Autor |
Wiadomość |
Beatrice
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:26, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Sidkwa napisał: | ja nie twierdzę, ze nigdy nie zadziała,) |
Sidkwa napisał: | oczywiście że są różne, ale przejżyj to forum, czy ktoś potwierdzi, że ta metoda komuś zadziałała? ) |
przeczysz sam sobie, oraz nikt wczesniej raczej nie pytal czy to dziala, stad brak odpowiedzi, a skoro pytasz komu pomogla pojawiaja sie glosy, miedzy innymi moj i Kika&Dormito, metoda agi rowniez jest skuteczna i generalnie ucze swojego metoda na smaczki, ale nie kazdy pies sie smaczkami interesuje, mojego generalnie trudno jest skupic, dlatego zdarzy mu sie czasem olac smaczek i wyjsc przede mnie, wtedy sie zatrzymuje i cofam, zrobie tak 2 razy + komenda rownaj i pies juz wie o co chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iwonsia
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 15:35, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ana81 napisał: | No właśnie to nie to samo Problem jest w tym, że do tej pory Barry był uczony przy pomocy smaczków. W chwili obecnej, gdy jest na diecie eliminacyjnej (min. 3 miesiące) nie może dostac nic poza określoną karmą. Żadne ciepłe słówka , mizianie i skakanie (dość dziwnie wyglądające z boku) po prostu nie działa Szczerze powiedziawszy Barry ma to głęboko w d.... Interesuje go tylko to, czy mam coś do jedzonka. Widząc pustą rękę olewa wszystko co do niego mówię i o co go proszę Yellow_Light_Colorz_PDT_38 |
Ja też nie mogę podawać Glorii nic poza karmą i tak już od kilku miesięcy nagrodą są suche groszki (ewentualnie ryż z mięskiem ale strasznie lepi się do paluchów ). Wszelkie kiełabaski, paróweczki i inne u nas odpadają bo potem są biegunki. Mam to szczęście, że Gloria jest starsznym głodomorem i dla jakiegokolwiek jedzenia zrobi wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 16:18, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A jak nie na smaczki, to próbowaliście na zabawkę?
Ja obecnie wykorzystuję szmatę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Czw 16:21, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | A jak nie na smaczki, to próbowaliście na zabawkę?
Ja obecnie wykorzystuję szmatę |
Szczerze mowiac to nie probowalam, ale moze byc ciekawe Jak dokladnie to wyglada?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Czw 16:28, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Biorę wyżej wspomnianą szmatę, nakręcam na nią Lidera, chowam pod pachę i jak ładnie idzie i się gapi, szmata spada Później nie będę mu jej pokazywać, tylko zrzucać niespodziewanie, nie za każdym razem.
Dzisiaj wypróbowałam jeszcze jedną opcję, wpadłam na to sama, nie wiem czy się sprawdzi.Mianowicie spod bluzy wystawał mi sam rożek, a pies chcąc go dosięgnąć przylepiał głowę do mojej nogi i patrzył się w górę. Po kawałku wyciągnęłam i zabawa.
Ja nie uczę tymi sposobami spacerowego chodzenia na luźnej smyczy, tylko sportowego.Co prawda opornie idzie, ale coś trzeba z tym kundlem robić, bo jak przez dłuższy czas leży odłogiem to masssakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beatrice
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:08, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
noooooooo dokladnie Marta ja na zmiane sznur, patyk , smaczki sprobuje Twojego pomyslu bo mam problem ze skupieniem maly sie rozglada wszedzie i nie patrzy na mnie, a jak go wkrece sznurkiem to jest z 10 min porzadnej roboty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Śro 16:07, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Shivka, w innym temacie napisałam Ci, że chodzenie motywacyje masz robić miesiąc. Jednak dłużej nad tym pomyslałam to doszłam do wniosku, ze 2 tyg wystarczą a potem to powtarzać co jakis czas Życze powodzenia
Jak idą postępy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena Brzezoń
Golden profesor
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Śro 17:09, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
u nas tragedia Megi biega dookoła mnie, skacze, ciągnie, dusi się charczy i na smaczki w ogóle nie zwraca uwagi. Jak już jej wsadzę do pychola to owszem zje, ale z powrotem pędzi do przodu. Wiecie co ja dziś nawet zrobiłam? przywiązałam sobie do nogawki żwacza wołowego ( Megi je uwielbia) i naiwna pańcia myslała, że coś poskutkuje - choć odrobinkę, a tu nic powąchała tylko i heja do przodu wygladałam jak idiotka i tak też się czułam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magdalena Brzezoń dnia Śro 17:10, 30 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 17:45, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Magda, ćwiczyłaś wcześniej skupienie jej uwagi?Zaczynałyście w domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena Brzezoń
Golden profesor
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Śro 18:25, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Magda, ćwiczyłaś wcześniej skupienie jej uwagi?Zaczynałyście w domu? |
w domu jest dużo lepiej, ładnie słucha, dobrze reaguje na komendę "do nogi" i gdy np zapinam jej smycz i spaceruję po pokoju to idzie przyzwoicie (są odchyły ) ale tragedii nie ma. Problem zaczyna się gdy wychodzimy na dwór, gdy tylko otwieram drzwi ona rura i głuchnie całkowicie. Ręce mi już opadają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina14
Golden profesor
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 3374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Reszel
|
Wysłany: Śro 18:54, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Madziu- a moze sproboj małej kupić szelki? Nie będzie sie dusić, i Goldi za młodych czasów ładniej w szeleczkach chodził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena Brzezoń
Golden profesor
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Śro 20:15, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale czy ona nie jest za mała na szelki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sidkwa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dom mój tam, gdzie buty moje Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:19, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie, nie jest. mój pies od malutkiego szczeniaka chodzi na szelkach - rozmiar szelek można dobrać do wieku psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:24, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kobieto i Ty się dziwisz, że ona szaleje na dworze, przecież dla niej to wszystko jest takie ciekawe i nowe, to dzieciak, który zachłysnął się powietrzem, na początku daj jej poszaleć, oczywiście chodź z nią w to samo miejsce, potem pomału, kilka minut na każdym spacerku szkolenie, powoli i systematycznie i smacznie, zobaczysz będzie dobrze, nam się tak udało do czasu bo od kilku dni mamy problemy ze słuchem, ech jakiś bunt nastolatki, więc dam jej kilka dni ferii i potem od początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 20:24, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Magdalena Brzezoń napisał: | Problem zaczyna się gdy wychodzimy na dwór, gdy tylko otwieram drzwi ona rura i głuchnie całkowicie. Ręce mi już opadają |
To może zacznij od skupiania uwagi na zewnątrz, najpierw w bardzo spokojnych i mało interesujących dla Dziewczyny miejscach, a potem zacznijcie wprowadzać komendy?
Lider czasem też ma problem typu co ty kobieto ode mnie chcesz, jak ja tu trawniczek wącham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|