Autor |
Wiadomość |
Goldenka_Hera
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 22:37, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
galax napisał: | Jakiej komendy uzywacie zeby pies przyszedl do lewej nogi i jakiej komendy jak przy nodze chodzi?Chcialabym wiedziedziec zeby odp. dobrac slowo.
Czy psa szkoli sie cale zycie, czy jak juz opanuje wszystko mozna przerwac szkolenie? |
Żeby pies przyszedł do lewej nogi używam 'noga', a jak chodzi przy nodze -'równaj'
Myślę, że jak wychodzisz na spacer to możesz od czasu do czasu kazać iść psu przy lewej nodze, na smyczy, bez smyczy jak wolisz... No i nie można przerwać szkolenia 'ot tak'. Trzeba to trochę utrwalać...
A ja z Herki jestem dumna Dzisiaj przez całą drogę powrotną ze spaceru szła bez smyczy, ładnie przy lewej nodze (przy drodze przeszła na prawą, żeby nie szła od strony samochodów bo był duży ruch)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:43, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
O przerwanie szklenia chodzi mi jak juz piesek pojmnie to co chce i bedzie bardzo dobrze wykonywal wszystko bez zadnego obijania sie , np jka bedzie mial 3 lata.
Pytam sie czy psa trzeba uczyc do konca zycia jego , komend ktore juz zna , zeby nie zapomial.
Ja z moim trenuje przy kazdym wyjsciu na drow, narazie na zmysczy bo nie wraca jak go wolam.I jak narazie idzie mu dobrze ale to dopiero 2 dzien, zaczelam uzywaz klikera i piesio szybciej sie uczy, ale trudno mi go nauczyc zeby siadal przy lewej nodze, bo siada na przeciwko mnie i patrzyw oczka bo moze dostanie cukierka i zaklikam, a jak nie slyszy kliku to sie kladzie i wstaje na zmiane, wtedy ja zaczyman isc zeby wyrowanal sie do nogi, jak siadzie to klik ale przy nodze.
DUZO JESZCZE PRACY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldenka_Hera
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 22:51, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
galax napisał: | O przerwanie szklenia chodzi mi jak juz piesek pojmnie to co chce i bedzie bardzo dobrze wykonywal wszystko bez zadnego obijania sie , np jka bedzie mial 3 lata.
Pytam sie czy psa trzeba uczyc do konca zycia jego , komend ktore juz zna , zeby nie zapomial.
Ja z moim trenuje przy kazdym wyjsciu na drow, narazie na zmysczy bo nie wraca jak go wolam.I jak narazie idzie mu dobrze ale to dopiero 2 dzien, zaczelam uzywaz klikera i piesio szybciej sie uczy, ale trudno mi go nauczyc zeby siadal przy lewej nodze, bo siada na przeciwko mnie i patrzyw oczka bo moze dostanie cukierka i zaklikam, a jak nie slyszy kliku to sie kladzie i wstaje na zmiane, wtedy ja zaczyman isc zeby wyrowanal sie do nogi, jak siadzie to klik ale przy nodze.
DUZO JESZCZE PRACY. |
Żeby nie zapomniał to wystarczy powtarzanie w życiu codziennym... Uczyć chyba nie trzeba chyba, że taka potrzeba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Pią 17:32, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Shivka, Magda, jak idzie rening?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shivka
Golden profesor
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 4529
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Portugalia
|
Wysłany: Pią 22:46, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
aga3355 napisał: | Shivka, Magda, jak idzie rening? |
Przyznam sie, ze jako ze miala wolne to codziennie jezdzilysmy samochodem na spacery poza miasto, i malutko tego chodzenia na smyczy malutko...
Ale dzis rano wyszlysmy na spacer na smyczy i szla calkiem ladnie, rozumie juz doskonale co znaczy rownaj. Gorzej sprawa sie ma w nieznanych jej miejsach, ona chce poznac i ciagnie do przodu. Tak czy siak, dzieki Twoim poradom widac juz znaaczna poprawe. Z pewnoscia byloby jeszcze lepiej, gdybym sie tak nie opuscila w spacerach na smyczy ostatnio..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław Śląski ;)
|
Wysłany: Pią 23:43, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Shivka, ja aktualnie mam doła "naukowego" byłam chora, więc ze spacerów ze mną nici, potem nauka i nadrabianie, tak, że uczyłam się po nocach więc spacery były "szybkie". A teraz łapka rozcięta, szfy i bandaze: "raczej przez najbliższy tydzień brak spacerów"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdalena Brzezoń
Golden profesor
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 1683
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niepołomice
|
Wysłany: Pią 23:49, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
aga3355 napisał: | Shivka, Magda, jak idzie trening? |
No u nas też jest trochę lepiej, ale nie za sprawą smaczków. Przełomem okazało się przypadkowe nadepniecie psu na przednią łapę. I teraz gdy wyrywa do przodu mówie jej: równaj i Megi zdecydowanie zwalnia i dorównuje do mnie. Ale obawiam się, że robi to ze strachu, że jej znowu łapę nadepnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Goldenka_Hera
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pon 17:58, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a Hera jakos tak sie nauczyła, że jak szuram nogami to zwalnia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotta
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków(Wodzisław Slaski)
|
Wysłany: Sob 20:47, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam wlascicielke goldenki hery oraz wszystkich forumowiczow..moj Athosik uczy sie od poczatku lutego..chodzimy do szkoly dwa razy w tygodniu ..zajecia trwaja okolo 1,5 godziny..i saaaaa rezultaty..ale chcialabym powiedziec ze nauki nie wolno pzrerywac nawet jesli sie juz psa wyszkoli..15 minut dziennie tzreba cwiczyc..w przypadku mojego goldena na poczatku potrzebna byla niestety kolczatka poniewaz byl krnabrny..ale teraz jest juz ok..chodzi piekne bez smyczki przy lewej nodze..biega truchcikiem rowno ze mna..zawsze po przywolaniu obchodzi mnie i siada przy lewej nodze umie warowac i wykonywac polecenia na odleglosc..moze to co pisze wyglada na pzrechwalstwo ale prosze nie odbierajcie tego tak ja poprostu jestem dumna z Athosa..teraz kiedy juz znam wszystkie tajniki tresury mysle ze moglabym pzrekazac je komus kto chcialby wyuczyc swego pieska a z jakichkolwiek pzryczyn nie moze zapisac go do szkoly...pozdrawiam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta
Golden profesor
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2840
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:06, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dorotta napisał: | teraz kiedy juz znam wszystkie tajniki tresury |
A w jakiej szkole tego uczą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:05, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym z mila checia posluchala rad, bo moj to jest uparciuch, za chiny nie che chodzic przy nodze , i na dodatek strasznie pedzi, komency nie chce wykonywac, moge wolac ile chce , a wogole to zalamka, bo wczoraj maz wrocil, jedna komenda on wszytsko wykonuje.Przywolanie do domu na jedna komende, a ja to gardlo se moge zdrzec.
Porac jakies rady co do chodzenia na smyczy i przywolywania od psow lub ludzi!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotta
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków(Wodzisław Slaski)
|
Wysłany: Pon 22:40, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witaj Marta..chodzimy do szkoly w gotartowicach kolo rybnika ale mysle ze w kazdej psiej szkole tego ucza.. ..niedlugo czeka nas egzamin ale mysle ze bedzie ok..pozdrawiam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotta
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków(Wodzisław Slaski)
|
Wysłany: Pon 22:46, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam cie galax..no to masz ciezki ozrech do zgryzienia..athos jest rownie uparty jak twoj czworonog..wystarczy ze wyjdzie na spacer z moim 15-letnim synem i wydaje mu sie wszystko mu wolno na szczescie szybko schodzi z "pieskich oblokow" i staje sie posluszny jak baranek choc...powiem ci ze widze ze czasem jest mu zle z tym ze ma byc posluszny ale w koncu to jeszcze "dziecko" i nalezy mu sie troche swobody i harcow..mysle ze z wiekiem nasze pupile spowaznieja.. pozdrawiam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
galax
Golden profesor
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szwecja Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:47, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zauwazylam ostatnio ze moj to jest aniolek jak widzi ze mam kliker w reku i slodycze.Na dworzu wtedy nie odejdzie za daleko a jak mu sie zdarzy to wraca do nogi, i tylko slucha jak klikne i bedzie slodycz.Kazda komende slucha.
Gdy wyjde tylko na smyczy bez slodyczy i takich tam, to ma mnie w d........, juz nie wspomne jak puszcze go na ogrudek bez smyczy.Doslowenie guchnie.
Myslisz ze to minie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotta
Szczeniaczek
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków(Wodzisław Slaski)
|
Wysłany: Wto 23:01, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam ..kurcze mysle ze przekupstwo wejdzie mu w krew i bez fantow ani rusz..ale napewno wyrosnie z brykania..powiem ci ze fajnie sie czyta jak opowiadasz o swoim pieseczku..od razu widac ze jest dla ciebie bardzo bliskim pupilkiem..ja uwielbiam swojego Atosa a zwlaszcza jego ciagle zimny "kulfon"..a czy ukonczyl twoj piesek szkolke jak mozna wiedziec?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|