Jak nauczyć siusiania na dworze?

caroline81

Takich tematów jest pełno, ale ja nie znalazłam odpowiedzi na mój problem...
Chodzi o to, że Gracia nie chce robić siku na dworze!!!!! Robi je zawsze po przyjściu do domu. Nie zrobi siku nawet na drewnianym tarasie, tylko włazi do domu, żeby załatwić potrzebę.
Wynoszę ją na trawkę pod domem co dwie godziny i nic. Zawsze siku pojawia się po powrocie! Wydaje mi się to dziwne!

Simon

caroline81

Nie jestem minutę tylko przynajmniej godzinę! Czekam, aż zrobi, ale ona nie robi siku, potrafi wytrzymać nawet kilka godzin!
Gdybym była z nia na dworze minutę to bym sie nie dziwiła!
Wstaje z nią o 5 rano i od razu wychodzę na dwór! Spaceruje z nią nie raz do 7- ej i nie sika! dopiero jak przyjdzie do domu!
Kupkę owszem zrobi, ale siku tylko w domu. Jestem cierpliwa i nie o cierpliwośc tu chodzi. Tylko dziwi mnie bardzo, że piesek potrafi nie sikać przez pół nocy, wyjśc na dwór i się nie załatwić! Robi to natomist za każdym razem automatycznie po przyjściu ze spaceru.

Simon

Agunda

No to rzeczywiście zadziwiające Ja też o tym nie słyszałam Szczeniaki sikają bardzo często w nocy tez

gosik77

Caroline spokojnie

......to nie jest dziwne a wręcz przeciwnie. Szczeniak nauczył się załatwiać w domu bo tam czuje że jest jego teren, czuje też tam swój mocz ( no bo przecież sika nagminnie w danym miejscu) więc uznaje że to jest dobre miejsce. Po pierwsze spróbuj pozbyć się zapachu . Jak zobaczysz że kuca do sikania to łap pod pachę i biegiem na trawę. Jak siknie choć parę kropelek na trawę to chwalisz że dobrze, dajesz może jakiś smakołyk i tak za każdym razem. Można też wprowadzić karcenie, czyli jak złapiesz go na gorącym uczynku to mówisz głośno że nie wolno i też pod pachę i na trawę. Psiak po jakimś czasie skojarzy że w domu źle na trawę dobrze. Co do długości spacerów, to po prostu staraj się być tak długo aż się wysika i nie angażuj go w jakieś zabawy do momentu załatwienia się. Jak szczeniak jest zaaferowany zabawą to z reguły zapomina o tym że trzeba się wypróżnić i przypomina sobie w domu Very Happy

Simon

mysza1900

Ja z moim stworem też miałam problem z siusianiem tak jak i w twoim przypadku potrafił po przyjściu ze spaceru narobić w domu, więc jak tylko widziałam że sika to na ręce i na trawkę i jak tylko zrobił na dworze to smakołyk lub mizianko, a teraz problem zniknął i jak tylko siusia na trawkę to patrzy czy pańcia widzi że on jest bardzo grzecznym pieskiem i robi siuśki na dworze Smile

Sidkwa

Rozwiązanie jest dość proste, ale trzeba samozaparcia i cierpliwości: wychodzisz z psem na spacer, bawisz się z nim i robisz to co zwykle robi się na spacerach - jeżeli pies nie sika, to zabierasz go do domu - i bacznie obserwujesz - jeżeli zaczyna "przysiadać" by zrobić siku - łapiesz psa nie dopuszczając by zesikał się w domu (a jak już sika to przerywasz mu to) i wynosisz na dwór. Jesteś na dworzu, pies nie sika, znowu zabierasz go do domu - chce zrobić siku w domu bierzesz szczeniaka na ręce i znowu na dwór. Powtarzasz ten "manewr" tak długo, aż pies nie wytrzyma i załatwi się na dworze.

PS: i nie przejmuj się - to, że pies sika tylko w domu to często spotykane u szczeniaków. Po prostu nauczony jest tego, ze sikamy w domu i trzeba mu "pokazać", że można i nawet trzeba załatwiać swoje potrzeby na zewnątrz.

kuba

gosik77

Simon ja znam szczeniaki które zaaferowane zabawą szaleją a potem wcale nie sikają tylko czekają żeby iść do domu i tam "odkręcają" kurek" Very Happy

Widać każdy egzemplarz inny. Generalnie to po zabawie psiaki mają ochotę na sikanko

Tak jak pisałam i Sidkwa o tym pisze, jak widzisz że kuca w domu do sikania to nie czekaj aż skończy, łapiesz pod pachę i biegiem na trawę. Zapewniam Cię że dość szybko skojarzy, co i jak

doroth6

Moi drodzy wszystko jest możliwe. Mój psiurek po godzinnym spacerze potrafi przyjść do domu i nasikać i co z tym fantem począć ? To jest jeszcze nawyk z czasów gdy szczeniaki musiały odbyć kwarantannę w domu... ale wiem z doświadczenia ( zawsze w domu był pies ) ze z czasem się to unormuje . Wiem ze bywa to uciążliwe bo sama to przechodzę . Chodniki piorę prawie codziennie.

Ale jeżeli zrobi siusiu lub większą sprawę należy psa nagrodzić czymś smakowitym wtedy skojarzy tę czynność z czymś bardzo przyjemnym . Cierpliwości . Pozdr. D

Alter Idem

XXXXXXXXXXX

caroline81

Dziękuje bardzo za odpowiedzi i cenne rady, to mój pierwszy w życiu psiak i wydawało mi się, że to będzie trochę łatwiejsze Embarassed

. Cieszę się, że niektóre szczeniaczki zachowują się podobnie, to znaczy, że jeśli posłucham rad, jakoś sobie z tym poradzimy.

Do Simona: widzisz nawet rzeczy "niepojęte" mogą się zdarzać.

Pozdrawiam serdecznie!

annie-rosa · Wysłany: Śro 21:27, 30 Mar 2011 Temat postu:

JA mam ten sam problem:( dopiero raz wysiusiała się na dworzu, dwa dni temu:( już nie wytrzymała bo cały dzien z nia bylam na dzialce i musiala zrobic, takto moge z noia chodzic dwie godziny, wracam a ona w domu od razu, strasznie piszczy na dworzu i nie chce spacerowac, chce wracac do domu (by tam zrobic siusiu) Specjalnie wstaje o 5 by z nia wyjsc, fakt ze przez noc i tak juz zdarzy w domu zrobic i rano mam sprzatanie, no ale juz przezyla bym noc, gdyby ona skumala ze ma siusiac na dworzu, juz nie wspomne o kupce, bo tego to sie chyba nie doczekam, by zrobila na dworzu