|
|
Autor |
Wiadomość |
podchmielony
Szkolony golden :)
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:41, 20 Lis 2008 Temat postu: Karmienie z ręki |
|
|
Przenoszę dyskusję z wątku Pies ugryzł w rękę, aby nie robić off-topu
Doceniam oczywiście możliwości, jakie daje karmienie z ręki. Jednakże pisząc, że może być problem "później" zastanawiałem się, czy nie będzie tak, że piesek nie będzie chciał jeść z miski. Niekiedy ktoś inny musi nakarmić pieska- niekoniecznie będzie chciał mu dawać z ręki. Czasem piesek musi zostać sam i też sam nie zje nic Wiadomo, że nikt nie zostawi psa na niebotyczny kawał czasu, ale mimo wszystko.
Mam w domu rodzinnym pieska, który jest bardzo specyficzny... kundelek, znajda, wcześniej bity... ma swoje dziwne zachowania. Pamiętam, że jak mama raz mu dała żarcie z ręki to później przez 3 dni się dopominał tego samego a z miski nie zjadł. Mama musiała go karmić z ręki nad miską, aż go odzwyczaiła.
Dlatego też wyraziłem swoje wątpliwości dotyczące karmienia z ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Czw 12:37, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oj tak do dobrego kazdy szybko sie przyzwyczaja Jak sie zacznie karmic z reki to pozniej moze byc ciezko odzywczaic, choc w przypadkach agresji nad miska jestem zdecydowanie za, to dobra metoda zeby pies oduczyl sie warczenia przy jedzeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indiana
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 15:07, 20 Lis 2008 Temat postu: Re: Karmienie z ręki |
|
|
podchmielony napisał: | Doceniam oczywiście możliwości, jakie daje karmienie z ręki. Jednakże pisząc, że może być problem "później" zastanawiałem się, czy nie będzie tak, że piesek nie będzie chciał jeść z miski. Niekiedy ktoś inny musi nakarmić pieska- niekoniecznie będzie chciał mu dawać z ręki. |
U nas jest tak, że część jedzenia piesio dostaje w misce (gotowane, zazwyczaj ryż+warzywa+mięsko), a część z ręki (smaczki zmieszane z suchą karmą) w trakcie ćwiczeń. Jak nie bardzo mam czas/chęci na ćwiczenia - wymyślam coś naprawdę nie absorbującego, typu jakieś komendy statyczne (na zostawanie) i za to nagradzam. Albo dodaję nie zużyte w trakcie ćwiczonek smaczki do psiej miski. (Czyli nie ma tak, że gdy nie ćwiczymy, piesek dostaje mniej jedzenia, niż mu potrzeba ).
Cytat: | Czasem piesek musi zostać sam i też sam nie zje nic Wiadomo, że nikt nie zostawi psa na niebotyczny kawał czasu, ale mimo wszystko. |
Myślisz, że jeśli będzie naprawdę głodny to też nie zechce jeść z miski? Bo woli z ręki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szczeniaczek
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bialystok
|
Wysłany: Czw 17:21, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jednakże pisząc, że może być problem "później" zastanawiałem się, czy nie będzie tak, że piesek nie będzie chciał jeść z miski. |
Świetnie że o tym piszesz bo warto wyjaśniać wszelkie wątpliwości
Nie spotkałam się z takim problemem .Jeśli uczę psa i stosuję dużo nagród to wszystko je z ręki Jeśli uczę tylko chwilowo to część je z miski a część z ręki .Jeśli nie mam czasu na naukę to je z miski .
Tak jak piszesz pies powinien być nauczony jeść tam gdzie mu dają
Natomiast są psy które nie jedzą z miski z różnych powodów Między innymi dlatego że jedzenie w misce jest "martwe"Wówczas będąc głodnym leżą obok jedzenia a nie są w stanie jeść z miski Pilnując swojej zdobyczy staja się kłopotliwe .Czekają aż zdobycz będzie się poruszała .
Cytat: | Mama musiała go karmić z ręki nad miską, aż go odzwyczaiła. |
Świetnie poszukiwała sposobu,aż go znalazła .Tak właśnie wygląda praca z psem obserwujemy, poznajemy problem i poszukujemy rozwiązania Nie ma ograniczeń co do poszukiwań.Ograniczenia powinny być w umyśle człowieka wówczas gdy stosuje siłę wobec psa do nauki. Ale to inny temat
Cytat: | Dlatego też wyraziłem swoje wątpliwości dotyczące karmienia z ręki. |
Forum to wyrażanie wątpliwości i odpowiedzi na nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indiana
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 18:21, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
bobek napisał: | Natomiast są psy które nie jedzą z miski z różnych powodów Między innymi dlatego że jedzenie w misce jest "martwe"Wówczas będąc głodnym leżą obok jedzenia a nie są w stanie jeść z miski Pilnując swojej zdobyczy staja się kłopotliwe .Czekają aż zdobycz będzie się poruszała . |
Nie wiedziałam, żę są takie psy - głodny, ale nie zje, tylko pilnuje miski z żarciem . To chyba nie goldeny?
Czy jest jakaś rasa, szczególnie "pilnująca" czy też to cecha raczej osobnicza?
Czyli takiemu psu trzeba urządzać posiłek w formie polowania?
Podawać jedzenie w kongu, piłce z otworam (to się nazywa chyba kula-smakula?), albo w jakimś innym bezpiecznym dla psa opakowaniu, żeby się trochę pomęczył "polując" na to co uda mu się wyłuskać.
Zresztą, jest to fajny sposób karmienia, choćby od czasu do czasu, uatrakcyjniający byt każdego pieska.
My mamy konga, mamy kulę-smakulę, wkładam też żarcie do różnych opakowań (stara skarpetka, którą mocno zawiązuję; tekturowa rolka po ręcznikach, z zagiętymi końcami; drewniane pudełko z otwieranym wieczkiem, itd.). Bawimy się też w poszukiwanie smakołyków, pochowanych po kątach w domu.
Jak się to wszystko zsumuje - trzeba uważać, żeby psiaka nie przekarmić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobek
Szczeniaczek
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bialystok
|
Wysłany: Czw 18:51, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wiedziałam, żę są takie psy - głodny, ale nie zje, tylko pilnuje miski z żarciem Shocked. To chyba nie goldeny?
Czy jest jakaś rasa, szczególnie "pilnująca" czy też to cecha raczej osobnicza? |
Nie zdarza się to często, ale spotkałam już nie raz ten problem Ma on przeróżne podłoże .Zdarza się, że miska tak przeraża i pies nie jest w stanie jeść Bardzo, bardzo często zdarza się warczenie przy ważnych zasobach , jedzeniu. Nachylenie się człowieka nad psem również stwarza problem , dotykanie itd
Cytat: | Czyli takiemu psu trzeba urządzać posiłek w formie polowania? |
Tak wówczas najkorzystniej podrzucać lub rozsypać na podłodze i powoli wrzucać do miski / czasem mokre żarcie by nie było dźwięku/aż pies nauczy się zjadać z miski Jak z wszystkim jest problem poszukuję rozwiązania umiejętnie nagradzam/ tu z uporem maniaka twierdzę że wiedza na temat nagradzania jest bardzo mała, podawanie nagrody nie oznacza, że potrafię pracować z psem nagradzając go/ i nie ma problemu:)
Kongo i stosowanie zabawek interaktywnych jest substytutem polowania
Jest dobrym rozwiązaniem i pobudzaniem psa do myślenia , często do współpracy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|