|
|
Autor |
Wiadomość |
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 17:46, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Agnieszko, skontaktujcie się z dobrym szkoleniowcem z Twojej okolicy.
Skąd jesteś, może Ci kogoś doradzimy?
A na razie zasady bezpieczeństwa czyli unikajcie wszelkich sytuacji, które mogłyby doprowadzić do ataku psa. Bo im więcej razy uda mu się postawić na swoim i ugryźć, tym trudniej będzie go tego oduczyć.
Zacznijcie z nim pracę od początku.
Skupienie to podstawa, bo bez skupienia nie ma szkolenia.
Zacznij w spokojnym miejscu, kiedy nic się nie dzieje, napakuj żarcie do kieszeni i do roboty.
Imię psa DESMON - spojrzy na Ciebie - DOBRY DESMON - kulka żarcia jako nagroda.
Od razu warunkujesz mu słowo pochwały np. DOBRY Desmon.
I powtarzaj to kilka razy dziennie, byle po kilka razy.
Zobacz:
http://www.youtube.com/watch?v=lrcoJTYMg0o
Proste rzeczy - siad, waruj, zostań, czekaj, na miejsce to podstawa, którą można wykorzystać w każdej sytuacji.
Zaczynacie od początku np. SIAD - jeśli wykona pochwal - DOBRY SIAD, daj smakołyk. Jeśli nie wykona - pomóż mu, naprowadzając od noska tak, żeby usiadł - pochwal, daj nagrodę.
Na razie nie dawajcie mu butelek, ale nauczcie go zabawy kontrolowanej sznurkiem do przeciągania albo starą nogawką spodni zawiniętą w supełek albo piłką na sznurku i oddawania zabawki - zobacz filmik, na koniec zabawka znika, ale w zamian pies dostaje smakołyk:
http://www.youtube.com/watch?v=pi-h3nKpjdY
Tu uczysz psa jednocześnie oddawania czyli komendy PUŚĆ.
Jeśli kradnie - nie goń go.
Lepiej go olać , wyjść do drugiego pokoju i tam zrobić coś, co psa może zainteresować . Być może porzuci zdobycz i sam przyjdzie.
Im więcej będziesz go gonić i walczyć z nim o jego znaleziska, tym bardziej on będzie ich bronił, bo w jego oczach urosną do miary SKARBU!
Dajcie psu coś do roboty - to, że kradnie rzeczy oznacza, że się nudzi i próbuje zwrócić na siebie uwagę. A więc i trochę nauki podstawowych komend i zajęcie np. jedzenie zamiast w misce - w kongu czy w tytce po ręczniku papierowym, albo poukrywane po kilka kulek karmy po domu.
Zobacz tego psa - robił wszystko, żeby zwrócić na siebie uwagę:
http://www.youtube.com/watch?v=tVy5Eeehy_oi
Co do zazdrości o męża - a spróbujcie tak, jak na filmiku, czyli kiedy mąż jest w pobliżu i pies jest spokojny spotykają go same miłe rzeczy - pochwały, mizianie, smakole.
Jeden wark - natychmiast NIE! i izolacja czyli wychodzicie z pokoju, zostawiając psa samego. Za chwilę wracasz TY pierwsza, chwalisz psa jeśli jest grzeczny, pojawia się mąż - za spokój są pochwały, miziaki, smakole.
Jeden wark - NIE! i powtórka z izolacji.
Zobacz, tu było łatwiej bo instruktor trzymał psa na smyczy, ale chodzi o takie ćwiczenie:
http://www.youtube.com/watch?v=DaDizv6xyzA
No i marsz do szkoleniowca, bo na razie macie kompletnie rozpuszczonego psa, z którym trzeba popracować od podstaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Defowa
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:52, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dalej namawiam do spotkania z fachowcem dla dobra Waszego i psa.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgnieszkaB
Szczeniaczek
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki!!!!
Gocha z tego co mi piszesz to komendy to on umie i to już nawet bez smakołyków tak żeby się popisać przed kimś. Nauczony jest siad, podaj łapkę, waruj, przybija piątkę jak powiem cicho to nie szczeka tylko miauczy i piszczy ale jest spokojny. Sznurek ma ręcznik też jest stary dziurawy jak nie wiem ale jego. Co jakiś czas gdy nie widzi zabieram mu jedna zabawkę a wyciągam nowa. Jak widzę że coś się mu nudzi i kombinuje żeby cóż mojego zwinąć to znowu wyciągam coś czego dawno już nie miał w pysku i jest spokój Ostatnio strasznie mu panie zaczęły pachnieć i szukam mu już jakieś ułożonej i stosownej partnerki na ten "pierwszy raz". Z warczeniem tak jakby trochę się uspokoiło ale zamiast warczenia jest uciekanie w czasie spaceru teraz to nawet na podwórku jest wyprowadzany na smyczy wprawdzie długiej ale dla niego to i tak za mało. Sąsiedzi mają suczkę takiego kundelka i to tam zwiewa ale w porę jest stamtąd zabierany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:24, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
AgnieszkaB napisał: | Ostatnio strasznie mu panie zaczęły pachnieć i szukam mu już jakieś ułożonej i stosownej partnerki na ten "pierwszy raz". . |
a tego to nie rozumiem! - masz w domu reproduktora którego chcesz rozmnażać czy może myśliś, że to zmieni jego zachowanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 18:52, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Agnieszko, cieszę się, że pomału zaczynacie się rozumieć
Natomiast błagam na litośc psiego boga! - nie dopuszzcaj psa do suki tylko dlatego, że chcesz mu zrobić dobrze. To tak nie działa...
Czy on ma uprawienia hodowlane?
Czy jest przebadany na wszystkie strony przez weta - przed rozmnożeniem należy zapłacić za wielorakie badania weterynaryjne, w tym za różne prześwietlenia, badania krwi, testy na takie infekcje jak bruceloza, testy na choroby genetyczne, takie jak na przykład zaburzenie krzepliwości krwi, EKG, USG, pozwalające na wykluczenie wad serca, badania pozwalające wykluczyć wady dna oka, oraz wiele dodatkowych badań, w zależności od rasy psa?
Czy jest stabilny psychicznie?
Jeżeli odpowiedź na chociaż jedno pytanie brzmi NIE - pzrestań myśleć o rozmnażaniu go, pilnuj go, daj mu zajęcie i przeczekaj okres cieczkowy .
A potem zastanów się, czy go nie wykastrować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tamiska
Szczeniaczek
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:19, 09 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Gocha2606 napisał: |
Czy on ma uprawienia hodowlane?
Czy jest przebadany na wszystkie strony przez weta - przed rozmnożeniem należy zapłacić za wielorakie badania weterynaryjne, w tym za różne prześwietlenia, badania krwi, testy na takie infekcje jak bruceloza, testy na choroby genetyczne, takie jak na przykład zaburzenie krzepliwości krwi, EKG, USG, pozwalające na wykluczenie wad serca, badania pozwalające wykluczyć wady dna oka, oraz wiele dodatkowych badań, w zależności od rasy psa?
Czy jest stabilny psychicznie? |
Popieram. Moim osobistym zdaniem te wszystkie badania powinny być robione przed dopuszczeniem i przedstawione ewentualnym nabywcom, niestety 99% hodowców tego nie robi. Ostatnio usłyszałam: "Związek kynologiczny nie nakazuje takich badań"... O_O
W dobrej hodowli powinny być takie badania czy nakazuje, czy nie.
Dopuszczenie psa w sezonie cieczkowym jak szaleje nie zmniejszy jego popędu seksulanego i wbrew pozorom mu nie ulżysz...
Jeśli pies aż tak intensywnie reaguje w tym sezonie, jest bardzo niespokojny itd. to znaczy, że się po prostu męczy i ja bym go wykastrowała, a nie powoływała do życia kolejne pokolenie z tak błahego powodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgnieszkaB
Szczeniaczek
Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:25, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Byłam z nim u weterynarza i właśnie to on mi dwa takie rozwiązania polecił. Ja narazie myślałam o wykastrowaniu pieska, moim zdaniem jest to okropne ale co zrobię? Moje nogi już są tak sine od jego nagłych zalotów. Jak zauważę ze ma ten błysk w oku i rozbiegane spojrzenie no i te jego dyszenie wtedy wiem, że mam być gotowa na skok ale jak coś robię i jestem zajęta np. prasowaniem to nie dam rady go opanować.
Apropo badań to część już mam zrobionych, poprzednia właścicielka je zrobiła miała znajomego weterynarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:33, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dopuszczenie go do suni raczej nie pochamuje jego wyczynów, może je nawet zwiększyć, natomiast kastracja jak najbardziej, poszukaj na forum przypadku Vasco - on kopulował dosłownie wszystkie osobniki rodzaju żeńskiego - w jego przypadku kastracja pomogła - pamiętaj również, ze i są wyjątki gdzie oprócz szkolenia nic nie pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Golden profesor
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|