Jak działa kolczatka

edyta

Poczytajcie, fajnie napisane i zobaczcie w ilu krajach jest zakaz noszenia kolczatki - szkoda, że nie w Polsce.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wiki Megulowa

Czytałam to już, fajny artykuł.

Cody

No tak, zawsze miałam poczucie, że prowadzenie przyjaciela na obroży nie jest do końca w porządku wobec niego, Kodek skończył rok więc biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, czas poszukać szeleczek Wink

Gośka i Cody

SremoGirl

Też mam szelki: bardzo sobie chwalę.

Oscar ciągnie na spacerach, bo nie jest przyzwyczajony i teraz nie mam skrupułów, jak muszę go pociągnąć.

kasik999

My również korzystamy z szelek i obrozy ,nie wyobrażam sobie Luisa w kolczatce... No ale zam Goldenkę która nosi kolczatkę i co najlepsze nie znam powodu,gdyż sunia jest naprawdę spokojna i posłuszna bardzo... z tego co wiem,kolczatka jest karą dla niej jak np Pani ją przywołuje a ona nie chce podejsć bo szaleje z psiakami i wtedy zakłada jej kolczatkę i dodam że kara jest nastepnego dnia... kompletnie kobitki nie rozumiem,a jak obserwuję sunkę to uważam że jest bardzo mocno ograniczona tzn,nie wolno jej za długo szaleć z psami,nie wolno jej za długo głaskać bo jej Panią to poprostu wnerwia,więc uważam że kobitka sama jest dośc mocno ograniczona i przy tym ogranicza suni fajne zajęcia...

kamyczek165

chętnie pokazałabym ten artykuł wielu (naprawdę wielu) moim sąsiadom na osiedlu, którzy chyba nie wiedzą, że istnieje coś innego niż te obrzydliwe kolczatki. Opróćz tego, że widok dużego psa na kolczatce jest naprawdę częsty to zdarzają się równierz tacy którzy ciągają westa i rozmiarowo podobne psy na kolczatce. Ja, jak to ja nie omieszkam tego nie skomentować ale później zwiewam bo ludzie naprawdę bojowo reagują na takie zwrócenie uwagi. Straszne to! Powinien być zakaz kolczatek w Polsce jak najbardziej!

kasik999

Dokładnie,całkowity zakaz na kolczatki,bo chyba ludzie idą na łatwizne krzywdząc przy tym psa... w takich przypadkach osoba która nabyła pieska i prowadza go na kolczatce nie była w pełni pewna swojej decyzji,nie przemyslała Wychowujemy psy i uczymy metodami pozytywnymi! a już karać psa kolczatką to trzeba mieć kłopot z własną głową bynajmniej takie jest moje zdanie. I też bym ich ukarała w taki sam sposób! Może zbyt drastycznie wyraziłam swój pogląd ale inaczej nie jestem w stanie tego pojąć...

kamyczek165

a'propos to oglądałam jeden program w tv, że w stanach (nie pamiętam w którym stanie dokładnie) powołali grupę- kilku naprawdę wielkich facetów, przy czym wszyscy to byli żołnierze, policjanci i agenci, ich zadaniem było łapać ludzi którzy skrzywdzili zwierzaki i zrobić im dokładnie to samo. Oczwiście były różne komentarze ale było to z tego co pamiętam dozwolone w tym stanie i prawo im na to pozwalało. Wszystkiego nie pokazywali ale pamiętam, że jeden gośc który znęcał się nad psem dostał od nich naprawdę porządny łomot!
Boże ile bym dała, żeby można było tak w Polsce...

to oczywiście nie realne w naszej rzeczywistości ale zabronienie używania kolczatek to nie byłby duży wysiłek dla naszych wspaniałych polityków.

kasik999

Dobra robota! No u nas też by sie takie działania przydały i wtedy co poniektórym włascicielą zmiekła by chec znęcania się nad zwierzakami,no ale masz racje nasza polityka jest totalnie do du....

kasik999

Znieczulica w naszym kraju jest potężna i rok na rok potega wzrasta... cały rząd i politycy działają z korzyścią ale dla kogo..? bo jak dla mnie to dla siebie samych..

kamyczek165

im to by się przydało kolczatki założyć!

Loren210

Golden w kolczatce to przykry obrazek. Sad

Ostatnio na Toruńskiej wystawie widziała dwa psy wystawowe na kolczatce. Przykre to Exclamation

Dundi

Wczoraj w Warszawie była parada labradorów. Samej parady nie widziałam, ale później po okolicach starówki kręciło się sporo ludzi z labami. I taka scenka - facet ma dwie suczki, jedną młodziutką, leżą sobie przy nim grzecznie, obok dziecko głaszcze je po brzuchach, a obie w wielkich kolczatach... Wiecie ile z tych labów była w kolczatkach?! MASAKRA!!! Albo ludzie z naprawdę starszym psem, ledwo idącym, widać, że miał coś ze stawami bo łokcie bardzo miał na zewnątrz, ledwo człapał, w tym upale i tłumie ludzi i oczywiście ciągnięty na kolczatce... Mi się to we łbie nie mieści, po prostu...

kamyczek165

brak słów naprawdę!

Jak byłam ostatnio na szkoleniu z Wesołą Łapką to Jacek Gałuszka opowiadał jedną sytuacje (tylko nie pamiętam gdzie i kiedy to się działo), że był facet który był zwolennikiem kolczatek i postanowili zrobić eksperyment, a gościu się zgodził. Założyli temu facetowi kolczatkę na szyję (mieli takie specjalnie rozpinane więc dało radę) i ktoś poszedł z nim na spacer. Jak szli w lewo- to facet grzecznie w lewo, jak w prawo to w prawo i taki ładny spacerek sobie zrobili. Facet zadowolony bo myślał, że wyjdzie na to że miał rację, że kolczatka to fajna rzecz....dopóki nie zadano mu pytania "co pamiętasz ze spaceru, gdzie byliśmy, jak było"? A facet na to "yyyyyy nie wiem, nic nie pamiętam". Był tak zestresowany i skupiony na tym żeby nie zostać pociągniętym na kolczatce że nawet nie wiedział gdzie jest!
Myślę sobie, że to dobra puenta do tego tematu.

kasik999

Puenta świetna. Szkoda tylko i żal że tak mało osób bierze sobie do serca to co robią...