykle są takie szalone do 3 lat, później się uspokajają, radosny pies nie musi wcale oznaczać nieokiełznanego żywiołu, witając się z psem zwyczajnie przykucnij plus rady Gochy 2606, i nie odpuszczaj, ćwicz tak długo aż załapie, bądź stanowcza i konsekwentna to bardzo ważne, u mnie zadziałało, pies zawsze stoi czterema łapami na ziemi
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Budzińska
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:35, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak, jak napisali poprzednicy. Golden zawsze ma ochotę na harce, a 8 miesięcy, to jeszcze maluch. Zoe ma jutro roczek, a jak się zapomni w zabawie, mimo, że jest już w miarę ułożona, to potrafi mnie zwalić z nóg, kiedy z radością biegnie do mnie z aportem. A tak, w ogóle to musisz pamiętać o tym, że psa należy tresować i ćwiczyć z nim przez cały czas. Cierpliwość się opłaci. Zoe też skakała na wszystkich, teraz idzie już lepiej Na mnie nigdy nie skacze, tylko ładnie czeka, aż się z nią przywitam. Wobec innych jest bardziej podniecona i czasem jej się zapomni, że nie wolno skakać na innych Nauczyłam ją jednak, że komenda "nie" oznacza, że ma się uspokoić i wycofać.
Ja mogę Ci powiedzieć, jak ja uczyłam Zoe. Metodę wzięłam z książki o szkoleniu psów zgodnie z metoda tao. Kiedy wracasz do domu, to nie rzucasz sie od razu do psa. Nie mówisz do niego, tylko załatwiasz swoje sprawy- rozbierasz się, odkładasz zakupy itd. Czekasz tym samym, aż pies się uspokoi. Dopiero, gdy widzisz, że psiak jest wyciszony, każesz mu usiąść, albo warować i jak wykona komendę, to się z nim wesoło witasz. Na początku, ta metoda wydaje się okrutna, bo psina biega, zaczepia Cię i żąda Twojej uwagi, a Ty musisz ją ignorować, ale po kilku takich akcjach, kiedy widzisz rezultaty, to wiesz, że było warto. Mi sprawia to ogromną przyjemność, kiedy wchodzę do domu i widzę, jak Zoe kręci się wesoło, merda ogonem i czeka aż do niej podejdę. Wtedy sama siada i podaje łapkę na dzień dobry Wygląda to bosko, a do tego moje ubrania nie mają już odcisków łapek w okolicy brzucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paluina93
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:38, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba musze wyprobowac Twoja metode. bo jak waracam do domu to najpierw musze zajac sie psem gdyz inaczej nie da mi szansy na zrobienie czegokolwiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leinad
Mały goldenek
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szcz. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:13, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Z tym skakaniem to tak jak pisali poprzednicy- odczekaj aż pies się wyciszy i wtedy go przywitaj. Mój miał tak, że na początku jak się witał to potrafił popuszczać, robiłem według powyższych wskazówek i pomogło, teraz jest cierpliwy i czeka cierpliwie aż się z nim przywitam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|