Autor |
Wiadomość |
Bartek i Agnieszka
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:50, 04 Maj 2009 Temat postu: Golden nie lubi się bawić? |
|
|
Witam,
Mam pytanie...
Nasz Goldenek nie lubi się bawić i to nas dziwi i doszukujemy sie naszej w tym winy. Ma 3.5miesiąca i dzień wygląda tak:
6:20 budzi nas łapkami że chce na siusiu
(wstaje i wychodzimy przed blok na plac - robi siusiu i inne i leci do domu
bo myśli że będzie już jedzenie) Potem wskakuje do nas do łóżka i
śpimy do 7:30
8:00 dostaje jedzenie i po 20minutach idzie na siusiu.
Na dworze jak zrobi co trzeba to idzie za blok na trawę i albo sie położy
i gryzie patyk, albo zjada tonami skoszoną trawę (czego jej zabraniamy)
Rzadko lubi ganiać za mną albo uciekać.
Potem wraca i sobie łazi po domu.
Dużo śpi i tylko wychodzi na siusiu - robi, leci zjeść trawę i do domu.
Czy my musimy znaleźć jej zajęcie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Pon 14:50, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jest juz podobny watek o "niespotykanie spojonych goldenach", moze Twoj tez taki...
Mam taki dorosly okaz w domu... no coz chociaz klopotow z sasiadami nie bedizecie mieli.
Moze maly wyrosnie, a moze taki juz bedzie
No nudny ale za to zycie z takim psem to sama przyjemnosc i wszedzie mozna go zabrac, bo nigdzie nie narozrabia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elficzek
Szkolony golden :)
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:54, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
on po prostu slucha swojego instynktu. wyrosnie z niego taki sam egzemplarz jak moj. ma w nosie aportowanie, zabawe z czlowiekiem. woli weszyc, biegac, bawic sie z psami. normalny zdrowy pies. zalezy czego oczekujesz i co chcialabys miec. tresowana malpke ktora idzie wpatrzona tylko w ciebie ktora trzeba zabawiac non stop i szukac mu zajec bo sam nie potrafi, czy normalnego psa ktory potrafi myslec sam za siebie. co oczywiscie nie znaczy ze nie dasz rady nauczyc go niczego, bardzo ladnie sie bedzie uczyl ale bedzie sam stawial granice tej nauki. ponadto jest jeszcze mlodziutki, spanie i jedzenie to to czego mu teraz potrzeba najbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laprima
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:54, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z moją było to samo. Wszędzie czytałam o niszczycielskiej sile szczeniaków i ich niewyczerpującej się energii, a Nora od samego początku, kiedy do nas przyjechała cały dzień w domu potrafiła przeleżeć. Na spacerach podobnie: patyk, kładła się i memłała go.
Podczas spotkania z pewną hodowczynią rozmowa zeszła właśnie na tor zabawek i tego, że sunia je od małego olała. Powiedziała mi, że może to wynikać, z tego że gdy była jeszcze u hodowców nie miała zabawek do zabawy i się nie nauczyła nimi bawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta
Golden profesor
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 6195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:10, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
tak czytam posty i wydaje mi się, że chcielibyśmy psa który spełnia nasze oczekiwania również pod względem naszego charakteru, ja jestem osobą bardzo żywiołową nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu, lubię ruch, sport itp, i dlatego nie wyobrażam sobie psa który godzinami śpi , leży na kanapie bądź wiecznie domaga się pieszczot, mój pies musi mieć to przysłowiowe ADHD i taka właśnie jest postrzelona dwulatka która nade wszystko uwielbia wykonywać komendy i biegać z wiatrem we włosach, gdy leży w domu dłuższą chwilę i nie pałęta się z pluszakiem po mieszkaniu to mam wrażenie, że pies jest chory, więc takie już jesteśmy lubimy to nasze ADHD, a wasz szceniurek może należy do tych spokojnych a może pokaże jeszcze różki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Golden profesor
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 2605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:45, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Duffel też się nie lubi bawić, ma w nosie wszelkie piłki, sznury i inne zabawki, aportowania nijak nie mogę go nauczyć, przeciągać się lubi tylko w domu. Na spacerach ulubiona rozrywka to węszenie, jedzenie trawy i gryzienie patyków, a zabawę z innymi psami niestety przekłada ponad wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mea
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:48, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mój piesek ma tyle samo m-cy co Twój. Nasz dzien wyglądał trochę inaczej. Masza zdecydowanie ma ADHD. Jednak zabawkami sklepowymi zaczęła bawic sie dopiero jak nauczyłam jej komendy aport. Zorientowała się chyba ze jak przyniesie zabawkę to będziemy się nią zajmować.
Ja mam nadzieje ze moja będzie coraz spokojniejsza bo jak narazie przewraca nam dom do góry nogami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirra_Spyke
Golden profesor
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Kopenhaga
|
Wysłany: Pon 22:16, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No:) a moj Rudy rozkrecil sie na starosc
Rozbawilo go .... PSTRYKANIE palcami i gonitwa za moja reka az mi rekaw obciumkal
Pozniej ukrad moja poduszke... a teraz migdoli sie na sofie i czaruje... robi takie glupio-slodkie miny i lapa zaklina weza
ale to wszystko na co go stac zaraz zalegnie i zasnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek i Agnieszka
Szczeniaczek
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:23, 11 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie
Którego dnia byliśmy na spacerze na ogrodzonym placyku przy bloku
gdzie bawi się zaprzyjaźniony labrador. Właśnie ten labrador
zgubił piłkę, którą znalazła Verka i... zaczęło się hehe
Biega jak szalona za piłką i świetnie sobie radzi z łapaniem jej w locie.
Także mamy już pierwsza ulubioną zabawę Verki.
Zaczęliśmy także używać klikera i powiem, że fajnie działa.
To dopiero pierwszy tydzień, a Vera już przybiega w 8/10 przywołań.
Robi "Siad" 10/10
Mamy za to trochę inny problem, ale to już w innym wątku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sproki
Szczeniaczek
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 15:21, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
WITAM WAS WSZYSTKICH SERDECZNIE
MAM PYTANKO DOTYCZACE MOJEGO PSIAKA MA ON 11 TYGODNI UWIELBIA SPAC I JESC TRAWE ,ZIEMIE I KAMIENIE ( O CO SIE NAJBARDZIEJ MARTWIE ). CHCIALBYM SIE DOWIEDZIEC CZY TO KAZDY GOLDEN TAK MA I CO MOGLBYM ROBIC ABY PRZESTAL .
UWIELBIA SIE BAWIC A ZWLASZCZA GANIAC ZA WEZEM OGRODOWYM,
APORTUJE I PRZYNOSI KAPCIE JAK TYLKO PRZEKROCZE PROGI DOMU
POMOZCIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
solange63
Doświadczony goldeniarz
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wolsztyn/ koege Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:36, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie każdy golden tak ma (chociaż mój uwielbia trawę), naucz go komendy "nie rusz". a na przyszłość nie KRZYCZ na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|